Czy to była już olimpijska forma? Oceniamy Polaków za mecz z Argentyną

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Ósme zwycięstwo w dziesiątym meczu tegorocznej Ligi Narodów odnieśli polscy siatkarze. Tym razem Biało-Czerwoni pokonali w Ljubljanie Argentynę w trzech setach. A my wystawiliśmy im indywidualne oceny.

1
/ 5

Rozgrywający

Choć Argentyńczycy mają kim blokować, nie mieli ku temu zbyt wiele okazji. Obaj nasi rozgrywający swoje zadania wykonali bardzo dobrze. Grali różnorodnie, gubili blok, podejmowali bardzo dobre decyzje w kontrach. Fajerwerków nie było, bo... nie musiało być. Trudno się do czegoś doczepić.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

2
/ 5
fot. Volleyball World
fot. Volleyball World

Atakujący

Łukasz Kaczmarek - 4 Bartosz Kurek - bez oceny

Trudno się też do czegoś przyczepić, jeśli drużyna wygrywa 3:0. Jednak Łukasz Kaczmarek miewał momenty zawahania i potrzebne były podwójne zmiany z Bartoszem Kurkiem. W statystykach wygląda całkiem dobrze, więc i "dobrą" ocenę wystawimy także my.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poszła na plażę o 8 rano. Co za zdjęcia!

3
/ 5
fot. Volleyball World
fot. Volleyball World

Środkowi

Przez całe spotkanie nie baliśmy się grać środkiem, co przynosiło wymierne efekty. Ba, nawet kontrataki szły przez środek i też na tym dobrze wychodziliśmy. Ponadto zarówno Norbert Huber, jak i Mateusz Bieniek byli bardzo aktywni w bloku, dzięki czemu do tych wspominanych kontr dochodziło. Przy Jakubie Kochanowskim postawimy plusik - skończył wszystko, co dostał w trakcie trzeciego seta, ale były to tylko dwie piłki.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

4
/ 5
fot. Volleyball World
fot. Volleyball World

Przyjmujący

Bartosz Bednorz zdecydowanie był motorem napędowym polskiego zespołu. Był nie do złamania w przyjęciu, a do tego kończył niemal wszystko, co dostawał w ataku. To już naprawdę był ten Bednorz, na którego czekaliśmy. Stopniowo do formy wraca też Wilfredo Leon. W ofensywie spisał się całkiem nieźle, ale rywale naruszyli go zagrywką.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

5
/ 5
fot. Volleyball World
fot. Volleyball World

Libero

Urodzinowy występ naszego libero wypadł znakomicie. W przyjęciu zagrywki roboty miał niewiele, bo Argentyńczycy raczej omijali go zagrywką, ale współpraca z blokiem w defensywie Pawła Zatorskiego była na poziomie światowym.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)