Oni zawiedli w 14. kolejce PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Redakcja portalu WP SportoweFakty wybrała najsłabszą szóstkę 14. kolejki PlusLigi. Zobaczcie, którzy zawodnicy zagrali poniżej oczekiwań.

1
/ 7

Rozgrywający: Michał Kędzierski (Effector Kielce) [2]*

Podstawowy zawodnik, który w sezonie reprezentacyjnym kierował grą kadry B, zupełnie nie sprostał zadaniu w starciu z PGE Skrą Bełchatów. Na parkiecie spędził prawie dwa przegrane sety, w końcu zmienił go Marcin Komenda.

Michał Kędzierski był bardzo nerwowy i niedokładny, szczególnie, kiedy kierował swoje piłki do Sławomira Stolca, nowego zawodnika Effectora. Bełchatowianie świetnie czytali jego grę i w dwóch setach postawili aż siedem bloków, a skuteczność kielczan oscylowała wokół 35 proc. Od trzeciej partii Kędzierski na parkiecie pojawiał się już tylko na zmiany zadaniowe.

*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.

2
/ 7

Spotkanie w Lubinie to już kolejne zupełnie nieudane w wykonaniu warszawskiej ekipy. Zwłaszcza źle wspominać je będzie młody atakujący, który zaczął mecz w wyjściowym składzie, ale już w trakcie pierwszego seta wyczerpał cierpliwość swojego szkoleniowca. Nie był to dzień Michała Filipa w żadnym elemencie, w ataku skończył jedną z pięciu otrzymanych piłek, a dwie sam zepsuł. Po zdjęciu w pierwszym secie więcej już nie wrócił i zakończył mecz z dorobkiem jednego punktu.

*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.

3
/ 7

Zawodnik MKS-u Będzin już po raz czwarty trafia do naszego zestawienia, ale w pełni zasłużenie. W meczu z Jastrzębskim Węglem był zdecydowanie najgorszym zawodnikiem swojego zespołu. Zanotował zerową skuteczność ataku, chociaż dodajmy gwoli ścisłości, że dostał zaledwie jedną piłkę. Nie zablokował skutecznie rywala ani razu. Nie pomógł na zagrywce, a jedną zepsuł. W efekcie zakończył swój występ z ujemnym bilansem. Dopiero w drugim secie zmienił go Sebastian Warda, który poradził sobie na boisku zdecydowanie lepiej.

*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.

4
/ 7

Zła passa warszawiaków trwa, po bardzo nieudanym spotkaniu w Lubinie w antyszóstce debiutuje środkowy Inżynierów. Przez trzy sety swojej obecności na boisku zdołał zdobyć zaledwie jeden punkt. Był to jedyny skończony jego atak na pięć otrzymanych piłek. Nie zanotował ani jednego bloku, a w zagrywce ma na koncie dwa błędy i zero asów.

*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.

5
/ 7

Przyjmujący: Filip Stoilović (Indykpol AZS Olsztyn) [2]*

Przyjmujący Indykpolu AZS Olsztyn potrafi zagrać całkiem niezłe spotkania, ale przydarza mu się też sporo słabych występów. Niewątpliwie do takich zalicza się przegrany mecz z Łuczniczką Bydgoszcz. W tym spotkaniu bilans punktów zdobytych do tych oddanych przeciwnikowi po błędach wyniósł minus pięć. W ataku Serb nie stanowił żadnego zagrożenia, bowiem skończył tylko 15 proc. akcji i trzy razy się pomylił. Nie popisał się też w przyjęciu, perfekcyjnie dograł zaledwie 17 proc. piłek i popełnił jeden błąd. Zepsuł dwie zagrywki i był zmieniany przez Marcina Walińskiego, który jednak nie radził sobie wiele lepiej.

*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.

6
/ 7

Przyjmujący: Tijmen Laane (MKS Będzin) [1]*

Na początku sezonu ten zawodnik nie dostawał zbyt wielu okazji do gry. Dopiero z czasem wywalczył sobie więcej możliwości zaprezentowania swoich umiejętności i coraz częściej zaczynał mecz w szóstce. Tak też było w sobotnim spotkaniu, w którym Holender poradził sobie bardzo przeciętnie. W ataku skończył tylko 32 proc. piłek, przy czym pomylił się aż cztery razy. Przyjmował wprawdzie tylko siedem razy, ale zdążył popełnić jeden błąd w tym elemencie. Trener MKS-u Będzin nie był zadowolony z jego postawy i od trzeciego seta na boisku na dobre zastąpił go Maciej Pawliński.

*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.

7
/ 7

O spotkaniu w Kędzierzynie-Koźlu radomski libero będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Na osiem zagrywek rywali żadnej nie przyjął perfekcyjnie, a zaledwie jedną pozytywnie. Zmuszał swojego rozgrywającego do biegania, a kolegów do walki z potrójnym blokiem przy piłkach sytuacyjnych, o ile w ogóle udawało mu się zostawić piłkę po własnej stronie boiska. Po dwóch setach na stałe zmienił Serba drugi libero.

*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)