W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający:
Marcin Janusz - 4
Całe spotkanie rozegrał Marcin Janusz, który mądrze prowadził grę naszego zespołu. Dodatkowo rozgrywający dołożył dobrą zagrywkę, nie zawsze punktową, ale pozwalającą na wyprowadzenie kontr. Zaprezentował też kilka efektownych akcji takich jak np. rozegranie piłki do Mateusza Bieńka prawie że z pozycji leżącej w drugim secie.
Atakujący:
Bartosz Kurek - 4 Łukasz Kaczmarek - 4
Po naszym szóstkowym atakującym było trochę widać przerwę w grze spowodowaną problemami zdrowotnymi. I też one wymusiły nieco zmianę na tej pozycji. W czasie swojego pobytu na boisku Bartosz Kurek zdobył 7 punktów i skończył 40 proc. piłek. Łukasz Kaczmarek, który go zastąpił, dołożył 3 punkty do dorobku drużyny.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - Polki z brązowym medalem Ligi Narodów! Zobacz euforię po meczu
Przyjmujący:
Wilfredo Leon - 4 Aleksander Śliwka - 5 Bartosz Bednorz - bez oceny
Aleksander Śliwka był zdecydowanie naszym najlepszym zawodnikiem w tym meczu na boisku. Zdobył aż 16 punktów, co było najlepszym wynikiem w tym ćwierćfinale. Skończył 63 proc. ataków (w tym aż 100 proc. w drugim secie), dołożył po 2 punkty zagrywką i blokiem.
Wilfredo Leon z kolei mocno się męczył na boisku, ale parę razy błysnął zagrywką. W sumie zdobył 11 oczek. Bartosz Bednorz pojawiał się na boisku jedynie na pojedyncze akcje.
Środkowi:
Jakub Kochanowski - 4,5 Mateusz Bieniek - 4,5
Nasi środkowi dobrze zaprezentowali się w starciu z Brazylią. Jakub Kochanowski zablokował rywali dwa razy, dodatkowo dołożył 4 punkty atakiem przy dobrej skuteczności 67 proc.
Mateusz Bieniek z kolei nie zapisał może punktowego bloku, ale za to 3 wybloki. Zrobił bardzo dużo dobrego zagrywką. Samych punktowych miał 4, a nie wliczone są tutaj są te, po których Polacy wyprowadzali kontry. W sumie zdobył 10 punktów.
Libero:
Paweł Zatorski - 4,5
Libero reprezentacji Polski spisał się naprawdę dobrze w ćwierćfinale Ligi Narodów. Interweniował 15 razy i tylko raz się przy tym pomylił. Nie błysnął może efektownymi akcjami, ale utrzymał aż 53 proc. pozytywnego przyjęcia. Efektywnego zanotował 13 proc.