W tym artykule dowiesz się o:
Oceny Polaków za mecz z reprezentacją Francji (w skali 1-6, ocena wyjściowa - 3): Grzegorz Łomacz - 3,5
Przez pierwsze dwa sety rozgrywający reprezentacji Polski spisywał się naprawdę dobrze. Grzegorz Łomacz posyłał piłki we wszystkie strefy boiska, często korzystał z usług środkowych, a jego zagrania były nie do rozszyfrowania przez francuskich blokujących. W jego grze coś zacięło się w trzeciej partii. Zawodnik nie był już tak efektywny, a do tego grał schematycznie. Właśnie w tym momencie na boisku pojawił się Fabian Drzyzga.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Bartosz Kurek - 3,5
Atakującego Asseco Resovii Rzeszów zdecydowanie stać na więcej. Bartosz Kurek zakończył mecz z Francuzami z 39 proc. skutecznością w ataku i jedenastoma punktami na koncie. Zawodnik zakończył jedynie dziewięć z dwudziestu trzech posłanych do niego piłek. Tym razem był w cieniu swojego vis-a-vis Antonina Rouziera.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Mateusz Bieniek - 4
Po raz kolejny na ocenę występu 22-latka będzie rzutował brak punktowych bloków, które powinny wyróżniać zawodników na tej pozycji. Pomimo tego, Mateusz Bieniek zagrał dobrze, zanotował na swoim koncie dziesięć "oczek". Większość z nich zdobył skuteczną dyspozycją w ataku (73 proc.), ale punktował także w polu serwisowym, siejąc spustoszenie w szeregach Francuzów.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Karol Kłos - 4
Podobnie jak Mateusz Bieniek, również środkowy PGE Skry Bełchatów nie zanotował na swoim koncie ani jednego skutecznego bloku. Karol Kłos przeciwko francuskiej ekipie zagrał na "czwórkę", zdobywając pięć punktów. Do tego zawodnik popełnił tylko jeden błąd w ataku, natomiast skończył osiem z jedenastu posłanych do niego piłek.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Mateusz Mika - 4
Po rocznym pobycie w lidze francuskiej Mateusz Mika na pewno pamięta charakterystykę gry zawodników stamtąd się wywodzących. W sobotnim półfinale reprezentant Polski niemal niczym nie ustępował przeciwnikom, grając skutecznie i inteligentnie na siatce. Ostatecznie zdobył dziesięć punktów, popełnił zaledwie dwa błędy w ataku i raz został zablokowany.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Michał Kubiak - 4,5
W meczu z Francuzami kapitan Biało-Czerwonych nie raz miał z przeciwnikami spięcia pod siatką. Michał Kubiak nie bał się wziąć odpowiedzialności na swoje barki, w trudnych momentach wykorzystując swoje warunki fizyczne. Jego domeną były przepychanki na siatce oraz ataki z drugiej linii. W sumie przyjmujący był najlepiej punktującym zawodnikiem reprezentacji Polski, zdobywając trzynaście "oczek". Siatkarz był niezastąpiony zarówno w defensywie, jak i ofensywie.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Damian Wojtaszek - 4
Obaj libero zagrali przeciwko Francuzom dobrze. Damian Wojtaszek ponownie wchodził na boisko, aby obronić ataki przeciwników. Jak było widać, siła rażenia Trójkolorowych była ogromna, ale zawodnik Asseco Resovii Rzeszów kilka razy podbił ataki Antonina Rouziera czy Earvina Ngapetha.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Paweł Zatorski - 4
Z meczu z reprezentacją Francji najbardziej zapamiętana będzie chyba obrona Pawła Zatorskiego po której zdobył punkt. Ponadto libero ZAKSY Kędzierzyn-Koźle przyjął dwadzieścia cztery piłki, myląc się jedynie trzykrotnie. Ostatecznie w statystykach zapisano mu 75 proc. pozytywnego oraz 58 proc. perfekcyjnego odbioru piłek.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Fabian Drzyzga - 3,5
Rozgrywający pojawił się na boisku w bardzo trudnym momencie, zmieniając na pozycji Grzegorza Łomacza. Siatkarz nie miał łatwego zadania, bowiem w trzecim secie przewaga rywali była już zbyt duża. Pomimo tego Fabian Drzyzga zaprezentował kilka niekonwencjonalnych zagrań i zaskoczył rywali swoimi umiejętnościami.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie