Serie A: Najlepsza szóstka rundy zasadniczej według WP SportoweFakty

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W lidze włoskiej zakończyła się runda zasadnicza i rusza faza play off. Pierwsze cztery miejsca w tabeli zajęli Cucine Lube Banca Civitanova (59 punktów), DHL Modena (52), Diatec Trentino (47) i Calzedonia Werona (44).

1
/ 8

Młody Amerykanin dopiero w tym roku zaczął swoją przygodę z profesjonalną siatkówką klubową i od razu na bardzo wysokim poziomie. Wielu by nie wytrzymało psychicznie gry u boku siatkarskich legend jak Ivan Miljković i pod taką presją, jaka jest w jednym z najbardziej utytułowanych włoskich klubów, jednak 22-latek doskonale sobie z tym poradził. - Jestem pewien swoich umiejętności. Skoro mnie chcieli w takim klubie, to znaczy, że jestem wystarczająco dobry dla nich - mówił w rozmowie z naszym portalem. Faktycznie radzi sobie bardzo dobrze, nigdy nie traci stoickiego spokoju, rozsądnie rozdziela piłki. Jest dokładny, umie zgubić blok rywali oraz wykorzystać świetną dyspozycję któregoś ze skrzydłowych. Nieco brakuje mu charyzmy, ale nie widać po nim braku doświadczenia.

W rundzie zasadniczej zdobył 79 punktów, z czego 14 zagrywką i 32 blokiem.

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: 62-latek popisuje się umiejętnościami

2
/ 8

Ten Serb zajmuje pozycję atakującego w każdym Dream Teamie, czy to klubowym czy reprezentacyjnym. Zwykle jest liderem w zdobywaniu punktów, tym razem zgromadził ich imponujące 450, co daje 5,42 na seta. Jest jednym z najskuteczniejszych w ataku skrzydłowych, a do tego regularnie punktuje zagrywką (42 - drugie miejsce wśród najlepiej serwujących ligi) i blokiem (23). To on mógłby powiedzieć to, co wyrwało się ostatnio Cristiano Ronaldo: Gdyby inni zawodnicy w zespole grali na moim poziomie, to bylibyśmy mistrzami.

Jednak inni zawodnicy grali nieco gorzej, a do tego strategia wysyłania wszystkich ważnych piłek do Serba kończyła się nieustającym potrójnym blokiem, z którym nie zawsze sobie radził, więc Perugia zaczyna play off z piątego miejsca.

3
/ 8

Brazylijczyk dołączył do ekipy wicemistrza Włoch w tym sezonie i już można to określić jako bardzo udany transfer. Na pewno jedną z przyczyn jest fakt, że rozgrywającym w Modenie jest jego wieloletni kolega z reprezentacji Bruno Rezende. Panowie grają ze sobą "w ciemno", czasem z takich pozycji i w takich wariantach, że nikt inny by tego nie zagrał. Ręce same składają się do oklasków.

Lucas zdobył jak dotąd 268 punktów i jest to aż o 51 więcej niż następny środkowy po nim. Jest to więcej również od kilku atakujących w lidze włoskiej. Z tego 19 punktów przyniósł mu serwis, a 32 blok.

4
/ 8

Argentyńczyk radzi sobie bardzo dobrze w drużynie mistrza Włoch. Jego szybujące serwisy może nie przynoszą punktów bezpośrednio (12), ale bardzo utrudniają przyjęcie i wyprowadzenie akcji w zespole rywali. Jest do tego królem siatki, drugim najlepiej blokującym całej ligi (62). W sumie uzbierał 217 punktów, co jest drugim wynikiem wśród środkowych.

5
/ 8

Przyjmujący: Earvin Ngapeth (DHL Modena)

"Enfant terrible" światowej siatkówki jest jedną z kluczowych postaci w ekipie z Modeny. Jeżeli jest w formie, to jest nie do zatrzymania dla nikogo i punktuje w każdym elemencie. Przy okazji swoimi pełnymi emocji reakcjami podrywa kolegów do walki. Kiedy jednak mu nie idzie, wtedy czasem zaczyna udziwniać grę i silić się na jakieś niestandardowe rozwiązania, będące zaskoczeniem po obu stronach siatki. Jego zachowanie wtedy nie pomaga kolegom. Wielkim atutem Ngapetha jest umiejętność zmiany swojej dyspozycji w trakcie meczu - potrafi bardzo źle zacząć i po dwóch przegranych setach nagle wejść na bardzo wysoki poziom gry.

Francuz zdobył dotąd 287 punktów, z czego 29 serwisem i 18 blokiem. Przyjmował ze średnią skutecznością 34 procent i popełnił 25 błędów w tym elemencie.

6
/ 8

Przyjmujący: Osmany Juantorena (Cucine Lube Banca Civitanova)

Wielki kubański talent dołączył do włoskiej ekipy w tym sezonie, w ramach szeroko zakrojonej rewolucji w klubie po nieudanym sezonie. Choć widać po nim zmęczenie i kontuzjogenność, to jest jednym z najważniejszych zawodników swojej drużyny. To on kończy kluczowe piłki i wygrywa mecze, zwłaszcza w tych momentach, kiedy po Miljkovicu widać już jego wiek. Jego średnia skuteczność w ataku wynosi 53 procent, to jest drugi najlepszy wynik w lidze.

Z 360 punktami jest na czwartym miejscu w rankingu najlepiej punktującym i jest w nim pierwszym nie-atakującym. 26 punktów zdobył serwisem. Ma do tego najlepsze przyjęcie w całej lidze włoskiej, bijąc w tej kategorii również libero.

7
/ 8

Libero: Jenia Grebennikov (Cucine Lube Banca Civitanova)

Reprezentant Francji jest jednym z nowych zawodników, którzy mieli odmienić oblicze klubu i doskonale wywiązuje się ze swojej roli. Tak samo jak w drużynie narodowej jest fantastyczny w obronie, potrafi wyciągać piłki, które wydają się już nie do uratowania. Ma doskonałe wyczucie miejsca, gdzie powinien stać na boisku, piłka jak by szuka go sama. Bardzo wiele kontr ekipa Lube zawdzięcza właśnie imponującym obronom Grebennikowa. W przyjęciu dostaje większą część boiska, żeby odciążyć Juantorenę i wywiązuje się ze swej roli bardzo dobrze.

8
/ 8

Rezerwowi: Bruno Rezende (DHL Modena),  Mitar Djuric  (Diatec Trentino), Aidan Zingel Calzedonia Werona , Marko Podrascanin (Lube), Taylor Sander (Calzedonia Werona), Filippo Lanza (Diatec Trentino) oraz Salvatore Rossini (DHL Modena) 

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
GB1977
10.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I to tylko wśród rezerwowych :) Warto tez zwrócić uwage ze w podtstawowym skladzie lidera-Lube-nie gra żaden Włoch :)  
avatar
Kicu
10.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wow, jeden Włoch wśród 14 zawodników ;)