Naj... fazy grupowej Ligi Mistrzów 2014/15
Portal SportoweFakty.pl wybrał zasługujące na uwagę sytuacje z fazy grupowej Ligi Mistrzów 2014/15. Co ciekawego wydarzyło się na tym etapie rozgrywek?
Natalia Witczyk
Najbardziej oczekiwany powrót na boisko: Matthew Anderson (Zenit Kazań)
Pod koniec października amerykański przyjmujący zawiesił karierę i rozwiązał umowę z Zenitem Kazań. Zawodnik tłumaczył swoją decyzję zmęczeniem siatkówką oraz depresją. Dosyć niespodziewanie po dwóch miesiącach odpoczynku Anderson postanowił wrócić, ale rosyjskiej drużynie pomoże wyłącznie w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Przyjmujący zagrał dotychczas w dwóch meczach, zdobywając łącznie czternaście punktów (10 - atak, 1 - zagrywka, 3 - blok). Włodarze klubu nie ukrywają, że w tegorocznym sezonie liczą na zwycięstwo w europejskich pucharach, a Matthew Anderson ma być jedną z kluczowych postaci drużyny.
Liga Mistrzów: Zobacz, jak w rankingach po fazie grupowej prezentują się Polacy
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)