Atakujący spisali się na medal. Najlepsza szóstka 19. kolejki PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W 19. kolejce PlusLigi spisali się atakujący, którzy poprowadzili swoje drużyny do zwycięstw. Jednak Redakcja WP SportoweFakty wyróżnić mogła tylko jednego z nich, ale reszta znalazła swoje miejsce na ławce rezerwowych. Sprawdź nasze zestawienie.

1
/ 8

Po drugim secie zawiercianie stracili Urosa Kovacevicia, a po trzecim ich rywale prowadzili 2:1. Mimo to Aluron CMC Warta odwróciła losy spotkania i pokonała Jastrzębski Węgiel. Spory w tym udział Miguela Tavaresa Rodriguesa, który prowadził grę zwycięskiego zespołu. W momencie, gdy kontuzji doznał najlepszy zawodnik Warty potrafił on poradzić sobie z jego brakiem i świetnie uruchamiał swoich kolegów. Dodatkowo zdobył on cztery punkty, jeden blokiem.

2
/ 8
Na zdjęciu: Vasyl Tupchii (atakujący)
Na zdjęciu: Vasyl Tupchii (atakujący)

Bardzo ważne zwycięstwo zanotował Barkom Każany Lwów, który nie tylko jest praktycznie pewny utrzymania w PlusLidze, ale także wyprzedził GKS Katowice przynajmniej do momentu, gdy zespół ten nadrobi zaległości. Do końcowego triumfu poprowadził ich Vasyl Tupchii, który zdobył 25 punktów, w tym po 2 zagrywką i blokiem, otrzymując od swojego rozgrywającego większość piłek. Atakował ze skutecznością na poziomie 62 proc. Wybór MVP tego starcia był naprawdę prosty.

ZOBACZ WIDEO: Pamiętasz serbską gwiazdę?! 35-latka zachwyca urodą

3
/ 8

Przyjmujący: Kevin Tillie (Projekt Warszawa)

Projekt Warszawa rozpędza się w PlusLidze, a w coraz lepszej formie jest przy tym Kevin Tillie. Francuz zdobył 17 punktów i wraz z Arturem Szalpukiem był najskuteczniejszym zawodnikiem tego spotkania. Skończył aż 70 proc. ataków, dokładając dwa asy serwisowe i jeden blok. Był również bezbłędny w przyjęciu. Zasłużenie został wyróżniony za swój występ.

4
/ 8

PSG Stal Nysa wróciła do dobrej gry, pokonała Cerrad Enea Czarnych Radom i ponownie jest w czołówce tabeli PlusLigi. Po raz kolejny w tym sezonie jednym z autorów końcowego triumfu tej drużyny był Michał Gierżot. Młody przyjmujący na swoim koncie zapisał 18 punktów przy 65 proc. skuteczności, raz udało mu się posłać asa serwisowego. W przyjęciu było dobrze, ale nie idealnie, bo popełnił dwa błędy na 28 prób.

5
/ 8

Cuprum ma sposób na rywalizację z czołówką, bowiem po minionym weekendzie ma już na rozkładzie PGE Skrę Bełchatów, Jastrzębski Węgiel oraz Asseco Resovię Rzeszów. Duży wkład w sukces lubinian miał Florian Krage, który błyszczał na środku. Na swoim koncie zgromadził on 14 punktów atakując ze skutecznością na poziomie 78 proc., w tym zanotował aż siedem bloków. W tym spotkaniu był on ścianą nie do przejścia.

6
/ 8

Środkowy: Jan Nowakowski (LUK Lublin)

LUK Lublin jest w świetnej formie i po pokonaniu mistrza oraz wicemistrza Polski poszedł za ciosem pokonując Indykpol AZS Olsztyn. Po raz kolejny w tym sezonie znakomite spotkanie rozegrał Jan Nowakowski, który zapisał na swoim koncie 12 punktów. Pięć z nich zdobył blokiem, a w ataku zanotował 64 proc. skuteczność kończąc siedem z 11 otrzymanych piłek.

7
/ 8

PGE Skra Bełchatów była bezradna w Gdańsku, wygrywając tylko jednego seta. Trefl mimo młodego składu w tym sezonie pokazuje się z dobrej strony, a spora w tym zasługa nowego libero. Luke Perry dołączył do drużyny przed sezonem i pokazuje, że warto było na niego postawić. Po raz kolejny przyjmował bezbłędnie przy 12 próbach. Zanotował 58 proc. przyjęcia pozytywnego, natomiast perfekcyjnego 33 proc.

8
/ 8

Ławka rezerwowych: Grzegorz Pająk (Cuprum Lubin), Łukasz Kaczmarek (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Bartłomiej Bołądź (Trefl Gdańsk), Bartosz Kwolek (Aluron CMC Warta Zawiercie), Nicolas Szerszeń (LUK Lublin), Piotr Nowakowski (Projekt Warszawa), Dmytro Kanajew (Barkom Każany Lwów)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)