W tym artykule dowiesz się o:
[b]
Rozgrywający[/b]: Piotr Lipiński (AZS Politechnika Warszawska) [4]*
Doświadczony rozgrywający ma wyraźnie kłopot z odnalezieniem swojej gry z początku sezonu. Ten stan trwa kolejne mecze i wpływa na postawę i wyniki całego zespołu. Z racji swojego wieku powinien być przywódcą drużyny i w trudnych momentach pomagać swoim sporo młodszym kolegom, a tymczasem jest wręcz odwrotnie. Nie tylko posyła ich ciągle na blok, to jeszcze daje im piłki mniej lub bardziej niedokładne. [ad=rectangle] W meczu z Indykpolem AZS Olsztyn prawie każda wystawa na prawe skrzydło była na tyle niedobra, że atakującemu pozostawały tylko kiwki. Współpraca ze środkowymi jest też daleka od idealnej. Z tak grającym kapitanem warszawskie wilki zostaną pożarte przez rywali w ostatnich trzech meczach fazy zasadniczej.
*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.
[b]
Atakujący[/b]: Bartosz Krzysiek (Effector Kielce) [2]*
W meczu z Jastrzębskim Węglem grał szalenie nierówno i znacznie słabiej niż w ostatnich spotkaniach. Po nieudanym pierwszym secie został zmieniony, wrócił na trzeci, ale też nie pokazał nic dobrego. Z piętnastu otrzymanych w ataku piłek skończył pięć, raz popełnił błąd, trzy razy został zablokowany. Był całkowicie nieskuteczny w kontrach, a do tego zupełnie niewidoczny w zagrywce i w bloku. Te pięć punktów to cały jego dorobek z meczu.
*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.
[b]
Środkowy[/b]: Bartosz Gawryszewski (Lotos Trefl Gdańsk) [1]*
W hicie kolejki lepsi okazali się mistrzowie Polski, choć po czterosetowej i wyrównanej walce. Spotkanie stało na dobrym poziomie, ale nie sposób nie zauważyć, że gdańszczan zawiódł blok, bowiem tym elementem zdobyli tylko sześć punktów. Dotychczas skuteczny na swojej pozycji był Bartosz Gawryszewski, tym razem zagrał nieco poniżej poziomu, do którego zdążył przyzwyczaić kibiców. Środkowy na parkiecie przebywał od początku do końa meczu i zdobył tylko cztery punkty, kończąc cztery z ośmiu akcji. Ani razu nie był w stanie powstrzymać rywali blokiem, zdobywając przy tym punkty.
*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.
[b]
Środkowy[/b]: Artur Udrys (AZS Częstochowa) [1]*
Akademicy w 23. kolejce nie sprostali osłabionemu beniaminkowi z Lubina i przegrali ostatecznie po czterosetowej batalii. Tym razem zawiódł środkowy, który zazwyczaj jest mocnym punktem w zespole Michała Bąkiewicza i drużyna może liczyć na jego punkty zdobywane bllokiem. Artur Udrys w starciu z Cuprum zanotował siedem punktów, kończąc sześć z 11 akcji na siatce i dołożył asa serwisowego. Nie udało mu się jednak postawić ani jednego bloku punktowego, co było bolączką całej ekipy, która łącznie tym elementem zapunktowała tylko czterokrotnie.
*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.
[b]
Przyjmujący[/b]: Artur Szalpuk (AZS Politechnika Warszawska) [1]*
Od czasu kontuzji mięśni brzucha młody przyjmujący nie może się odnaleźć na boisku. Jest bardzo niepewny i niestabilny w przyjęciu oraz znacznie mniej skuteczny w ataku niż na początku sezonu czy w minionym. W spotkaniu z warmińską ekipą nie było lepiej. Przyjmował najmniej z zespołu i popełnił w tym elemencie jeden błąd, ale bardziej zawiódł w swoim głównym zadaniu czyli ofensywie. Z siedmiu otrzymanych piłek skończył jedną, popełnił jeden błąd i trzy razy został zablokowany. Zagrywka i blok nieistniejące. Od drugiego seta został zmieniony. Na jego usprawiedliwienie można dodać, że wszyscy atakujący stołecznego zespołu nie mieli tego dnia łatwego życia ze swoim rozgrywającym.
*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.
Przyjmujący: Wojciech Żaliński (Cerrad Czarni Radom) [2]*
Nie wyszedł mecz z ZAKSĄ temu doświadczonemu przyjmującemu. Tylko jedną trzecią piłek przyjął idealnie, popełnił w tym elemencie jeden błąd bezpośredni. Nie błyszczał też w ataku, gdzie skończył cztery z czternastu otrzymanych piłek, raz popełnił błąd, trzy razy (najwięcej z zespołu) został zablokowany przez rywala. Ciut lepiej było z zagrywką, gdzie zepsuł tylko dwie, a raz zapunktował bezpośrednio. W trakcie setów zmieniany przez trenera. W sumie zdobył przez całe spotkanie pięć punktów.
*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.
[b]
Libero[/b]: Adam Kowalski (Cerrad Czarni Radom) [5]*
Radomianie byli uskrzydleni zwycięstwem nad Jastrzębskim Węglem, ale już w pierwszej partii ZAKSA ostudziła zapały rywali, broniąc piłek setowych. W spotkaniu z czwartą drużyną ubiegłego sezonu z zagrywką przeciwników nie poradził sobie Adam Kowalski. Podobnie, jak w starciu z PGE Skrą Bełchatów, miał problemy z odczytywaniem kierunków. Nie był głównym celem zagrywek ZAKSY, przyjmował 18 razy, popełniając przy tym dwa błędy. Policzono mu 39 proc. przyjęcia dokładnego oraz 22 proc. perfekcyjnego.
*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.