Siatkarki Grot Budowlanych Łódź rozpoczęły mecz w Łódź Sport Arenie od mocnego uderzenia 7:1. Dopiero atak Olivii Różański rozbudził podopieczne Alessandro Chiappiniego. Zwyciężczynie pierwszego starcia ćwierćfinałowego były jednak zbyt elektryczne w swoich zagraniach i gdy do sytuacyjnej piłki wyrzuconej za antenkę nie dobiegła Cleger, o drugą przerwę poprosił włoski szkoleniowiec (14:7). Łodziankom pomógł też challenge i po asie serwisowym Kubanki zrobiło się już 18:12. Techniczny plas Cleger zakończył pierwszego seta (25:22).
W drugiej partii obie ekipy ustabilizowały trochę przyjęcie ułatwiając zadanie swoim rozgrywającym i po krótkiej w wykonaniu duetu Łazowska - Lisiak gospodynie miały jedno oczko przewagi (8:7). Grot Budowlane Łódź wykazały się cierpliwością, która popłaciła, gdy efektowną czapę sprezentowała rywalkom Paulina Damaske (14:10). Atak Centki przez środek siatki podwyższył wynik meczu (25:20).
Zespół Macieja Biernata był bliski powtórzenia swojego wyczynu z rundy zasadniczej. Tym bardziej, że po ataku Cleger wzdłuż linii bocznej boiska o przerwę poprosił trener Chiappini (6:2). Łodzianki wcale nie zamierzały się zatrzymywać i umacniały się na prowadzeniu. Gdy serię gospodyń przerwały siatkarki z Legionowa na parkiecie pojawiła się Zuzanna Górecka i uspokoiła nastroje w zespole pewnym atakiem po skosie (17:12). Na lewym skrzydle przypilnowana została Erkek i łodzianki miały piłkę meczową. Po autowym ataku ze środka siatki stało się jasne, że o awansie do półfinału zadecyduje ostatnie spotkanie (25:16).
Grot Budowlani Łódź - IŁ Capital Legionovia Legionowo 3:0 (25:22, 25:20, 25:16)
Grot: Górecka, Centka, Łazowska, Cleger, Damaske, Lisiak, Łysiak (libero) oraz Górecka, Lewandowska
IŁ Capital: Tokarska, Różański, Erkek, Silva Franco, Gryka, Grabka, Lemańczyk (libero) oraz Dąbrowska, Szczyrba, Stefanik
MVP: Ana Cleger (Grot Budowlani Łódź)
Zobacz również:
Polskie zespoły dominują w klubowym rankingu. Aż trzy są w czołowej dziesiątce
Przeszły kwalifikacje jak burza. Polki z awansem na mistrzostwa Europy!
ZOBACZ WIDEO: "Królowa jest jedna". Wystarczyło, że wrzuciła to zdjęcie