Szóstka 20. kolejki Orlen Ligi według portalu SportoweFakty.pl

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Redakcja portalu SportoweFakty.pl wybrała najlepszą szóstkę 20. kolejki Orlen Ligi. Zobaczcie, które zawodniczki tym razem znalazły się w naszym zestawieniu.

1
/ 8

Rozgrywająca: Izabela Bełcik (PGE Atom Trefl Sopot) [3]*

Atomówki pewnie uporały się z coraz lepiej radzącymi sobie w lidze Budowlanymi Łódź, a jedną z czołowych postaci zwycięskiego zespołu była jego doświadczona rozgrywająca. Jedną z zasług dobrych piłek posyłanych przez Bełcik była wysoka skuteczność całego zespołu w ataku, wynosząca aż 48 procent.

[ad=rectangle] Reprezentantka Polski tym razem postawiła na równomierny rozkład wystawionych piłek, dzięki czemu z dobrej strony mogła pokazać się nie tylko atakująca Atomu, ale i bohaterka spotkania Klaudia Kaczorowska, zdobywczyni 16 punktów w całym meczu. Poza tym sopocki zespół był zatrzymywany przez wysoki blok łodzianek jedynie siedmiokrotnie, co również należy zapisać na konto rozgrywającej nadmorskiej ekipy.

* liczba nominacji w szóstce kolejki portalu SportoweFakty.pl

2
/ 8

Atakująca: Joanna Kaczor (Impel Wrocław) [3]

Konfrontacja wrocławianek z SK bank Legionovią Legionowo była niezwykle wymagająca, o czym świadczy fakt, że spotkanie zakończyło się dopiero po pięciu setach i 125 minutach walki. Impelki na swoje szczęście miały w składzie fenomenalnie dysponowaną Joannę Kaczor, która utrzymywała równy poziom gry przez cały czas trwania wyrównanego meczu. Zdobyła ona 31 punktów przy skuteczności w ataku rzędu 50 procent, do tego zanotowała 4 bloki i jednego asa serwisowego. Wychowanka wrocławskiego klubu była bez wątpienia gwiazdą spotkania w Hali Orbita.

3
/ 8

Czeszka nie miała litości dla swojego byłego zespołu i w świetnym stylu zapracowała na miano MVP konfrontacji Mineralnych z Tauronem Banimexem MKS Dąbrowa Górnicza. Plchotova była momentami zaporą nie do przejścia dla dąbrowskich atakujących: blokowała je czterokrotnie, nie wspominając o znacznie większej liczbie wybloków. Do tego zawodniczka brylowała w polu zagrywki (aż 3 asy serwisowe) i w ataku, notując 47 procent skuteczności w tym elemencie (8/17, jeden błąd).

4
/ 8

Co prawda mazowiecki zespół uległ w starciu z Impelem Wrocław, ale pięciosetowy wynik spotkania pokazuje, że legionowianki walczyły do końca. Najbardziej godny uwagi występ zaliczyła kanadyjska środkowa Thibeault, która na 17 akcji w ofensywie zakończyła pomyślnie 9, do tego dokładając pięć punktowych bloków, najwięcej ze wszystkich zawodniczek występujących w tym meczu, i jednego asa serwisowego. Gdyby mecz w hali Orbita potoczył się inaczej, zagraniczna siatkarka byłaby pewną kandydatką do nagrody MVP spotkania.

5
/ 8

MVP spotkania z Budowlanymi Łódź bezapelacyjnie zasłużyła na indywidualne wyróżnienie. Była ona najlepiej punktującą siatkarką całego spotkania (16 punktów, 48 skuteczności w ofensywie), a do jednego bloku dołożyła ona aż pięć asów serwisowych, które wydatnie wpłynęły na przebieg meczu. Przy takim występie można wybaczyć Kaczorowskiej średni występ w przyjęciu zagrywki (44 proc. przyjęcia pozytywnego, 14 perfekcyjnego, 1 błąd).

6
/ 8

Młoda reprezentantka Polski w obecnym sezonie ekstraklasy siatkarek stała się podstawową zawodniczką zespołu Bogdana Serwińskiego i odpłaca się trenerowi za zaufanie dobrymi występami. Kurnikowska w meczu z Zagłębiankami atakowała niewiele mniej od Katie Carter i zaliczyła zdecydowanie lepszy występ od Amerykanki, imponując skutecznością ataku blok-aut (18 punktów Polski, 37 proc. w ataku), do tego popisała się jednym blokiem i jedną punktową zagrywką. Do tego dochodzi niezła gra w odbiorze serwisu (54 proc. przyjęcia pozytywnego, 43 perfekcyjnego, 2 błędy).

7
/ 8

Reprezentacyjna libero doskonale wywiązała się ze swoich obowiązków w starciu z Budowlanymi Łódź. W przyjęciu na 17 odbiorów zagrywki zanotowała ona 65 procent przyjęcia pozytywnego i 53 pozytywnego, co w polskiej lidze jest wynikiem ponadprzeciętnym. Do tego nie można zapomnieć o tytanicznej pracy, jaką wykonała Durajczyk w obronie i asekuracji. Momentami była ona prawdziwym utrapieniem łódzkich siatkarek, których ataki były co chwila podbijane przez 26-letnią libero.

8
/ 8
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
ksdani
18.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
volleyfan
17.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Serio? Iza Bełcik? Jeżeli ktoś z redakcji oglądałby wczorajszy mecz to na pewno nie znalazłaby się tu Iza. Wystawy poza antenkę, poniżej taśmy, strasznie niedokładnie grała, wolno i mało kombin Czytaj całość