Emocji nie brakowało - podsumowanie 1. kolejki, I ligi mężczyzn

Camper Wyszków - SMS PZPS Spała 3:1 (25:18, 25:17, 25:27, 25:18)

Camper: Kaczorowski, Kowalczyk, Szulik, Woroniecki, Wójcik, Rutecki, Sobczak (libero) oraz Faryna, Peszko, Zrajkowski, Główczyński, Wojtkowski.

SMS: Droszyński, Kwolek, Kochanowski, Lipiński, Fornal, Zwiech, Masłowski (libero) oraz Komenda, Domagała, Pasiński, Siemiątkowski, Woch.

Mistrz I ligi nie zawiódł na inaugurację rozgrywek. W spotkaniu transmitowanym przez stację TVP Sport, podopieczni trenera Jana Sucha nie bez problemów pokonali uczniów Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Spale. Beniaminek szczególnie w trzecim secie wykorzystał rozluźnienie w szykach gospodarzy i narzucił rywalom swój styl gry. W kolejnej partii Camper opanował jednak sytuację i ostatecznie odniósł zwycięstwo za trzy oczka. Bohaterem spotkania został Łukasz Kaczorowski, który zdobył 24 punkty.

KPS Siedlce - Espadon Szczecin 1:3 (18:25, 25:23, 23:25, 21:25)

KPS: Guz, Żakieta, Popik, Pietraszko, Łukasik, Stańczuk, Koziura (libero) oraz Matula, Butryn, Pruski, Fornal.

Espadon: Gałązka, Kordysz, Pietrzak, Nowak, Zabłocki, Leszczawski, Dembiec (libero) oraz Markiewicz, Orłowski, Tołoczko, Kwiecień.

Z pewnością nie tak wyobrażali sobie początek sezonu zawodnicy z Siedlec. Odmieniona drużyna KPS-u nie sprostała dużo bardziej doświadczonej ekipie ze Szczecina. Przypomnijmy, iż zespół z Pomorza Zachodniego jako ostatni dołączył do I-ligowych rozgrywek. Włodarzom beniaminka udało się jednak pozyskać bogatego sponsora, który nie pożałował pieniędzy na kontrakty dla nowych zawodników. W drużynie Espadonu występuje między innymi doskonale znany Marcin Nowak czy Maciej Kordysz. Ponadto bliski podpisania umowy jest były gracz MKS-u Banimex Będzin - Maciej Wołosz.

Stal AZS PWSZ Nysa - Aluron Warta Zawiercie 3:1 (27:25, 26:24, 22:25, 25:22)

Bardzo dobrego widowiska byli świadkami kibice w Nysie. Miejscowa Stal pokonała beniaminka z Zawiercia, mimo iż wynik mógł być zupełnie inny. Każdy set sobotniego pojedynku był niezwykle wyrównany, a o zwycięstwie jednej bądź drugiej drużyny decydowały detale. Więcej zimnej krwi w końcówkach setów zachowali podopieczni Janusza Bułkowskiego, którzy zdobyli cenne trzy punkty. Tym bardziej, iż w następnej serii gier, ekipę z Nysy czeka trudny mecz z Victorią Wałbrzych. Pojedynek ten szczególny będzie dla atakującego beniaminka - Łukasza Karpiewskiego, który przez kilka sezonów był właśnie podporą Stali.

ASPS AVIA Świdnik - Łabędź Rzeczyca 3:2 (21:25, 21:25, 25:20, 25:21, 15:7)

Drużyna z Rzeczycy to jedna z większych zagadek tego sezonu. W sobotę beniaminek pokazał swoją lepszą twarzą, tocząc wyrównany bój z Avią. Co ciekawe, zespół, w którym występuje miedzy innymi Paweł Kaczorowski, prowadził już 2:0 i bliski był zdobycia kompletu punktów. W siatkówce nie ma jednak bezpiecznych przewag o czym po raz kolejny przekonaliśmy się w Świdniku. Gospodarze podnieśli się z kolan i zaczęli odrabianie strat. W tie-breaku rozpędzona drużyna Krzysztofa Lemieszka nie dała żadnych szans rywalom, pewnie wygrywając 15:7. Najlepszym graczem spotkania został wybrany rozgrywający Jakub Skwarek.

Ślepsk Suwałki - Victoria Wałbrzych 0:3 (20:25, 19:25, 21:25)

Ślepsk: Obrębski, Winnik, Rawiak, Skrzypkowski, Rudzewicz, Smoliński, Andrzejewski (libero) oraz Kluth, Urbanowicz, Modzelewski i Gonciarz

Victoria: Fijałek, Karpiewski, Piórkowski, Kaczmarek, Krulicki, Olczyk, Mihułka (libero) oraz Filipiak i Kamiński

Wynik potyczki w Suwałkach jest z pewnością największą niespodzianką w premierowej kolejce. Drużyna z Wałbrzycha gładko pokonała ekipę trenera Piotr Poskrobko, która w tym sezonie ma walczyć o czołowe lokaty w rozgrywkach. Znakomity pojedynek rozgrywał Łukasz Kaczmarek, który był nie do zatrzymania dla zawodników z Suwałk. Okazję do zrehabilitowania, Ślepsk będzie miał w sobotę w pojedynku z Espadonem Szczecin.

Krispol Września - Kęczanin Kęty 3:0 (29:27, 25:16, 25:22)

Zgodnie z planem rozpoczęli sezon siatkarze Krispolu. Podopieczni Marka Błasiaka tylko w pierwszym secie byli równorzędnym przeciwnikiem dla gospodarzy. Swoją dominację drużyna z Wrześni pokazała szczególnie w drugiej odsłonie, w której miejscowi rozbili rywali do 16. - Pierwszy set był bardzo ciężki z jednej prostej przyczyny - rywalom wszystko wychodziło: zagrywka, w obronie i w ataku. Na całe szczęście w samej końcówce udało nam się przechylić szalę zwycięstwa - przyznał na łamach krispolwrzesnia.pl Mateusz Jasiński. Przyjmujący nie dość, że rozegrał swój pierwszy mecz w trykocie Krispolu, to na dodatek był najlepszym aktorem sobotniego pojedynku.

AGH 100RK AZS Kraków - Energa Pekpol Ostrołęka 1:3 (20:25, 25:19, 18:25, 18:25)

Odmłodzona drużyna Pekpolu już w pierwszej kolejce pozytywnie zaskoczyła. Ekipa z Mazowsza pokonała siatkarzy z grodu Kraka, którzy w tym sezonie marzą o play-offach. Podopieczni trenera Andrzej Dudźca byli lepsi od rywali praktycznie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, a nowy rozgrywający - Piotr Milewski skutecznie gubił blok przeciwnika. Czy zwycięstwo w Krakowie oznacza, iż nadeszły lepsze czasy dla Energii Pekpolu Ostrołęka? Wszystko na to wskazuje, że tak właśnie się stało.

Terminarz II kolejki:

SMS PZPS Spała - Łabędź Rzeczyca KS Camper Wyszków - KPS Siedlce AGH Kraków - Avia Świdnik Kęczanin Kęty - Pekpol Ostrołęka Warta Zawiercie - Krispol Września Victoria Wałbrzych - Stal AZS Nysa Ślepsk Suwałki - Espadon Szczecin