Troy i Achrem imponująco wracają do gry. Szóstka 10. kolejki PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Redakcja portalu WP SportoweFakty wybrała najlepszą szóstkę 10. kolejki PlusLigi. Zobaczcie, którzy zawodnicy znaleźli się w naszym zestawieniu.

1
/ 8

Rozgrywający: Michał Masny (Jastrzębski Węgiel) [4]*

Z każdym kolejnym meczem 36-letni zawodnik czwartej drużyny ubiegłorocznych rozgrywek potwierdza, że pozostawienie go w zespole było bardzo dobrą decyzją. Siatkarz pochodzący ze Słowacji jak na rozgrywającego przystało jest mózgiem swojej ekipy.

W ostatnim zwycięskim spotkaniu przeciwko świetnie prezentującemu się Cuprum Lubin odegrał bardzo ważną rolę w drużynie i choć Mark Lebedew rotował zawodnikami na prawym skrzydle, jego pozycja przez cały mecz nie była zagrożona. Sam nie zanotował żadnej zdobyczy punktowej lecz rozsądnie prowadził grę, dając szansę wykazania się każdemu z kolegów.

*W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

2
/ 8

Atakujący: Murphy Troy (Lotos Trefl Gdańsk) [1]*

Król ataku, bombardier, lider - istnieje wiele określeń jakimi można opisać siatkarza Lotosu Trefl Gdańsk, Murphy'ego Troy’a po meczu 10. kolejki PlusLigi. W dotychczasowych rozgrywkach amerykański atakujący był zaledwie cieniem siebie z ubiegłego sezonu. Mimo, że zdarzały mu się dobre momenty, daleko mu było do formy, do której przyzwyczaił wszystkich sympatyków siatkówki.

Meczem z ówczesnymi wiceliderami tabeli - Cerrad Czarnymi Radom, przypomniał o swojej zeszłorocznej dyspozycji. W czterech setach zapunktował aż 32-krotnie, będąc bezapelacyjnym liderem w ofensywie. Atakował 43 razy przy bardzo dobrej skuteczności rzędu 67 proc, a jego atomowe zagrywki stały się zmorą przyjmującym radomskiej ekipy (3 asy serwisowe).

*W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

3
/ 8

Przyjmujący: Olieg Achrem (Asseco Resovia Rzeszów) [1]*

W zestawieniu najlepszych zawodników kolejki nie mogło również zabraknąć przyjmującego mistrzów Polski - Oliega Achrema. Asseco Resovia w ostatnim czasie przechodziła przez bardzo trudny okres. Po serii bolesnych porażek rzeszowianie zdołali przełamać swoją niemoc w meczu z Indykpolem AZS Olsztyn. W tym niezwykle ważnym zwycięstwie pod kątem mentalnym, rola Achrema okazała się nieoceniona.

Mimo gorszych początków, powrócił na plac boju i w imponujący sposób odmienił oblicze swojej drużyny. Był najczęściej ostrzeliwanym zawodnikiem w defensywie. Odebrał 29 piłek, przy czym 3-krotnie popełnił błąd co w końcowym rozrachunku dało mu 45 proc. przyjęcia pozytywnego. Atakował 21 razy z czego 16 zamienił bezpośrednio na punkt (76 proc. skuteczności). Dodatkowo dołożył 1 asa serwisowego oraz 2 oczka blokiem. Na boisku prezentował się jak prawdziwy kapitan, lider z dawnych czasów.

*W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

4
/ 8

Przyjmujący: Facundo Conte (PGE Skra Bełchatów[2]*

Drugim zawodnikiem grającym na pozycji przyjmującego, który zasługuje na wyróżnienie jest Facundo Conte. Choć PGE Skra Bełchatów grała z niżej notowaną drużyną AZS-u Politechniki Warszawskiej, nie można umniejszyć ogromnego wkładu argentyńskiego siatkarza w zwycięstwo za trzy punkty.

Jedynie 13 razy miał okazję zaprezentować się przy odbiorze serwisu, co dało mu 46 proc. przyjęcia pozytywnego. Z kolei w ataku utrzymywał przyzwoitą 63 proc. skuteczność. Jednak to nie przyjęcie, czy atak sprawiły, że Conte otrzymał statuetkę MVP spotkania. Najlepiej zaprezentował się na linii 9. metra gdzie niejednokrotnie w kluczowych momentach setów doprowadzał do rozpaczy stołeczną defensywę. Popisał się 7 asami serwisowymi, co pozwoliło mu zakończyć spotkanie z 18-punktowym dorobkiem.

*W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

5
/ 8

26-letni środkowy śląskiej drużyny w meczu z Miedziowymi ewidentnie miał nosa do zagrań Grzegorza Łomacza. Damian Boruch kapitalnie wywiązał się ze swojego podstawowego zadania na boisku jakim jest blokowanie rywali.

Wraz z Masnym byli głównymi autorami sobotniego sukcesu. Jego pasywna gra w bloku aż 7-krotnie przyniosła zamierzony efekt oraz premię na tablicy wyników. Dodatkowo w ataku zdobył 8 "oczek" przy 57 proc. skuteczności. Atutem okazał się również w polu serwisowym, punktując rywala bezpośrednio z za linii 9. metra. Zasłużenie został wyróżniony statuetką najlepszego zawodnika potyczki.

*W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

6
/ 8

Choć dla idącego jak burza kędzierzyńskiego kolektywu, taki przeciwnik jak Łuczniczka Bydgoszcz nie był rywalem na tym samym poziomie i trudno o porównanie obu ekip, nie można przejść obojętnie obok postaci Jurija Gladyra i jego koncertowej gry w bloku.

Zawodnik urodzony w Połtawie skutecznie zdystansował rywali na siatce, czym znacznie ułatwił grę swoim defensywnym kolegom. W trzech setach na 11 bloków ZAKSY, aż 6-krotnie grał pierwsze skrzypce, bez różnicy czy to na środku siatki czy też na skrzydłach. W ofensywie radził sobie nieco gorzej kończąc połowę z wykonanych ataków. Po dołożeniu jednego asa serwisowego zakończył spotkanie z 12 punktowym dorobkiem.

*W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

7
/ 8

Libero reprezentacji Polski oraz obecnego lidera PlusLigi to klasa sama w sobie. Paweł Zatorski niejednokrotnie potwierdzał swoją wartość dla drużyny, a w meczu z Łuczniczką Bydgoszcz została ona również doceniona przez komisarza zawodów, który po meczu wyróżnił 25-latka nagrodą MVP.

31-krotnie ostrzeliwany zagrywką, zaledwie raz dopuścił się błędu, a przyjęcie trzymał na imponującym poziomie 71 proc. Obecna dyspozycja świetnie rokuje nie tyle dla ZAKSY będącej na drodze powrotnej do dominacji kędzierzyńskiej siatkówki sprzed lat, co reprezentacji gdyż turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich zbliża się wielkimi krokami.

*W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

8
/ 8
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)