W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywające
Joanna Wołosz - 5 Katarzyna Wenerska - 4
Trener Stefano Lavarini w wyjściowym składzie po raz kolejny postawił na Joannę Wołosz. Nasza doświadczona rozgrywająca w meczu z Tajlandią dała pokaz swoich możliwości. Dobre przyjęcie pozwoliło jej uruchamiać wszystkie kierunki w ofensywie, co sprawiało, że atakujące nie miały problemów z mijaniem bloku. Wołosz do świetnej gry na nominalnej pozycji dołożyła punktowy blok i skuteczną kiwkę.
Katarzyna Wenerska pojawiła się na parkiecie w drugiej partii w ramach podwójnej zmiany. Na trzeciego seta wyszła już jako pierwsza rozgrywająca, jednak w tym spotkaniu nie zaprezentowała swojej najlepszej wersji.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie
Zobacz także:
Atakujące
Magdalena Stysiak - 4 Malwina Smarzek - 5
W wyjściowym składzie na sobotnie spotkanie wyszła Magdalena Stysiak. Liderka kadry spisała się dobrze, jednak nie dała powodów do zachwytu. Dość stwierdzić, że na przestrzeni dwóch setów zdobyła jedynie 7 punktów w ataku (50 proc.). Wywiązał się więc ze swojej roli, ale wyraźnie można dostrzec, że nie była dzisiaj podstawowym wyborem w ataku.
Pod koniec drugiej partii jej miejsce zajęła Malwina Smarzek, która później rozegrała całą trzecią odsłonę. Druga atakująca swoim występem skradła show. Zdobyła łącznie 12 punktów, w tym 10 w ataku (53 proc. skuteczności) i 2 w bloku, dzięki czemu była drugą najlepiej punktującą zawodniczką w naszym zespole. Pokazała tym samym, że jest gotowa do gry i stanowi ważne ogniwo zespołu.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Polki wracają do gry. Biało-Czerwone dotarły do Hongkongu
Środkowe
Agnieszka Korneluk - 4,5 Kamila Witkowska - 4 Klaudia Alagierska - 4
W spotkaniu z Tajlandią najlepiej z naszych środkowych zaprezentowała się Agnieszka Korneluk. Nasza zawodniczka dobrze czytała grę na siatce i zanotowała 3 bloki, a w wielu przypadkach utrudniała grę rywalkom w ofensywie. Do tego dołożyła 6 skutecznych ataków i zakończyła to starcie z dorobkiem 9 punktów.
W wyjściowym składzie obok niej trener Lavarini postawił na Kamilę Witkowską. Druga z naszych środkowych była dzisiaj jednak nieco w cieniu koleżanki. Nie tylko jeżeli chodzi o dorobek punktowy (6 pkt), ale ogólny obraz gry. Na podobnym poziomie zagrała w trzeciej partii Klaudia Alagierska.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie
Przyjmujące
Martyna Czyrniańska - 6 Natalia Mędrzyk - 4,5
Wybitny wręcz występ w sobotnim meczu zanotowała Martyna Czyrniańska. Nasza młoda przyjmująca, która wraca do gry po problemach zdrowotnych, była zdecydowaną liderką na parkiecie. Popisała się znakomitymi statystykami w przyjęciu (62 proc. pozytywnego i 50 proc. perfekcyjnego), ale też w ataku (79 proc.), w którym zdobyła 15 punktów. Dodatkowo dołożyła 2 bloki, asa serwisowego i aż 8 obron. Tym samym z dorobkiem 18 punktów była zdecydowanie najlepszą zawodniczką na parkiecie.
Po raz kolejny dobrą dyspozycją popisała się również Natalia Mędrzyk. Druga z naszych przyjmujących wywiązała się ze swojej roli na nominalnej pozycji, ale też w ofensywie.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie
Libero
Aleksandra Szczygłowska - 5 Justyna Łysiak - 4,5
Po raz kolejny nie zawiodła nasza "jedynka" na libero, czyli Aleksandra Szczygłowska. Zawodniczka do solidnej postawy w przyjęciu dołożyła rewelacyjną grę w obronie. W tym elemencie skutecznie interweniowała 12 razy, co umożliwiało naszej drużynie przeprowadzenie skutecznych kontrataków. Szczygłowska po raz kolejny udowodniła, że w reprezentacji czuje się jak ryba w wodzie.
W trzecim secie na parkiecie pojawiła się Justyna Łysiak, która dała wartościową zmianę. Do dobrej postawy w przyjęciu dołożyła 4 obrony.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie