"Kolejne spotkanie w Paryżu". Tak włoskie media napisały o finale ME siatkarzy

"Początek to koszmar i śmiercionośne serwisy Norberta Hubera. Włochy znalazły się w bardzo trudnej sytuacji. Polska mocno naciskała i blokiem dopełniała dzieła, a drużyna Azzurrich miała ogromne kłopoty" - czytamy we włoskich mediach po wielkim triumfie Biało-Czerwonych (---> RELACJA).

Reprezentacja Polski siatkarzy zagrała w sobotę fenomenalnie i pokonała Włochów bez straty seta, a to wszystko w wypełnionym po brzegi Palazzo dello Sport. Finał ME 2023 oglądało z trybun aż 11 300 widzów. "Choć wszystko było gotowe, aby niebieska radość eksplodowała, Włochom nic nie układało się dobrze" - kontynuuje dziennikarz.

"Natomiast dla Polaków był to historyczny moment. Leon nigdy nie wygrał wiele, odkąd dołączył do polskiej kadry narodowej, ale teraz robił wszystko: serwis, atak, a nawet druga linia. Struktura, którą dał Polsce Nikola Grbić, sprawdzała się znakomicie od pierwszego seta" - zauważa "La Gazetta dello Sport".

"Włochy siatkówki, srebra i żalu. Tym razem impreza należy do Polski" - ubolewa po wielkim finale ME 2023 "La Repubblica". Dwa lata temu to Włochy cieszyły się z wygranej w europejskim czempionacie, ale w tę sobotę zespół Ferdinando de Giorgiego wobec świetnej gry naszych siatkarzy był zupełnie bezradny.

"Polska reprezentacja narodowa, z Wilfredo Leonem na czele, zemściła się za zeszłoroczną porażkę w finale mistrzostw świata i w Rzymie pokonała gospodarzy trzy do zera. Żegnajcie, polscy przyjaciele, kolejne spotkanie tym razem w Paryżu" - pisze włoski dziennikarz.

Na igrzyskach olimpijskich 2024 w Paryżu zagra 12 zespołów. Póki co pewni udziału w tej najważniejszej imprezie sportowej mogą być jednak wyłącznie gospodarze - Francuzi.

"Włochy abdykowały w sobotę przed silniejszą Polską. Nasza reprezentacja na oczach jedenastu tysięcy widzów nie zdołała zwyciężyć i pozostać na europejskim tronie. Drużyna prowadzona przez Nikolę Grbicia wskoczyła z kolei na szczyt po raz pierwszy od 2009 roku" - czytamy we włoskich mediach.

"Polska zemściła się za porażkę poniesioną w zeszłym roku w Katowicach podczas finału mistrzostw świata i w pełni zasłużyła na zwycięstwo. Przez cały mecz była zdecydowanie silniejszym zespołem i kontrolowała grę" - pisze "OA Sport"

Dziennikarz jest zdania, że zespół Ferdinando de Giorgiego zapłacił wysoką cenę za napięcie związane z grą u siebie. "Drużyna wydawała się bardzo często spięta i nie potrafiła się rozluźnić" - nie ma wątpliwości redaktor.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Jak wyglądają w kadrze nostalgiczne momenty? Zobacz drogę Polaków do półfinału ME

"Włochom Ferdinando de Giorgiego nie udało się zdobyć ósmego złota w europejskim czempionacie. Polska pokonała Azzurrich w Rzymie w trzech setach, mszcząc się za domową porażkę w Katowicach w finałowym meczu mistrzostw świata" - rozpoczyna "Tuttosport".

Włoskie media gratulują Biało-Czerwonym znakomitego występu w finale ME 2023 siatkarzy. "Świetny mecz i powrót na szczyt po 14 latach przerwy. Polska natychmiast zdominowała spotkanie" - podkreśla dziennikarz.

"Włochy mocno ucierpiały w wyniku świetnej postawy przeciwników. Nie udało im się zbudować tej naturalnej płynności w grze. Największą gwiazdą meczu był Wilfredo Leon, a także Łukasz Kaczmarek i Aleksander Śliwka, który nie zawodził w decydujących akcjach" - czytamy.