Szóstka 16. kolejki PlusLigi według portalu SportoweFakty.pl

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Redakcja portalu SportoweFakty.pl wybrała najlepszą szóstkę 16. kolejki spotkań PlusLigi. Zobaczcie kto znalazł się w tym zestawieniu.

1
/ 8

Bydgoszczanie sprawili dużą niespodziankę, pokonując na wyjeździe ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle 3:2. Jednym z głównych architektów sukcesu był ich filigranowy rozgrywający. Po słabym początku trzeciego seta w wykonaniu całego zespołu, powędrował co prawda na dłuższy czas do kwadratu, ale od pierwszej piłki czwartej partii ponownie zameldował się na parkiecie i spisywał się bardzo solidnie. Im bliżej końca pojedynku, tym lepiej układała się jego współpraca z atakującym Carsonem Clarkiem. "Wujek" popisał się także kilkoma efektownymi przesuniętymi krótkimi, granymi przede wszystkim z Wojciechem Jurkiewiczem.

2
/ 8

Na tej pozycji mieliśmy tym razem nadmiar bogactwa. Ostatecznie postawiliśmy na 19-latka z Radomia, ponieważ jego wejście z ławki odmieniło losy pojedynku Cerradu Czarnych z AZS-em Politechniką Warszawską. Dość powiedzieć, że siatkarze stołecznej drużyny ani razu nie znaleźli sposobu na zatrzymanie młodego bombardiera blokiem. Jeśli Bołądź samemu się nie pomylił (4 błędy w ataku), zazwyczaj nie było co zbierać. Na punkt zamienił bowiem aż 19 z 26 otrzymanych wystaw (73 proc.). Do tego dołożył 2 oczka zdobyte blokiem i 1 zagrywką.

3
/ 8

Przyjmujący nr 1: Rafał Buszek (Indykpol AZS Olsztyn)

W starciu z Effectorem Kielce roboty miał co niemiara, ale znakomicie radził sobie ze wszystkimi obowiązkami. To właśnie do niego kierowane były najtrudniejsze piłki, które najczęściej zamieniał w złoto (16/29 w ataku - 55 proc.). Kilkakrotnie kończył kontrataki z bardzo nietypowych pozycji, czym wzbudzał gromki aplauz publiczności w hali "Urania". Mocno uprzykrzał rywalom życie zagrywką, natomiast samemu dobrze radził sobie z ostrzałem kieleckich serwujących. Przyjmował aż 41 razy, uzyskując 61 proc. przyj. pozytywnego i 39 perfekcyjnego.

4
/ 8

Przyjmujący nr 2: Michał Błoński (BBTS Bielsko-Biała

Bielszczanie, podobnie jak ekipa z Bydgoszczy, sprawili w tej serii spotkań niespodziankę, urywając punkt faworyzowanemu Jastrzębskiemu Węglowi. Spora w tym zasługa mierzącego zaledwie 188 cm skrzydłowego, który bez żadnych obaw poczynał sobie zarówno na siatce, jak i w drugiej linii. Efektywność jego gry w ataku wyniosła 54 procent (15/28), ale warto dodać, że nie zanotował w tym elemencie żadnego bezpośredniego błędu. Pewnie wypadł również w odbiorze zagrywki (22 próby, 59 proc. poz./36 perf.).

5
/ 8

Środkowy nr 1: Alen Pajenk (Jastrzębski Węgiel)

Aż strach pomyśleć, co mogłoby się stać z jastrzębianami, gdyby nie doskonała postawa reprezentanta Słowenii. Stanowił on zagrożenie dla przeciwników z Bielska-Białej na każdej możliwej płaszczyźnie, dzięki czemu zakończył zawody z dorobkiem 17 punktów. Solidnie wypadł w ataku (9/15), 3-krotnie zatrzymywał rywali blokiem, a swoje dzieło uwieńczył 5 asami serwisowymi.

6
/ 8

Środkowy nr 2: Jozef Piovarci (Cerrad Czarni Radom)

Jeżeli przyjmujących warszawskiej Politechniki będzie po nocach dręczył obraz Słowaka stojącego za linią 9. metra, nie należy tego traktować w kategorii zjawisk dziwnych. Potężny siatkarz zza naszej południowej granicy wcielił się bowiem w rolę konsekwentnego myśliwego i urządził sobie w Warszawie polowanie, które przyniosło owoce w postaci 6 asów. Nie dał o sobie zapomnieć również w pierwszej linii (4 pkt. blokiem). Nieco słabiej wypadł jedynie w ataku (5/12), ale jego występ i tak należy zapisać na duży plus.

7
/ 8

Bezapelacyjnie jeden z najlepszych aktorów w szlagierze 16. kolejki. W starciu z PGE Skrą Bełchatów "Igła" zaprezentował się jak za najlepszych lat. Popisał się wieloma spektakularnymi obronami. Praktycznie nie było na parkiecie miejsca, którego nie byłby w stanie zabezpieczyć. W przyjęciu nie był najczęściej zatrudnianym zawodnikiem rzeszowian, ale gdy był wywoływany do tablicy, bez problemu realizował postawione przed nim zadania.

8
/ 8

Ławka rezerwowych: Lukas Tichacek (Asseco Resovia Rzeszów), Jochen Schoeps (Asseco Resovia Rzeszów), Adrian Staszewski (Effector Kielce ), Olieg Achrem (Asseco Resovia Rzeszów), Piotr Hain (Indykpol AZS Olsztyn), Piotr Nowakowski (Asseco Resovia Rzeszów), Michał Żurek (Indykpol AZS Olsztyn)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
QueridaQ
24.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chyba sobie kpicie z tą ławką rezerwowych. prawie cała Resovii. a własnie oni "ławka rezerwowych'' pogrążyła Skrę ... no chyba, że wygrana ze Skrą nic nie znaczy :P ale to jak juz wolicie  
avatar
rbk17
19.01.2014
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Brawo Igła. Tym razem słusznie żadnego gracza Skry nie ma.