Czarne chmury nad Jastrzębskim Węglem. Karuzela transferowa PlusLigi - tydz. VII

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Za nami kolejne siedem dni "Karuzeli transferowej w PlusLidze". Zobaczcie co wydarzyło się w tym czasie w klubach siatkarskiej ekstraklasy i jacy zawodnicy zdecydowali się na zmianę barw.

1
/ 2

W Asseco Resovii okres transferowy rozpoczął się bardzo udanie. Działacze doszli do porozumienia z siatkarzami, którzy stanowili o sile zespołu w minionym sezonie, a na dodatek wzmocnili drużynę kilkoma zawodnikami o sporym potencjale. Okazuje się jednak, że jeszcze nie wszystko jest jasne, jeśli chodzi o skład mistrzów Polski na nadchodzący sezon. Od kilku dni toczy się bowiem spór, pomiędzy agentem Nikołaja Penczewa, a klubem. Zdaniem znanego menedżera Andrzeja Grzyba, sprawa rozstrzygnie się w sądzie. Tym samym przyszłość reprezentanta Bułgarii w klubie z Podkarpacia stanęła pod znakiem zapytania. Niewykluczone, że w tej sytuacji działacze będą zmuszeni poszukać zmiennika dla 23-latka. [ad=rectangle] W ostatnich dniach definitywnie rozstrzygnęła się natomiast kwestia gry w Asseco Resovii Michała Filipa. Młody siatkarz, podobnie jak Bartłomiej Lemański i Paweł Halaba zostali na kolejny sezon wypożyczeni do AZS Politechniki Warszawskiej, gdzie będą mieli więcej okazji do zaprezentowania się.

Mimo znakomitego sezonu, działacze klubu znad morza nie dokonują kadrowej rewolucji przed debiutem w rozgrywkach Lidze Mistrzów. W klubie postanowiono zaufać graczom, z którymi Andrea Anastasi miał okazję pracować przez ostatnie kilka miesięcy. Kolejnym siatkarzem, który przedłużył umowę z wicemistrzami Polski został Artur Ratajczak. Po podpisaniu kontraktu, siatkarz nie ukrywał, że jest bardzo zadowolony z pozostania nad morzem. - Po sezonie miałem możliwość odejścia do innych klubów, w których na pewno występowałbym regularnie. Trener Anastasi przekonał mnie jednak, że w przyszłym sezonie mogę otrzymywać więcej szans. Takiemu szkoleniowcowi się nie odmawia, tym bardziej, że czuję, że nasza praca przynosi efekty i stale idę do przodu. Spędziłem w Gdańsku już wiele lat, czuję się bardzo związany z Lotosem Treflem i decyzja o odejściu na pewno nie byłaby łatwa. Zawsze marzyłem, by to właśnie w zespole żółto-czarnych wychodzić w pierwszym składzie, dla niego zdobywać punkty i z nim sięgać po trofea, a teraz te marzenia zaczęły się spełniać - przyznał środkowy na łamach oficjalnej strony klubowej.

Zadowolenia ze sfinalizowania rozmów nie krył także Włoski szkoleniowiec. - "Arczi" jest graczem, który w ostatnich miesiącach zrobił kolosalny postęp. W tym sezonie nie był pierwszoplanową postacią, ale kiedy pojawiał się na boisku, pokazywał się z dobrej strony. Świetny w jego wykonaniu był choćby jeden z półfinałów w Bełchatowie. Udany występ w tak ważnym spotkaniu potwierdza, że na Artura można liczyć i w przyszłym sezonie na pewno bardzo nam pomoże - powiedział Andrea Anastasi.

Działacze brązowych medalistów mistrzostw Polski, przed kolejnym sezonem budują zespół bardzo powoli i bez wielkich nazwisk. Tym razem, postanowiono bowiem postawić na młodych graczy. Po powrocie do Bełchatowa Roberta Milczarka, kolejnym zawodnikiem, który po kilku latach ponownie zagra w barwach PGE Skry jest Marcin Janusz. O transferze tego rozgrywającego mówiło się od kilku tygodni, jednak dopiero we wtorek został on ostatecznie potwierdzony.

Trzecim siatkarzem pozyskanym przez bełchatowian jest 23-letni środkowy Mariusz Marcyniak, który ma zastąpić w zespole Piotra Badurę. Najnowszy nabytek żółto-czarnych poprzednie trzy lata spędził w AZS-ie Częstochowa. W 40 plusligowych setach sezonu 2014/2015 zdobył 64 punkty, w tym 13 blokiem. Marcyniak znalazł uznanie w oczach selekcjonera reprezentacji Polski B, który powołał go do szerokiego składu kadry przygotowującej się do Igrzysk Europejskich. Ostatecznie zabrakło go jednak w czternastce, która wyleciała do Baku.

Po tym jak zmniejszenie finansowania zespołu zapowiedział główny sponsor, a klub opuściło kilku czołowych graczy, nad Jastrzębskim Węglem zebrały się kolejne czarne chmury. Decyzję o zakończeniu sportowej kariery podjął bowiem Krzysztof Gierczyński. Według nieoficjalnych informacji, fiaskiem zakończyły się także renegocjacje warunków umowy pomiędzy klubem, a Michałem Łaską. Wszystko wskazuje więc na to, że były reprezentant Włoch będzie kolejnym graczem, który opuści czwartą drużynę minionego sezonu. Wcześniej, uczynili to: Mateusz Malinowski, Dmytro Filippov, Denis Kaliberda, Alen Pajenk, Damian Wojtaszek, Guillaume Quesque i trener Roberto Piazza (trener).

Po czterech latach, Michał Łasko najprawdopodobniej opuści Jastrzębski Węgiel
Po czterech latach, Michał Łasko najprawdopodobniej opuści Jastrzębski Węgiel

W ostatnich dniach do drużyny Piotra Makowskiego dołączyli dwaj młodzi gracze: Jan Lesiuk i Mateusz Siwicki. Pierwszy z zawodników, był w minionym sezonie podstawowym przyjmującym i kapitanem drużyny Młodej Ligi. Na zakończenie rozgrywek został sklasyfikowany na 13. miejscu wśród najlepiej punktujących siatkarzy rozgrywek (273 punkty, 2,50 pkt/set). Wśród przyjmujących był 12. ze skutecznością 27,80 proc. przyj. perf. (633 odbiory zagrywki).

Mateusz Siwicki od kilku sezonów był wyróżniającym się graczem na swojej pozycji. Podczas finałów Mistrzostw Polski Juniorów 2014 uznany został najlepszym środkowym turnieju. W minionym sezonie, na parkietach Młodej Ligi wywalczył z drużyną brązowy medal. W klasyfikacji najlepiej punktujących zajął 26 miejsce, z 218 punktami na koncie (2,27 pkt/set). W rankingu najlepiej blokujących był 15. (48 bloków punktowych, 0,5 bloku/set).

W kadrze Transferu pozostały jeszcze trzy wolne miejsca. Na chwilę obecną, trwają poszukiwania przyjmującego. Klub jest bowiem bliski sfinalizowania rozmów z polskim atakującym i środkowym. Według naszych nieoficjalnych informacji, na celowniku klubu znad Brdy znajduje się Maciej Muzaj, który ostatnie sezony spędził w barwach PGE Skry Bełchatów.

2
/ 2

Zespół Raula Lozano powiększył się w ostatnich dniach o dwóch zawodników. Do ekipy Cerrad Czarnych Radom dołączyli Radosław Zbierski oraz Jakub Zwiech. Ten pierwszy, ma zastąpić w drużynie Kamila Gutkowskiego. W przypadku młodego środkowego, zarząd klubu zdecydował się na kontrakt długoterminowy. - Jakub Zwiech to młody, perspektywiczny środkowy. Jego pozyskanie doskonale wpisuje się w założoną przez radomski klub politykę. Jestem przekonany, że nowy zawodnik świetnie zaaklimatyzuje się w Radomiu - powiedział Mariusz Szyszko, prezes radomskiego klubu. Urodzony w 1996 roku Jakub Zwiech zastąpi w Cerrad Czarnych Radom Jacka Ratajczaka.

Działacze stołecznej ekipy kontynuują budowanie zespołu w oparciu o młodych zawodników. W ostatnich dniach, do ekipy Inżynierów dołączył Jan Firlej. 18-letni rozgrywający ma pełnić rolę zmiennika dla Pawła Zagumnego.

- Znów stawiamy na młodzież. W poprzednim sezonie drugim rozgrywającym w naszym zespole był Krzysztof Bieńkowski, teraz zaś piłki wystawiać będzie rok młodszy Jan Firlej. Jestem przekonana, że Janek w Politechnice rozwinie skrzydła. Ma się od kogo uczyć. Będzie przecież trenować razem z mistrzem - Pawłem Zagumnym - przyznała prezes Jolanta Dolecka.

Firlej to trzeci po Zagumnym i Jakubie Kowalczyku nabytek warszawian. Niedawno kontrakty z Inżynierami przedłużyli: Maciej Olenderek i Waldemar Świrydowicz.

Po rocznej przygodzie, zespół Akademików postanowił opuścić Piotr Lipiński.

Kolejny sezon, Michał Filip również spędzi w barwach AZS Politechniki Warszawskiej
Kolejny sezon, Michał Filip również spędzi w barwach AZS Politechniki Warszawskiej

W Olsztynie przed nowym sezonem wszystko przebiega błyskawicznie. Klub ustalił już plan przygotowań, blisko zakończenia jest także budowa drużyny. W kadrze Akademików, po zakontraktowaniu holenderskiego środkowego Thomasa Koelewijna, jest już 13 zawodników.

Kontrakt nowego siatkarza z Akademikami będzie obowiązywał w sezonie 2015/2016. 27-letni Holender jest aktualnym reprezentantem swojego kraju, rywalizującym w Lidze Światowej. W poprzednim sezonie nowy nabytek zespołu z Warmii występował we francuskim Arago de Sete.

W klubie z Zagłębia, w ostatnim tygodniu znacznie wyklarowała się sytuacja kadrowa. Klub potwierdził bowiem sfinalizowanie rozmów z trzema graczami. Zagraniczne media donoszą jednak, że z MKS-em związał się także reprezentant Holandii - Tijmen Laane. 27-letni holenderski przyjmujący ostatni sezon spędził w niemieckim SVG Lueneburg. W rundzie zasadniczej Bundesligi Laane z 362 punktami na koncie, był najlepiej punktującym zawodnikiem. W klasyfikacji najlepiej serwujących (32 asy) i blokujących (48 punktów) uplasował się natomiast na drugiej pozycji.

Włodarze klubu z Będzina dotychczas nie potwierdzili doniesień na temat Holendra, oficjalnie poinformowano natomiast, że barwy Tygrysów nadal reprezentować będą Jakub Oczko i Michał Żuk. Nową twarzą w zespole będzie natomiast Jakub Peszko, wypożyczony z Asseco Resovii Rzeszów.

Klub spod Jasnej Góry ogłosił nazwisko kolejnego siatkarza, który w przyszłym sezonie będzie reprezentować barwy Akademików. Jest nim rozgrywający Tomasz Kowalski. 23-letni rozgrywający w minionym sezonie prowadził grę MKS-u Banimex Będzin. Wcześniej występował w Gwardii Wrocław, SMS PZPS Spała, Asseco Resovii Rzeszów i KPS Siedlce.

Kowalski jest czwartym zawodnikiem, który wzmocnił częstochowski klub. Wcześniej kontrakty z Akademikami podpisali Łukasz Polański, Bartłomiej Lipiński i Stanisław Wawrzyńczyk. W kadrze AZS-u z poprzedniego sezonu pozostali Bartosz Janeczek, Adrian Stańczak i Rafał Szymura.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (9)
avatar
WiecznyWłókniarz
20.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oj widzę Bosek na poważnie wziął 'odbudowe AZSu'. Takich transferowych pocisków nie mieliśmy od dekady! [Sarkazm]  
avatar
Za Ostatni Grosz
15.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Resovia, Skra, Zaksa będą na pewno mocne. Zobaczymy, czy Gdańsk drugi raz z rzędu zaskoczy (teraz ma też puchary). Może jeszcze ktoś dołączy do tej trójki (czwórki?), ale na papierze medale zda Czytaj całość
avatar
dujszebajew
15.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Olsztyn fajną pakę robi, oby to Gardini jakoś poukładał bo na papierze wyglądają co najmniej przyzwoicie..no i nadal czekam na mocne ruchy Pana Rysia Boska  
avatar
ares87
15.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na dziś obstawiałbym Resovie z Zaksą o złoto i Lotos ze Skrą o brąz. Ale zobaczymy może Grodecki zaskoczy albo ktoś jeszcze inny.  
avatar
Boguś L.
15.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szykuje się zmierzch potęg. JW raczej nie da rady awansować do play-off, Skra z jedną szóstką też o medale raczej nie powalczy. Ciekawe kto pojawi się w ich miejsce? Cuprum, ZAKSA, Czarni?