Media podsumowały zwycięstwo Polaków. "W najlepszy możliwy sposób"

nile.eg

Krótkie podsumowanie przegranego 0:3 spotkania Egiptu z Polską znalazło się na portalu nile.eg. "Reprezentacja Egiptu w piłce siatkowej przegrała ze swoim polskim odpowiednikiem 0:3 w meczu otwierającym swoją kampanię na igrzyskach olimpijskich Paryż 2024" - czytamy.

W dalszej części próżno szukać jednak szczegółów dotyczących samego spotkania. Być może z powodu niezadowolenia wynikiem postanowiono jedynie odnotować ten fakt. Przypomniano jedynie skład, jaki zabrał ze sobą trener Fernando Munoz i terminy kolejnych spotkań w grupie B.

Zobacz także: Paryż 2024: optymizm po inauguracji. "Dobra zaliczka na dalszą część turnieju"

youm7.com

Równie lakoniczne podsumowanie możemy znaleźć na afrykańskim portalu youm7.com. Z kronikarskiego obowiązku odnotowano fakt porażki, ale bez wyrażania opinii na temat przebiegu spotkania. Nie ma się co dziwić, w końcu Egipcjanie oprócz pojedynczych akcji nie mieli zbyt wiele do powiedzenia na parkiecie.

ZOBACZ WIDEO: "Pod Siatką". Czas na igrzyska. Pierwsze treningi we Francji

volleyball.it

Wygrana Polaków nie przeszła bez echa w mediach grupowych rywali, czyli Włochów. "Polska zanotowała zwycięstwo 3:0 nad Egiptem w bardzo mocnej grupie B i otworzyła turniej olimpijski w najlepszy możliwy sposób" - podsumowano na portalu volleyball.it.

Oprócz meczowych statystyk przypomniano również sytuację z trzeciego seta. Mowa o akcji, w której Tomasz Fornal upadł po bloku na stopę rywala i skręcił kostkę. Zwrócono też uwagę na słabszy występ Bartosza Kurka, który w pierwszym secie skończył 5 ataków, a w drugim tylko jeden.

kurir.rs

Co ciekawe najbardziej entuzjastycznie do zwycięstwa Polaków podeszli... Rosjanie. "Dobry początek dla Nikoli Grbicia. Polska demoluje Egipt" - czytamy już w tytule relacji na portalu kurir.rs.

"Obecni wicemistrzowie świata, prowadzeni przez serbskiego trenera Nikolę Grbicia, mieli łatwe zadanie w meczu z Egiptem, który pokazał, że będzie "łatwym łupem" dla wszystkich w grupie, w której znajdują się również Brazylia i Włochy" - dodano.