Może i nie ma złota, ale srebro to też sukces. Oceniamy naszych siatkarzy za ostatnie spotkanie na MŚ

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Polacy przegrali finałowe spotkanie mistrzostw świata w siatkówce. Biało-Czerwoni ulegli Włochom 1:3 i ostatecznie musieli zadowolić się srebrnym medalem. Zobacz, jak występ naszych siatkarzy ocenili redaktorzy portalu WP SportoweFakty.

1
/ 5

Rozgrywający:

Marcin Janusz - 3* Grzegorz Łomacz - bez oceny

Mecz w podstawowym składzie, tak jak zwykle rozpoczął Marcin Janusz. W tym spotkaniu miał on swoje lepsze i gorsze momenty, jednak on sam meczu na pewno nie zaliczy do udanych. Siatkarze reprezentacji Włoch bardzo dobrze czytali naszego rozgrywającego, przez co praktycznie niemożliwym było zgubienie ich bloku. Niczego nie zwojował również Grzegorz Łomacz, jego wystawy nie należały do najgorszych, ale też nie były najlepsze.

*oceny w skali szkolnej 1-6

2
/ 5

Atakujący:

To był zdecydowanie najsłabszy występ naszego kapitana w tym turnieju. Jak na złość przytrafił się on w finałowym starciu. Nikola Grbić wprowadził Łukasza Kaczmarka i trzeba przyznać, że była to dobra decyzja. Może rezerwowy atakujący nie zagrał wybitnie, ale rozegrał przyzwoite spotkanie.

ZOBACZ WIDEO: Co to był za horror! Kulisy półfinału z Brazylią | #PodSiatką - vlog z kadry #28

3
/ 5

Przyjmujący:

Aleksander Śliwka miewał w tym turnieju znacznie lepsze mecze, ale nie był to też tragiczny występ. Skuteczność w ataku nie powala, ale jednak to on zdobył najwięcej punktów dla naszego zespołu (13). Udało mu się trzykrotnie zablokować rywali, a ten element praktycznie u nas nie funkcjonował. Kamil Semeniuk zagrał prawie na podobnym poziomie. Nasz dżoker - Tomasz Fornal tym razem nie zaskoczył tak, jak potrafił to robić w innych meczach. Natomiast Bartosz Kwolek pojawił się tylko na krótki moment.

4
/ 5

Środkowy:

Największym problemem naszych środkowych był blok, który nie funkcjonował. Żaden z nich nie zatrzymał ani jednego rywala. Lepiej wyglądało to w ataku, chociaż i tam nie było perfekcyjnie. Dwa asy serwisowe dołożył Mateusz Bieniek i to jeden bardzo cenny, bowiem po nim udało nam się wygrać premierową odsłonę tego spotkania.

5
/ 5

Libero:

W naszej ekipie nie funkcjonowało nic i nie zmienił tego nawet libero. Paweł Zatorski co prawda nie popełnił żadnego błędu na przyjęciu, ale tylko raz udało mu się to zrobić perfekcyjnie. Ponadto w obronie również nie błyszczał, a wiemy bardzo dobrze, na co go stać.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (6)
avatar
Jan Helak
12.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wy wszyscy, którzy już zaprodukowaliście się na tym forum, wiecie doskonale, dlaczego Leon nie został powołany - tak samo jak wiecie to, że gdyby został, to zapewne skończyłby te mistrzostwa ta Czytaj całość
avatar
kareta
12.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
avatar
jotwu
12.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Poręba przestał cały turniej w kwadracie.Po co ? Zamiast niego powinien być powołany Leon.Drzyzga za Łomacza.No cóz,wybory Grbica nietrafione.  
avatar
Leon
12.09.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No i wyszło to o co niektórzy mieli pretensje do Grbiča. Przy kiepskiej grze Janusza brak alternatywy . Trzeba się przeprosić z Drzyzgą i Komendą . Jeden z nich musi grać w kadrze . Bo i jeden Czytaj całość
avatar
franekbra
12.09.2022
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Bez przesady ! Zatorski bardzo dobrze, Seneniuk dobrze, Bieniek i Kochanowski dobrze , Janusz dobrze . Kurek i Fornal bardzo słabo a ze Śliwką mam kłopot : świetne zagrania i zaraz po tym żenuj Czytaj całość