W tym artykule dowiesz się o:
Holenderka miała być następczynią Rachel Rourke, ale okazała się niegodną tej nominacji. W większości spotkań grywała sporadycznie. W całym sezonie, na parkiecie pojawiła się w 50 setach, zdobywając średnio zaledwie 4,8 pkt na mecz.
Magdalena Mazurek miała poprowadzić z powodzeniem grę Mineralnych. Okazało się jednak, że sprowadzona do Muszyny w trybie awaryjnym Gabriela Jasińska wielokrotnie z powodzeniem zastępowała swoją koleżankę. Potwierdzają to także statystyki. Wśród rozgrywających, urodzona w Łowiczu zawodniczka uplasowała się dopiero na 15. pozycji, ze skutecznością 20,95 proc.
Spadek w rankingu najlepiej punktujących siatkarek aż o 80 miejsc (!) to najlepszy dowód na to, że Ewelinie Sieczce przenosiny do Wrocławia nie wyszły na dobre. Zdobycie 37 punktów w 33 setach to fatalny wynik jak na siatkarkę, która jeszcze niedawno występowała w reprezentacji Polski.[color=#222222]
Siatkarka powróciła do Bydgoszczy po sezonie spędzonym na Ukrainie, gdzie wracała do zdrowia po kontuzji kolana doznanej przed dwoma laty w barwach klubu znad Brdy. Działacze klubowi liczyli na to, że swoim doświadczeniem i ambicją poprowadzi zespół do walki o utrzymanie. Niestety okazało się, że na tle młodszych koleżanek nie błyszczała formą.[color=#222222]
6. Brizitka Molnar z Galatasaray Stambuł do Atomu Trefla Sopot Trener Teun Buijs był zachwycony transferem tej siatkarki twierdząc, że idealnie pasuje ona do jego filozofii drużyny. Z biegiem czasu okazało się jednak, że Serbka większość czasu spędziła na ławce rezerwowych. W całym sezonie rozegrała 51 setów, zdobywając średnio 3,1 pkt/mecz. Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Reprezentantka Chorwacji przeniosła się do Dąbrowy Górniczej z nadzieją udowodnienia pilskim działaczom, że popełnili błąd rozwiązując z nią kontrakt w trakcie trwania sezonu 2012/2013. Okazało się jednak, że włodarze klubu z Zagłębia Dąbrowskiego postąpili podobnie, choć decyzję o rezygnacji z usług rozgrywającej podjęli zdecydowanie szybciej. Katić pojawiła się na parkiecie w zaledwie 6 partiach. Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
4. Tricia Mayba do PGNiG Nafty Piła
Pilscy działacze postanowili zaryzykować, kontraktując Kanadyjkę. Okazało się, że włodarze znad Gwdy trafili jak kulą w płot. Po 7 meczach opuściła Polskę z bilansem 11 rozegranych setów i średnią 1,3 pkt/ mecz. Taki bilans nie wymaga komentarza.
Gdyby nie trener Adam Grabowski, Kubanka prawdopodobnie kolejny sezon spędziłaby poza Polską. Były szkoleniowiec Atomu Trefla Sopot zdecydował się zaufać siatkarce z którą sięgał m.in. po mistrzostwo Polski, jednak nie była to najlepsza decyzja. Cabrera kompletnie zawiodła i trudno się spodziewać, aby kolejny sezon spędziła w kraju nad Wisłą.
2. Natalia Guadalupe Brussa z Volley 2002 Forlì Bolonia do Tauron Banimex Dąbrowa Górnicza
Włoszka, pochodząca z Argentyny, pojawiła się na boisku w zaledwie czterech meczach. W ekipie z Zagłębia Dąbrowskiego miała zastąpić Joannę Kaczor, ale więcej czasu spędziła w gabinetach lekarskich, niż na placu gry.
Dla doświadczonej przyjmującej było to drugie podejście do bydgoskiej ekipy. Przed dwoma laty, Karczmarzewska-Pura zdecydowała się rozwiązać kontrakt z klubem z powodu ciąży. Tym razem rozegrała pełny sezon, jednak nie spełniła oczekiwań działaczy, kibiców i sztabu szkoleniowego. W opinii wielu, fatalne wyniki osiągnięte przez zespół w minionym sezonie to w dużej mierze jej wina.