W tym artykule dowiesz się o:
Rosjanie mają żal do Amerykanina Matthew Andersona o to, że pod koniec października 2014 roku opuścił z powodu depresji Zenit Kazań, by już dwa miesiące później - w grudniu - ogłosić swój powrót do drużyny ze stolicy Tatarstanu, ale tylko na rozgrywki Ligi Mistrzów. Ze względu na wyjazd Andersona w ekipie z Kazania wkradł się pewien bałagan, jednak został on pokonany, a sezon okraszony obroną mistrzowskiego tytułu.
Przyjmujący Biełogorie Biełgorod, Dmitrij Ilinych, należy do grupy tych zawodników, którzy chcą jak najszybciej zapomnieć o ostatnim sezonie. 28-letni reprezentant Rosji w wielu spotkaniach zawodził, a w jego miejsce trener Szypulin do boju posyłał doświadczonych: Siergieja Tietiuchina lub Tarasa Chtieja. Papierkiem lakmusowym formy Ilinycha były jego występy w finałach Superligi, kiedy to w drugim (35-procentowa skuteczność w ataku, 6/17) i trzecim meczu (30-procentowa skuteczność w ataku, 3/10) z Zenitem Kazań atakował poniżej 40 procent.
Wiele hałasu było wokół przejścia gwiazdora reprezentacji Włoch Iwana Zajcewa z Lube Banca do Dynama Moskwa. Jednak mający rosyjskie korzenie Zajcew przez dłuższy czas miał problemy zdrowotne i nie był w stanie wygrać rywalizacji o miejsce w pierwszej szóstce ekipy z Moskwy z Pawłem Krugłowem, a większość pojedynków spędził w kwadracie dla rezerwowych.
Rozgrywający Mir Saeid Marouflakrani przybywał do giganta z Kazania jako "irański superstar", jednak nie zaprezentował tego, z czego był znany z występów w barwach reprezentacji Iranu. Zdaniem sport.business-gazeta.ru, Zenit pod wodzą Maroufa grał zbyt nerwowo, Irańczyk nie potrafił się dostosować do stylu swojego nowego zespołu i rosyjski klub po sezonie postanowił się z nim rozstać.
Dynamo Krasnodar po raz pierwszy w swojej historii nie awansowało do fazy play-off ligi rosyjskiej, a sporo w związku z tym oberwało się kapitanowi tej drużyny, czyli brazylijskiemu rozgrywającemu Marlonowi Yaredowi, który gra w Rosji od 2012 roku. Rosjanie podnieśli zarzut, że Marlon nie był w stanie wykorzystać potencjału swojej ekipy, zaś szczególnie siły swoich skrzydłowych w postaci Jana Stokra i Maksima Pantelejmonienki.
To nie był dobry rok dla Davida Lee w barwach rosyjskiego Lokomotiwu Nowosybirsk. Amerykanin miał problemy ze złapaniem wysokiej formy i w związku z tym wyżej stały akcje Artema Wolwicza, Aleksandara Abrosimowa oraz młodego Iljasa Kurkajewa.