W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający:
Grzegorz Łomacz - 4
Marcin Komenda - bez oceny
Trzeba przyznać, że nasz rozgrywający nie miał łatwego zadania. Większość rywali to bowiem gracze anonimowi, w związku z tym trudno było przewidzieć ich atuty. Polacy również zagrali w eksperymentalnym zestawieniu. Skala trudności tego meczu była spora, jednak Grzegorz Łomacz, jak na weterana przystało, poradził sobie w tej sytuacji doskonale prowadząc zespół do zwycięstwa.
Atakujący:
Bartłomiej Bołądź - 4,5
Karol Butryn - 4
Nikola Grbić postawił w tym meczu na Bartłomieja Bołądzia i chyba się nie zawiódł. Prawoskrzydłowy naszej reprezentacji wyglądał w ofensywie bardzo solidnie, długimi momentami ciągnąc grę Biało-Czerwonych. Nie należy się spodziewać, że w najbliższym czasie zagrozi pozycji w kadrze Bartoszowi Kurkowi czy Łukaszowi Kaczmarkowi, jednak w meczach takich jak ten środowy, stanowi idealne rozwiązanie, jeśli chodzi o atak. Podobnie jak Karol Butryn, który tym razem pojawiał się w roli rezerwowego na krótkie zmiany. W kolejnych spotkaniach może jednak otrzymać więcej szans.
Przyjmujący:
Bartosz Bednorz - 4,5
Aleksander Śliwka - 4,5
Artur Szalpuk - 4
Szymon Jakubiszak i Kamil Semeniuk - bez oceny
Lewe skrzydło było zdecydowanie najsilniejszą bronią Polaków w meczu z Amerykanami. Potwierdzają to również statystyki. Dość wspomnieć, że kluczowe piłki trzeciego seta należały właśnie do przyjmujących, Aleksandra Śliwki i Artura Szalpuka. Z dobrej strony pokazał się także Bartosz Bednorz. W grze naszych siatkarzy widać było jednak spore rezerwy. Być może odpalą na kolejne spotkania, których skala trudności powinna być dużo większa.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Polki nadal niepokonane! Holandia rozbita
Środkowi:
Mateusz Poręba - 4
Sebastian Adamczyk - 4,5
Jakub Kochanowski - bez oceny
Sebastian Adamczyk to chyba jeden z największych wygranych tego meczu. Udowodnił bowiem, że warto na niego stawiać. Dostrzegł to chyba Nikola Grbić, bowiem Jakub Kochanowski jako jedyny z naszych siatkarzy nawet na moment nie pojawił się na boisku. 28-latek dobrze odczytywał zagrania rywali i dołożył cegiełkę w ofensywie. Udowodnił, że zasługuje na miejsce w kadrze. Z dobrej strony zaprezentował się także Mateusz Poręba, choć bez większego błysku i chyba nieco mniej imponująco na tle mniej doświadczonego kolegi.
Libero:
Jakub Hawryluk - 3,5
Kamil Szymura - 3
Obaj libero zaprezentowali się na podobnym poziomie, choć należy podkreślić, że to Jakub Hawryluk zdecydowanie więcej czasu spędził na boisku, stąd jego nieco wyższa nota. Forma 20-latka daleka jest jednak od tego, co prezentują chociażby Paweł Zatorski i Jakub Popiwczak. Przed wychowankiem SKS Siatkarza Staszów jednak wiele lat grania, a takie mecze jak ten przeciwko USA pozwalają zebrać bezcenne doświadczenie, które powinno zaowocować w przyszłości.