Trzy turnieje Final Four LM z udziałem PGE Skry. Na drodze do złota zawsze stawali Rosjanie
Siatkarze PGE Skry Bełchatów trzykrotnie rywalizowali w rozgrywkach Final Four Ligi Mistrzów. Portal SportoweFakty.pl postanowił przypomnieć jak przebiegały zmagania z udziałem mistrzów Polski.
Łódź - 2008 rok: Niedokończona egzekucja, niespełnione marzenia
Debiut siatkarzy PGE Skry Bełchatów w turnieju finałowym Ligi Mistrzów nastąpił w kilka miesięcy po wywalczeniu 6. tytułu mistrza Polski. Drużyna prowadzona przez Daniela Castellaniego ostatecznie sięgnęła po brązowy medal, choć niewiele brakowało, aby wynik był nieco lepszy. Na poprawę humoru, bełchatowianom pozostał tytuł najlepszego atakującego turnieju wywalczony przez Mariusza Wlazłego.
Rywalizacja grupowa w wykonaniu mistrzów Polski przebiegła niemal zgodnie z planem. Bełchatowianie zajęli bowiem drugie miejsce, ustępując Panathinaikosowi Ateny z którym przegrali oba starcia. Tytuł wicemistrza grupy B wystarczył, aby PGE Skra mogła wystąpić o organizację turnieju Final Four. Wniosek został rozpatrzony pozytywnie i w dniach 29-30 marca 2008 roku po raz drugi w historii, polscy kibice mogli śledzić na żywo zmagania czterech najlepszych ekip Starego Kontynentu.
Marzenia o finale nie spełniły się, choć ekipa prowadzona przez Daniela Castellaniego była bliska osiągnięcia tego celu. Co prawda pierwsze dwie partie starcia z Dynamem Kazań przegrała, jednak w kolejnych odrobiła straty. Na dokończenie dzieła zabrakło jednak szans i ostatecznie mistrzowie Polski ulegli późniejszym triumfatorom 2:3. Na otarcie łez, gospodarzom pozostały brązowe medale wywalczone po zwycięstwie nad Sisley Treviso i tytuł najlepszego atakującego wywalczony przez Mariusza Wlazłego.
- Stoczyliśmy twardy bój z dwoma niezwykle uznanymi zespołami, pokonaliśmy słynny i utytułowany Sisley Treviso. Gdzieś tam w głowach mieliśmy, że to mistrz Rosji, w którym grają takie znakomitości, jak Tietiuchin czy Ball i to, na początku sparaliżowało nasze poczynania na boisku. Po dwóch setach wróciliśmy do swojej gry i pokazaliśmy charakter. Żałuję, że nie dopisało nam szczęście w końcówce - przyznał po zakończeniu turnieju obecny selekcjoner reprezentacji Polski Stephane Antiga.
Wyniki PGE Skry w Lidze Mistrzów sezon 2007/2008:
Mecze grupowe:
Skra Bełchatów - Buducnost Podgorica 3:1 (20:25, 25:21, 25:17, 25:20)
Panathinaikos Ateny - Skra Bełchatów 3:0 (25:20, 27:25, 25:16)
Skra Bełchatów - Vojvodina Nowy Sad 3:0 (25:19, 25:15, 25:16)
Vojvodina Nowy Sad - Skra Bełchatów 1:3 (25:22, 17:25, 10:25, 16:25)
Skra Bełchatów - Panathinaikos Ateny 2:3 (21:25, 20:25, 25:17, 25:20, 11:15)
Buducnost Podgorica - Skra Bełchatów 2:3 (20:25, 21:25, 25:23, 25:22, 10:15)
Półfinał:
PGE Skra Bełchatów - Dynamo Kazań 2:3 (21:25, 16:25, 25:18, 25:20, 12:15)
Mecz o 3. miejsce:
PGE Skra Bełchatów - Sisley Treviso 3:2 (25:22, 25:21, 23:25, 18:25, 15:13)
Siatkarze PGE Skry Bełchatów przed historyczną szansą. "Nikogo nie trzeba dodatkowo mobilizować"
-
Edek1 Zgłoś komentarzprzemęczeniem kluczowych graczy i pewnie jakimiś chorobami. Wypada wierzyć, że to już historia. W półfinale to Skra jest faworytem, aczkolwiek mam nadzieję, że Asseco wysoko zawiesi poprzeczkę i będziemy świadkami emocjonującego i stojącego na wysokim poziomie meczu.
-
Hawaii Five-0 Zgłoś komentarzPolakom zawsze stawała na drodze Brazylia i w końcu dali radę może Skrze się uda :) tylko mam nadzieję że forma wyższa niż w ostatnim meczu z Lotosem.
-
robdra Zgłoś komentarzOczekiwanie na takie wydarzenie to fajna sprawa ;) Życzę zwycięstwa polskiej drużynie ;)
-
stary kibic Zgłoś komentarzI wszyscy już są na miejscu http://www.sportowefakty.pl/kibice/1890/blog/7592/podpromie-na-sffb-operacja-berrlin-na-finiszu Odliczają godziny..
-
stary kibic Zgłoś komentarzCzas zmienić historię: Igła to wie najlepiej :)
-
__Oko__ Cyklonu Zgłoś komentarz[quote]Trzy turnieje Final Four LM z udziałem PGE Skry. Na drodze do złota zawsze stawali Rosjanie[/quote] Teraz staną Polacy... :)
-
Dr Dexter Zgłoś komentarzNadchodzi czas rewanżu na Rosji za poprzednie trzy turnieje. Szkoda tylko, ze finał mają w kieszeni.