Ten trudny pierwszy raz... w Antyszóstce 12. kolejki Orlen Ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W tym tygodniu do naszego zestawienia trafiło sporo debiutantek, ale nie zabrakło także takich postaci Orlen Ligi, u których trwa ewidentny kryzys formy.

1
/ 7

Mecz z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza nie należał do popisowych gier reprezentantki Polski, która już w drugim secie przegranego (0:3) spotkania trafiła na stałe do kwadratu rezerwowych. Pleśnierowicz chciała poradzić sobie z brakiem Magdy Jagodzińskiej w meczowym składzie wykreowaniem Eweliny Krzywickiej na liderkę ataku, ale to sprawdziło się jedynie w partii numer jeden.

Ofensywa bydgoszczanek z 24-latką w składzie osiągnęła 32 procent skuteczności w pierwszym secie i ledwie 22 w drugim. Gdy na parkiet weszła Paulina Bałdyga, gra Pałaca została w końcu wzbogacona o udane akcje środkowych, a skrzydłowe dostawały szybsze piłki, co przyniosło nieco lepszą grę Pałacanek.

* liczba nominacji do Antyszóstki kolejki w tym sezonie Orlen Ligi

2
/ 7

Atakująca: Karolina Goliat (Atom Trefl Sopot) [1]

Atomówki wygrały w pięciu setach z łódzkim ŁKS-em (mogły w trzech, a niewykorzystanie piłki meczowej zemściło się), natomiast polsko-belgijska atakująca sopocianek nie będzie dobrze wspominała swojego występu. Jej zespół triumfował w dwóch pierwszych partiach... pomimo 20-latki w swoim składzie. Goliat na 16 prób zapunktowała zaledwie raz i trzy razy nadziewała się na blok rywala. W trakcie trzeciego seta zmieniła ją Martyna Łukasik, która została wybrana MVP całego starcia.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Dudek: To najlepszy rok reprezentacji po '82

3
/ 7
Justyna Sosnowska (nr 12)
Justyna Sosnowska (nr 12)

Tym razem zdolna środkowa Mineralnych zaliczyła w statystykach klasyczny pusty przebieg. Okrągłe zero: w punktach, udanych zagrywkach, blokach i skutecznych atakach (2 próby, jedna zablokowana). Przeciwniczki z Chemika Police robiły ze środkiem siatki małopolanek, co tylko im się żywnie podobało i nic dziwnego, że w drugim secie Sosnowską do końca (dodajmy: szybkiej) konfrontacji zastąpiła Tanja Sredić.

4
/ 7

Siatkarka od lat grająca w Legionowe notuje naprawdę niezły sezon, ale każdemu zdarzają się wpadki. Nie inaczej jest w przypadku Chojnackiej, która w starciu z Impelem Wrocław wytrzymała na boisku tylko dwa z trzech setów. 22-latka zapisała się w statystykach nierównego boju tylko jednym punktem (1/7 w ataku, żadnego bloku) i nic dziwnego, że w jej miejsce pojawiła się lepiej dysponowana tego dnia Klaudia Alagierska (4/5, 3 bloki, as serwisowy).

5
/ 7

Cała linia przyjęcia toruńskich Budowlanych w meczu z rzeszowskim Developresem SkyRes spisywała się słabo, ale najwięcej należało się spodziewać właśnie po Patrycji Polak, która nieraz ratowała sytuację swoimi punktami. Tym razem zabrakło także ich: 1 błąd na 38 przyjęć (37 proc. odbioru pozytywnego, 13 perfekcyjnego) nie jest wynikiem tragicznym, natomiast 27 procent w ataku (8/30, 3 błędy i 6 zablokowanych uderzeń) i zejście z boiska w czwartym secie na rzecz Marty Janik o czymś świadczy.

6
/ 7

Przyjmująca: Marina Cvetanovic (Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna) [3]

Słowenka zastępująca w Muszyniance Annę Grejman po niezłym początku sezonu po raz kolejny ląduje w naszej Antyszóstce i tym razem trudno było znaleźć w tej kolejce przyjmującą, która nadawałaby się do tego zestawienia bardziej niż Cvetanović. Mistrz Polski z Polic zmusił niejedną zdolną zawodniczkę rywala do kapitulacji, ale to, co zrobiła reprezentantka Słowenii, musiało rozczarować każdego kibica muszyńskiej kadry. Zagraniczna siatkarka z 22 posłanych do niej piłek skończyła... jedną i nawet dwa punktowe bloki nie ratują obrazu jej występu. Poza tym Cvetanović zepsuła trzy z ośmiu zagrywek i oddała Chemikowi trzy punkty przez niepewne przyjęcia serwisów.

7
/ 7

"Straszka" w swoim drugim oficjalnym spotkaniu w barwach ŁKS-u nie wypadła najlepiej w odbiorze zagrywek. Była ona odpowiedzialna za 7 z 12 punktów, jakie w tym elemencie straciły łodzianki w meczu z Atomem Trefl Sopot (43 proc. przyjęcia pozytywnego i 11 perfekcyjnego). Wychowanka klubu z Dąbrowy Górniczej tradycyjnie nadrabiała w asekuracji, ale tym razem nie wystarczyło to do ugrania przez łodzianki choćby dwóch punktów.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Boguś L.
21.12.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mam pytanie do autora, ile meczów w tej kolejce obejrzał? Bo we wszystkich uzasadnieniach widzę jedynie statystyki!!! Żałosne, tworzyć ranking na bazie cyferek. Tak poważnego portalu nie stać n Czytaj całość