Polski czwartek w Lidze Mistrzyń. Nie tylko Grupa Azoty Chemik Police

Każdy wygrany set, a nawet każdy zdobyty punkt może mieć znaczenie. W piątej kolejce Ligi Mistrzyń siatkarki Grupy Azoty Chemika Police zagrają na wyjeździe z węgierskim Fatum Niyregyhaza. Im wyżej wygrają, tym większa szansa na wyjście z grupy E.

Krzysztof Sędzicki
Krzysztof Sędzicki
drużyna Grupy Azoty Chemika Police Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: drużyna Grupy Azoty Chemika Police
Już teraz wiadomo, że mistrzynie Polski nie zajmą w niej pierwszego miejsca, bo póki co Imoco Volley Conegliano wygrywa wszystko w trzech setach. Nawet gdyby policzanki wygrały oba następne mecze po 3:0, i tak nie wyprzedziłyby w tabeli triumfatorek poprzedniej edycji Champions League. Ekipa Jacka Nawrockiego może jednak walczyć o awans z drugiej pozycji.

Aby tak się stało, Grupa Azoty Chemik musi znaleźć się w gronie trzech drużyn z drugich miejsc w swoich grupach z najlepszym bilansem. Co istotne, w europejskich pucharach w pierwszej kolejności pod uwagę brana jest liczba wygranych meczów, a dopiero później liczba zdobytych punktów. Wciąż więc jest się o co bić.

- Pozostały dwa mecze na wyjeździe. Celem jest zdobycie trzech punktów na Węgrzech. Wtedy zobaczymy, jak wygląda klasyfikacja. Jeżeli trzeba będzie bić się o punkty w Conegliano, będzie próbowali to zrobić - mówił Nawrocki po ostatnim meczu w Lidze Mistrzyń, w którym jego drużyna łatwo pokonała serbski ZOK Ub w trzech partiach.

ZOBACZ WIDEO: Była partnerka Milika przeszła metamorfozę. Trudno oderwać wzrok!

Także Fatum Niyregyhaza, z którym Chemiczki zmierzą się w czwartek, nie sprawił im żadnych kłopotów w pierwszym meczu w szczecińskiej Netto Arenie. Listopadowe starcie trwało nieco ponad 60 minut, a mistrzynie Węgier ugrały kolejno 11, 13 i 14 punktów w setach.

Póki co w klasyfikacji drużyn z drugich miejsc Grupa Azoty Chemik Police zajmuje trzecią pozycję za Dynamem Kazań i Vero Volley Monza i raczej na pewno polski zespół po tej kolejce zostanie w tej trójce. Wszystko jednak i tak rozstrzygnie się w ostatniej serii gier.

Jednym z chętnych do zajęcia miejsca premiowanego awansem jest Lokomotiw Kaliningrad z Malwiną Smarzek w składzie, który w czwartek zagra z ukraińskim SC Prometey Dnipro. Mecz odbędzie się w Stambule ze względu na napiętą sytuację polityczną pomiędzy Rosją i Ukrainą. Pierwsze odbyło się na Białorusi i tam lepsze okazały się siatkarki trenera Andrieja Woronkowa.

Polskich akcentów 3 lutego w Lidze Mistrzyń będzie więcej, bo w bardzo ciekawie zapowiadającym się meczu wspominany Vero Volley Monza z Magdaleną Stysiak w składzie podejmie VakifBank Stambuł. Pierwsze spotkanie na swoją korzyść w czterech setach rozstrzygnęły Mistrzynie Turcji. Jeśli zrobią to ponownie, zapewnią sobie awans do 1/4 finału.

Program czwartkowych meczów Ligi Mistrzyń (godziny wg czasu polskiego):

17:00 Grupa A: SC Prometey Dnipro - Lokomotiw Kaliningrad

18:00 Grupa B: LP Salo - ASPTT Miluza

18:00 Grupa A: Fatum Nyiregyhaza - Grupa Azoty Chemik Police 

19:00 Grupa C: Vero Volley Monza - VakifBank Stambuł

Liga Mistrzyń 2021/2022, grupa E

# Drużyna Pkt M Z P Sety
1 Imoco Volley Conegliano 18 6 6 0 18:0
2 Grupa Azoty Chemik Police 12 6 4 2 12:7
3 ZOK Ub 6 6 2 4 7:12
4 Fatum Nyiregyhaza 0 6 0 6 0:18

Czytaj też: Historyczny dzień dla Developresu Bella Dolina Rzeszów. Awans Polek do dalszej fazy

Czy Grupa Azoty Chemik Police straci seta na Węgrzech?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×