Jerzy Matlak odniósł się do odejścia z drużyny narodowej Doroty Świeniewicz, która miała być ważnym ogniwem. Niestety nie poradziła sobie z presją i krytyką. Selekcjoner zaznaczył, że na szczęście jej rezygnacja nie zniszczyła atmosfery w drużynie. Ponadto przyznał, że wielu zawodniczkom nie podobało się, że w mediach wciąż mówiono o "wielkich nieobecnych", a nie o nich. Według niego jego zespół jest psychicznie przygotowany do walki w mistrzostwach Europy bez zawodniczek, które miały być liderkami.
Trener Jerzy Matlak ma nadzieję, że w nadchodzących ME wszyscy zainteresowani siatkówką będą wspierać reprezentację Polski, a nie czerpać radość z choć najmniejszych jej wpadek.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)