W tym artykule dowiesz się o:
Działacze PGE Skry wreszcie zdradzili tajemnicę, kto zastąpić ma na pozycji przyjmującego Stephana Antigę. Nowym siatkarzem ekipy mistrzów Polski został Nicolas Marechal, który w minionym sezonie sięgnął po brązowy medal z ekipą Jastrzębskiego Węgla. - Jest to bardzo duża alternatywa dla trenera, ponieważ zawodnik posiada dwa paszporty, również polski. Oczywiście kluczowy był aspekt sportowy. W ocenie sztabu szkoleniowego PGE Skry Bełchatów ten zawodnik dysponuje bardzo dobrym przyjęciem i w przyszłym sezonie może być bardzo przydatnym graczem dla naszego zespołu - przyznał na łamach klubowego serwisu prezes bełchatowskiego klubu Konrad Piechocki. [ad=rectangle] Włodarze PGE Skry nie ukrywają jednak, że nie jest to ostatni nabytek zespołu. Wobec rywalizacji w rozgrywkach Ligi Mistrzów, klub postanowił poszukać kolejnego gracza na pozycję przyjmującego. Ekipę Miguela Falaski opuścił bowiem Samuel Tuia, a dwuletni kontrakt podpisał Wojciech Włodarczyk, który po zakończeniu sezonu sezonu zastanawiał się nad przenosinami do ligi niemieckiej lub włoskiej.
Wiemy także, kto zagra w nadchodzących rozgrywkach na pozycji libero w drużynie z Bełchatowa. Pawła Zatorskiego zastąpić ma duet Ferdinand Tille i Kacper Piechocki.
Pierwszy z graczy to 25-letni podstawowy zawodnik reprezentacji Niemiec w której rozegrał już ponad setkę spotkań. Na mistrzostwach świata w 2010 roku został wybrany najlepszym libero całego turnieju. Niemiec ma również na koncie wiele sukcesów w siatkówce klubowej. Z drużyną Generali Unterhaching dwukrotnie zdobył wicemistrzostwo Niemiec i trzy razy Puchar Niemiec. Drugi, powraca z wypożyczenia do AZS Częstochowa. To jeden z najzdolniejszych siatkarzy młodego pokolenia w Polsce i wielokrotny młodzieżowy reprezentant Polski w różnych kategoriach wiekowych. 18-latek to srebrny medalista mistrzostw Europy i brązowy mistrzostw świata kadetów i najlepszy libero tej pierwszej imprezy. W tym roku z juniorami Skry zdobył też brązowy medal mistrzostw Polski.
- Biorąc pod uwagę te doświadczenia z ubiegłego sezonu, kiedy w najważniejszych meczach kontuzje mieli Krzysztof Ignaczak z Resovii i Piotr Gacek z ZAKSY, na tej pozycji też należy mieć jakąś alternatywę. I tak też w przyszłym sezonie będzie. To również ważny czynnik z punktu szkoleniowego. Podczas treningu trener będzie miał libero po dwóch stronach siatki - skomentował decyzje transferowe Konrad Piechocki, prezes PGE Skry Bełchatów na łamach klubowej strony.
Drużynę Jastrzębskiego Węgla, która zgodnie z zapowiedziami działaczy była już praktycznie skompletowana, w ostatnich dniach opuścił Nicolas Marechal. Siatkarz postanowił skorzystać z oferty mistrza Polski i przenieść się do PGE Skry Bełchatów.
W Kędzierzynie-Koźlu w minionym tygodniu trwały rozmowy transferowe, jednak nie zostały one sfinalizowane. Na liście życzeń ZAKSY, o czym informowaliśmy już wcześniej, znajduje się m.in Milos Nikić. Siatkarz w ostatnich dniach potwierdził, że zastanawia się nad wyborem jednej z dwóch lig. - W tej chwili rozważam dwie poważne oferty: jedną z Polski oraz jedną z Turcji, więc zapewne zagram w jednym z tych krajów. Jeszcze nie podjąłem decyzji - powiedział Nikić na łamach serwisu worldofvolley.com.
Działacze klubu z Olsztyna byli wyjątkowo aktywni w minionym tygodniu. Do ekipy Indykpolu AZS dołączyli w ostatnich dniach aż trzej nowi gracze: Bartosz Bednorz, Paweł Adamajtis i Juraj Zatko.
Pierwszy z wspomnianych graczy, zastąpić ma na pozycji przyjmującego Piotra Łukasika, którego klub zamierza wypożyczyć I ligi. - Piotrek ma jeszcze dwuletni kontrakt z Indykpolem AZS Olsztyn, jednak wspólnie doszliśmy do wniosku, że powinien na rok zostać wypożyczony do klubu z niższej klasy, aby miał możliwość regularnej gry. Myślę, że to najlepsze rozwiązanie – przyznał na łamach strony klubowej p.o. Prezesa Tomasz Jankowski.
Drugi z graczy, ostatnie dwa sezony spędził w barwach AZS Politechniki Warszawskiej. W minionym sezonie czterokrotnie był nagradzany tytułem MVP meczu.
Zatko to 27 letni rozgrywający znany z występów w niemieckim VfB Friedrichshafen i warszawskiej Politechniki. W minionym sezonie trzykrotnie uznawany był za najlepszego zawodnika meczu w barwach "Inżynierów". Już jako junior reprezentował swój kraj. Z kadrą narodową Słowacji w 2005 roku zajął 4. miejsce na Mistrzostwach Europy do lat 19. Od 2008 roku jest reprezentantem seniorskiej kadry Słowacji.
[/b]
W ekipie "Inżynierów" jak dotąd niewiele się wyjaśniło, jeśli chodzi o transfery. Wiadomo jedynie, że kilku siatkarzy już opuściło team Jakuba Bednaruka. Wśród nich są: Dawid Gunia, Michał Potera, Juraj Zatko i Paweł Adamajtis.
Według nieoficjalnych informacji, nowymi graczami klubu ze stolicy mają zostać młodzi i utalentowani zawodnicy, dla których gra w PlusLidze będzie szansą na wypromowanie się. Blisko porozumienia z AZS Politechniką są dwa reprezentanci Polski juniorów - rozgrywający Krzysztof Bieńkowski i przyjmujący Aleksander Śliwka. Obaj miniony sezon spędzili w SMS Spała, z którym wygrali Młodą Ligę.
Kolejnym zawodnikiem, który dołączył do drużyny Cerrad Czarnych Radom, jest Mikko Oivanen. Siatkarz ten, ostatni sezon spędził w lidze chińskiej oraz w rodzimej drużynie VaLePa Sastamala. Do PlusLigi powraca po dwóch latach przerwy. W poprzednich sezonach reprezentował bowiem barwy Asseco Resovii Rzeszów (2008-2010) oraz Lotosu Trefla Gdańsk (2011-2012). - Sportowa droga świadczy o jego klasie. Mikko dysponuje siłą ofensywną, mocną zagrywką i atakiem, dlatego drużyna z Radomia powinna z niego mieć pożytek - skomentował transfer Robert Prygiel.
W Kielcach cały czas liczą na to, że uda się doprowadzić do wypożyczenia z Asseco Resovii Rzeszów Nikołaja Penczewa. Wydaje się jednak, że ta opcja jest mało prawdopodobna. Tym bardziej, że Bułgar ma być jednym z kandydatów do zastąpienia w wyjściowej szóstce kontuzjowanego Oliega Achrema. Priorytetem dla działaczy jest jednak pozyskanie rozgrywającego. Wśród kandydatów wymienia się Mateusza Leszczawskiego i Marcina Janusza.
Działacze Transferu Bydgoszcz zapowiadają, że w nadchodzącym sezonie zespół ponownie ma włączyć się do walki o medale. Dlatego też trwają poszukiwania wzmocnień. Wg serwisu worldofvolley, jednym z kandydatów do gry w ekipie Vitala Heynena jest 20-letni atakujący, młodzieżowy reprezentant Turcji Burak Gungor. Siatkarz będący młodzieżowym reprezentantem Turcji, mierzy 189 cm, waży 70 kg, atakuje na pułapie 330 cm i posiada zasięg w bloku 315 cm.
- Budujemy nowy zespół i jestem przekonany, że wszystko jakoś się teraz ułoży. Ogłosimy skład w ciągu najbliższego miesiąca, może półtora. Chcemy budować tę drużynę w ciszy, bez rozgłosu, ponieważ błysk reflektorów nic tak naprawdę nie daje. Ten spokój jest nam bardzo potrzebny. Dzisiaj prasa pisze o różnych postaciach, ale nie chcę się rozwodzić na ten temat - powiedział w minionym tygodniu, w rozmowie z naszym portalem właściciel klubu Kazimierz Wierzbicki.
Choć zarząd klubu nie chce zdradzać personaliów, zdaniem włoskich mediów do drużyny Lotosu Trefla w nadchodzącym sezonie dołączyć mają rozgrywający Marco Falaschi oraz atakujący Murphy Troy.
Pierwszy z graczy to 27-letni brązowy medalista Ligi Światowej 2013 wraz z reprezentacją Włoch. Ostatni sezon spędził on w czarnogórskim zespole Budvanska Rivijera Budva, który dwukrotnie pokonał Asseco Resovię Rzeszów i awansował do fazy play-off Ligi Mistrzów. 24-letni Troy to reprezentant USA, który przez ostatni rok reprezentował barwy francuskiej drużyny St. Nazaire.
Po stronie ubytków, klub znad morza zapisać może kolejne nazwisko. Zespół opuścił bowiem Paweł Rusek. - Dziękujemy Pawłowi za dwa lata gry w naszym klubie. W tym czasie dał się poznać nie tylko jako dobry zawodnik, ale również jako świetny człowiek i stuprocentowy profesjonalista. Życzymy mu wielu sukcesów w dalszej karierze – zaznaczył na pożegnanie Piotr Należyty, prezes klubu.
[/b]
W minionym tygodniu do ekipy z Częstochowy nie dołączył żaden z nowych zawodników, klub opuścił natomiast Bartosz Bednorz. Siatkarz zdecydował się podpisać umowę z Indykpolem AZS Olsztyn.
Nowym zawodnikiem ekipy z Podbeskidzia został doświadczony rozgrywający Grzegorz Pilarz, który przez 7 ostatnich sezonów reprezentował barwy ZAKSY. W tym czasie wraz z kędzierzyńskim zespołem wywalczył między innymi: dwa srebrne oraz jeden brązowy medal mistrzostw Polski, dwukrotnie Puchar Polski, a także 4. pozycję w Lidze Mistrzów 2013/14.
Dla klubu z Będzina miniony tydzień był historycznym, bowiem klub pozytywnie przeszedł proces licencyjny i w poniedziałek, dołączył do grona trzynastu ekip, które walczyć będą o mistrzostwo Polski w sezonie 2014/2015. Ze zrozumiałych względów, trudno w tej sytuacji o konkretne ruchy transferowe w minionym tygodniu. Prezes klubu zapowiada jednak, że zarząd nie spocznie na laurach i siatkarze walczyć będą o coś więcej, niż tylko utrzymanie.
W Lubinie, po otrzymaniu licencji na grę w PlusLidze działacze zapowiadają budowę zespołu, który włączy się do walki o środek tabeli. Klub rozmawia z zawodnikami zarówno z czołowej listy graczy, jak i zawodnikami mniej znanymi. Pierwsze decyzje powinny zapaść w przeciągu najbliższych 2-3 tygodni. Działacze poszukują graczy zarówno na rynku zagranicznym, jak i polskim, chcąc stawiać na młodych Polaków.
Wiadomo już, że w PlusLidze w barwach klubu z Lubina nie zagrają Czech Ondrej Boula, Słowak Peter Kasper, 21-letni Michał Białecki, Maciej Kordysz, Krzysztof Antosik, Damian Dykas i Marcin Kozar, który przez dziewięć sezonów walczył w barwach lubińskiego klubu.