W tym artykule dowiesz się o:
Kreator gry Irańczyków od pewnego czasu zaliczany jest do światowej czołówki graczy na swojej pozycji. Marouf potrafi grać szybko, kombinacyjnie, co wygląda bardzo efektownie. Wprawdzie ostatnie miesiące w Zenicie nie były zbyt udane dla tego urodzonego w 1985 roku siatkarza (mimo wywalczenia złotych medali w Superlidze i Lidze Mistrzów), jednakże ekipa z Kazania była przyzwyczajona do innego stylu gry (zazwyczaj wysoka piłka), przez co najlepszy rozgrywający Ligi Światowej 2014 nie mógł w pełni rozwinąć skrzydeł. Teraz będzie mógł grać tak, jak lubi najbardziej, a dodatkowo rozumie się on ze swoimi partnerami z kadry niemalże bez słów, w związku z czym irański zespół ponownie będzie groźny dla każdego.
Blisko 28-letni Seyed Mohammad Mousavi Eraghi to zawodnik bardzo dobrze czytający grę, przez co jego skuteczność w bloku jest bardzo wysoka. Ten mający 203 centymetry wzrostu siatkarz ma dość trudną zagrywkę, a także potrafi potężnie zaatakować. Seyed świetnie rozumie się na środku siatki z Maroufem i ten duet można porównać do innych udanie współpracujących par, jak: Bruno Rezende - Lucas Saatkamp czy Fabian Drzyzga - Piotr Nowakowski.
Matthew Anderson to od kilku sezonów motor napędowy reprezentacji USA, która w ubiegłym roku zwyciężyła w Lidze Światowej. W poprzednim sezonie ten 28-letni siatkarz grał w kadrze po przekątnej z rozgrywającym, ale wydaje się, że w zbliżających rozgrywkach wróci na swoją nominalną pozycję - przyjmującego, gdyż podstawowym atakującym Amerykanów podczas niedawnego turnieju kwalifikacyjnego do Pucharu Świata był Murphy Troy z Lotosu Trefla Gdańsk.
Dla mającego 202 centymetry wzrostu Andersona ostatnie miesiące były bardzo burzliwe, ponieważ najpierw przezwyciężył on depresję, zaś później wraz z Zenitem Kazań pokonał rywali w finałach ligi rosyjskiej i Ligi Mistrzów. Tym samym w dobrym nastroju przystąpi on do zmagań w LŚ 2015.
Urodzony w 1992 roku Taylor Sander zaliczył w poprzednim sezonie reprezentacyjnym prawdziwe "wejście smoka", zostając rewelacją, triumfatorem i najlepszym zawodnikiem (MVP) Ligi Światowej. Kolejnym krokiem w rozwoju tego mającego 196 centymetrów wzrostu przyjmującego było podpisanie kontraktu z włoską Calzedonią Werona, w barwach której dobrze poczynał sobie w rozgrywkach Serie A. W tym roku do spółki z Matthew Andersonem ponownie będzie musiał stanowić o sile kadry USA, która będzie chciała udanie zaprezentować się w LŚ oraz skutecznie powalczyć o awans na igrzyska w Rio de Janeiro poprzez wrześniowy Puchar Świata.
Bez zdrowego Iwana Zajcewa reprezentacja Włoch raczej nie ma co liczyć na zadowalające ją wyniki w Lidze Światowej 2015. Niewiele jest zespołów, których gra w głównej mierze zależy od jednego zawodnika, a Zajcew jest graczem potrafiącym niemal w pojedynkę przesądzać o losach spotkań. Ten urodzony w 1988 roku charyzmatyczny siatkarz dysponuje bardzo trudną zagrywką oraz dużą siłą w ofensywie. Po ostatnim niezbyt udanym sezonie w barwach rosyjskiego Dynama Moskwa (plany pokrzyżowała mu kontuzja), w najbliższym czasie będzie chciał wrócić do wysokiej formy i ponownie prowadzić Italię do zwycięstw.
Blisko 26-letni potężnie zbudowany Thomas Edgar to atakujący, który potrafi rozbijać blok niemalże każdego zespołu i w większości meczów zdobywa ponad 20 punktów. Kiedy ma swój dzień jest praktycznie nie do zatrzymania, o czym przekonała się już podczas igrzysk w Londynie reprezentacja Polski, która poległa wtedy w starciu z Australią 1:3, zaś ten mający 212 centymetrów wzrostu i ważący 106 kilogramów zawodnik wywalczył wtedy 26 oczek. To właśnie Edgar przed rokiem wprowadził Australijczyków do Elity Ligi Światowej, kiedy to Kangury w finale II dywizji pokonały dość niespodziewanie Francję, natomiast australijski "bombardier" zapisał na swoim koncie 24 oczka.
W poprzednim roku przez uraz Maksim Michajłow nie mógł wspomóc swojej reprezentacji w Lidze Światowej oraz mistrzostwach świata, lecz teraz wraca podbudowany swoją dobrą grą w sezonie klubowym w barwach Zenitu Kazań, z którym sięgnął po zwycięstwa w Lidze Mistrzów, Pucharze Rosji i Superlidze. Z tym 27 letnim siatkarzem, najlepszym atakującym LM 2014/15, Rosjanie będą groźni dla każdego i mogą wrócić na szczyt.
Urodzony w 1988 roku Dmitrij Muserski nigdy nie schodzi poniżej pewnego, dość wysokiego poziomu gry. Ten mierzący aż 218 centymetrów zawodnik, obdarzony potężną zagrywką oraz bardzo silnym atakiem, wraz z Maksimem Michajłowem będą stanowili o obliczu rosyjskiej kadry, która będzie chciała najpierw pokazać się z dobrej strony w Lidze Światowej 2015, a później, podobnie jak przed czterema laty, uzyskać awans na przyszłoroczne igrzyska w Brazylii poprzez Puchar Świata w Japonii. "Dima" jest głodny sukcesów po niezadowalającym sezonie w barwach Biełogorie Biełgorod i z pewnością zrobi wszystko, żeby Rosjanie znów brylowali na światowych parkietach.
Od pewnego czasu głównie na barkach blisko 24-letniego Aleksandara Atanasijevicia spoczywa odpowiedzialność za wyniki reprezentacji Serbii, gdyż bez dobrej gry "Aleksa" Serbowie mogą tylko pomarzyć o skutecznej walce z najlepszymi. Atanasijević w ostatnim sezonie ligi włoskiej poczynał sobie bardzo dobrze, zostając najlepszym punktującym rozgrywek Serie A. Były gracz PGE Skry Bełchatów z roku na rok czyni coraz większe postępy i teraz podczas rywalizacji w Lidze Światowej będzie chciał napsuć gry faworyzowanym Brazylijczykom czy Włochom.
25-letni rozrywający Fabian Drzyzga ma za sobą świetny rok, a wszystko zaczęło się od zdobycia mistrzostwa świata wraz z reprezentacją Polski. Później z Asseco Resovią Rzeszów awansował on do wszystkich możliwych finałów (Liga Mistrzów, PlusLiga, Puchar Polski), zaś sam został wybrany najlepszym rozgrywającym LM i PP. Teraz, po odejściu Pawła Zagumnego, Drzyzga raczej nie będzie mógł sobie pozwolić na chwile słabości, jednak wydaje się, że już w pełni dorósł do roli pierwszego kreatora poczynań Biało-Czerwonych. [ad=rectangle] - Myślę, że presja na pewno jakaś będzie. Jeśli przegramy pierwszy mecz, to od razu pojawią się o tym wiadomości w mediach, że mistrzowie świata przegrali. My jako zawodnicy nie możemy do tego podchodzić tak, że jako mistrzowie świata mamy się stresować na boisku. Odwrotnie - mamy cieszyć się siatkówką i dobrą grą, ale mieć z tego przywileje, a nie usztywniać się i stresować. To wszystko ma być dalej normalne i mamy się tego trzymać - powiedział Fabian Drzyzga.
Mistrzostwa świata w 2014 roku okazały się być przełomowym momentem w karierze urodzonego w 1991 roku Mateusza Miki. Ten dobrze wyszkolony technicznie przyjmujący bardzo rozwinął się dzięki trenerom: Blainowi, Antidze i Anastasiemu. W ostatnim sezonie klubowym był jednym z liderów Lotosu Trefla Gdańsk, który wywalczył Puchar Polski oraz srebrny medal w PlusLidze. Teraz Mika będzie chciał ponownie udowodnić swoją wartość podczas rozgrywek reprezentacyjnych.
Urodzony w 1987 roku środkowy Piotr Nowakowski znów będzie starał się atakować na swoim nieosiągalnym dla rywali zasięgu, a do tego potrafi on dołożyć trudną zagrywkę i skuteczną grę w bloku. Dodatkowym atutem reprezentacji Polski jest jego świetne zrozumienie na środku siatki z rozgrywającym Fabianem Drzyzgą, z którym grają w jednym klubie.
"Cichy Pit", podobnie jak wcześniej wspomniany Drzyzga, ma za sobą radosne miesiące w Asseco Resovii Rzeszów, z którą wywalczył złoty medal w PlusLidze oraz srebrne krążki w Lidze Mistrzów i Pucharze Polski. Ponadto Nowakowski został uhonorowany statuetkami dla najlepiej blokującego zawodnika LM i PP.
Niegdyś wielu zarzucało trenerowi Bernardo Rezende, że faworyzuje swojego syna Bruno w reprezentacji Brazylii, zaś w ostatnich latach Bruninho udowodnił wszystkim malkontentom, że jego ojciec nie mylił się, stawiając na niego w kadrze Canarinhos. Urodzony w 1986 roku Rezende to aktualnie najlepszy rozgrywający świata, który szybko potrafi się dostosować do stylu gry każdej drużyny, jak to zrobił między innymi po przyjściu do ekipy z Modeny. Ten mający 190 centymetrów wzrostu siatkarz znany jest z ofiarnej gry w obronie i niekonwencjonalnych rozegrań do swoich partnerów z zespołu.
23-letni Ricardo Lucarelli w 2013 roku przebojem wdarł się do pierwszej szóstki reprezentacji Brazylii, a dzisiaj już trudno wyobrazić sobie ekipę z Kraju Kawy bez tego siatkarza. Lucarelli jest pewny w przyjęciu oraz skuteczny w ataku, a od czasu do czasu potrafi "ukąsić" także zagrywką. W LŚ 2013 i MŚ 2014 był wybierany do najlepszej drużyny turniejów, zaś do zmagań w tegorocznej World League przystąpi po wywalczeniu wicemistrzostwa Brazylii z SESI.
29-letni Lucas Saatkamp z pewnością zalicza się do samej czołówki najlepszych środkowych globu. Często potrafi przewidzieć intencje rozgrywającego rywali, a do tego obdarzony jest dobrą zagrywką z wyskoku. Jego znakiem rozpoznawczym do spółki z Bruno Rezende jest krótka z tyłu, którą będą także prezentowali w następnym sezonie klubowym, gdyż Lucas ma dołączyć do drużyny z Modeny.