Serie A. Pierwsze mecze 1/4 finału bez niespodzianek. Mecze "polskich" drużyn zgodnie z planem

Nie było niespodzianek w pierwszych meczach 1/4 play-off Serie A. Imoco Volley Conegliano Joanny Wołosz przegrało jedynie seta otwarcia spotkania z Il Bisonte Firenze, a Vero Volley Monza z Magdaleną Stysiak rozgromiło Reale Mutua Fenera Chieri.

Piotr Woźniak
Piotr Woźniak
Joanna Wołosz Materiały prasowe / legavolleyfemminile.it / Na zdjęciu: Joanna Wołosz
Wszystkie wyżej rozstawione zespoły wykorzystały atut własnego boiska w pierwszych meczach ćwierćfinałowych Serie A kobiet. Po dość niespodziewanej porażce w secie na otwarcie spotkania w Conegliano, gospodynie zmobilizowały się i uporządkowały swoje szeregi. Całe spotkanie w szóstce rozegrała kapitan mistrzyń Włoch, Joanna Wołosz, a najwięcej punktów dla swojego zespołu zdobyła Paola Egonu (27 oczek - przyp. red.)

Całe spotkanie z perspektywy kwadratu dla rezerwowych obserwowała Magdalena Stysiak, ale jej Vero Volley Monza bez problemu pokonało Reale Mutua Fenera Chieri. Miejsce Polki zajęła dobrze dysponowana Lise van Hecke, a najlepszą zawodniczką meczu była Anna Danesi.

W Scandicci gospodynie zachowały "czyste konto" podejmując Unet e-work Busto Arsizio. Kluczowa okazała się końcówka drugiego seta, ale przyjezdnym nie udało się w ważnych momentach powstrzymać gwiazdy zespołu prowadzonego przez Massimo Barboliniego, przyjmującej Eleny Pietrini. Chyba najmniej emocji przyniosło starcie w Novarze, a Ebrar Karakurt oraz Nika Daalderop nie pozostawiły złudzeń swoim oponentkom.

Imoco Volley Conegliano - Il Bisonte Firenze 3:1 (22:25, 25:21, 25:21, 25:11)
Savino Del Bene Scandicci - Unet e-work Busto Arsizio 3:0 (25:20, 28:26, 25:13)
Igor Gorgonzola Novara - Bosca S.Bernardo Cuneo 3:0 (25:19, 25:17, 25:16)
Vero Volley Monza - Reale Mutua Fenera Chieri 3:0 (25:23, 25:20, 25:13)

Zobacz również:
Grot Budowlani Łódź - IŁ Capital Legionovia Legionowo 3:0 (galeria)
Srogi rewanż Grot Budowlanych Łódź na drużynie z Legionowa. Zadecyduje trzeci mecz!

ZOBACZ WIDEO: "Trafiony, zatopiony". Nieprawdopodobna skuteczność mistrzyni olimpijskiej
Czy Magdalena Stysiak wróci w następnym meczu do podstawowej szóstki zespołu z Monzy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×