W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający: Simone Giannelli (Włochy)
Odmłodzona reprezentacja Włoch po niespodziewanym sukcesie, jakim w zeszłym roku było zdobycie mistrzostwa Europy, w tym sezonie potwierdziła dobrą dyspozycję i wygrała fazę grupową Ligi Narodów. Dużą cegiełkę do tego sukcesu dołożył rozgrywający Azzurrich, który umiejętnie kierował grą swoich kolegów. A przy okazji dołożył całkiem sporo punktów, w sumie 60, z czego aż 21 blokiem i 12 zagrywką.
Atakujący: Nimir Abdel-Aziz (Holandia)
Niekwestionowany lider reprezentacji Holandii. Gdyby nie on, Pomarańczowych zabrakłoby w turnieju finałowym Ligi Narodów. Zresztą awans do tej imprezy to jeden z większych sukcesów Oranje w ostatnich czasach. Atakujący w sumie zdobył 231 punktów i wygrał klasyfikację najlepiej punktujących graczy. Atakował ze średnią skutecznością 51,76 proc.
ZOBACZ WIDEO: #PODSIATKĄ - VLOG Z KADRY #06 - Śpiewający Kurek, wielkie zwycięstwo i FAME MMA
Środkowy: David Smith (USA)
Doświadczony Amerykanin okazał się bardzo mocnym punktem swojej drużyny na środku. Gracz Grupy Azoty wystąpił we wszystkich trzech turniejach grupowych Ligi Narodów. Zdobył aż 24 punkty blokiem (2 na mecz), co plasuje go w ścisłej czołówce najlepiej blokujących. Oprócz tego dorzucił 8 punktów zagrywką i 49 atakiem. Skończył średnio 63,64 proc piłek.
Środkowy: Mateusz Bieniek (Polska)
W zestawieniu najlepszych graczy fazy grupowej mamy dwa polskie akcenty i obydwa dotyczą środkowych. Mateusz Bieniek nie błyszczał może w bloku, w przeciwieństwie do Karola Kłosa, który trafił w tym zestawieniu na ławkę, ale siał popłoch w szeregach rywali swoją zagrywką. To niejednokrotnie bardzo pomagało. W sumie posłał aż 16 asów, co dało wysokie, 5. miejsce w zestawieniu najlepiej zagrywających. Sporo dołożył też atakiem, w sumie 37 oczek przy skuteczności 61,67 proc. w tym elemencie.
Przyjmujący: Aaron Russell (USA )
Drugim wyróżniającym się w fazie grupowej zawodnikiem Stanów Zjednoczonych był Aaron Russell. Przyjmujący również rozegrał trzy turnieje, co na pewno pomogło zdobyć dużą liczbę punktów. W sumie 154, z czego 119 atakiem, aż 21 zagrywką i 14 blokiem. Średnia skuteczność ataku to 47,79 proc. W przyjęciu też było dobrze, na 204 prób popełnił tylko 7 błędów.
Przyjmujący: Yuki Ishikawa (Japonia)
Japończycy zajęli piąte miejsce po fazie grupowej Ligi Narodów i duża w tym zasługa skrzydłowych. Do szóstki trafia przyjmujący ekipy z Azji, Yuki Ishikawa, który był jednym z lepiej punktujących graczy. W sumie zdobył 164 punkty, z czego aż 29 zagrywką i 13 blokiem. Spisywał się też bardzo dobrze w przyjęciu. Zanotował jedną z wyższych skuteczności w tym elemencie rzędu 35,83 proc.
Libero: Tomohiro Yamamoto (Japonia)
Konkurencja na pozycji libero była spora, ale to Japończyk zanotował jedną z najwyższych skuteczności w elemencie przyjęcia, 41,82 proc. A przy tym sporo się napracował w defensywie. Przyjmował aż 165 razy i popełnił przy tym tylko 9 błędów. Ponadto jest drugi w zestawieniu najlepiej broniących. 143 interwencje w 70,63 proc przypadków okazały się skuteczne.
Ławka rezerwowych: Antoine Brizard, Earvin Ngapeth (obaj Francja), Amin Esmaeilnezhad, Milad Ebadipour (obaj Iran), Flavio Gualberto, Thales Hoss (obaj Brazylia), Karol Kłos (Polska)