Szóstka fazy interkontynentalnej Ligi Światowej 2017 według portalu WP SportoweFakty

Rozgrywający: Bruno Rezende (Brazylia)

Brazylijczycy, gospodarze turnieju finałowego, zakończyli zmagania w fazie interkontynentalnej Ligi Światowej na drugim miejscu z dorobkiem 6 zwycięstw i 3 porażek. Spory wkład w ten wynik Canarinhos miał doświadczony rozgrywający Bruno Rezende, który umiejętnie kierował poczynaniami swojego zespołu. Bruninho często starał się grać przez środek, a duże wrażenie robiły jego udane akcje z Lucasem. Rezende również dobrze rozumiał się ze swoimi skrzydłowymi i wielokrotnie potrafił zgubić blok rywali. Po raz kolejny potwierdził, że jest jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym siatkarzem świata na swojej pozycji.

Atakujący: Pierre Jean Stephen Boyer (Francja)

Po zakończeniu reprezentacyjnej kariery przez Antonina Rouziera, Francuzi nie muszą martwić się o obsadę pozycji atakującego, gdyż godnie zastąpił go 21-letni Pierre Jean Stephen Boyer. W tym roku najpierw sięgnął on po mistrzostwo Francji z Chaumont VB 52, a teraz poprowadził Trójkolorowych do triumfu w fazie interkontynentalnej Ligi Światowej. Boyer brylował w ofensywie i został zdecydowanie najlepszym punktującym tej fazy rozgrywek, zapisując na swoim koncie 165 oczek (135-atak, 17-zagrywka, 13-blok).

I środkowy: Marko Podrascanin (Serbia)

Serbowie (6 wygranych, 3 porażki) pokazali się w pierwszym etapie zmagań w Lidze Światowej 2017 z niezłej strony, zaś jednym z najlepszych w ich szeregach był środkowy Marko Podrascanin. Zawodnik występujący na co dzień w Sir Safety Conad Perugia podczas spotkań w LŚ imponował spokojem i wywiązywał się z powierzonych mu zadań. Jego mocną stroną był blok (0,54 bloku/set), którym w sumie wywalczył 19 punktów. Łącznie Podrascanin zdobył 68 punktów.

II środkowy: Iljas Kurkajew (Rosja)

Niewielu stawiało na Rosjan, a jednak odmłodzona Sborna potrafiła awansować do Final Six Ligi Światowej. Udanie w fazie interkontynentalnej LŚ 2017 zagrał środkowy Iljas Kurkajew, który mimo niewielkiego doświadczenia, świetnie spisywał się w bloku (0,71 bloku/set), którym zdobył 25 punktów. W sumie wywalczył on dla rosyjskiej drużyny 74 punkty.

I przyjmujący: Taylor Sander (USA)

Amerykanie uzyskali przepustkę do turnieju finałowego Ligi Światowej rzutem na taśmę, a spory udział w tym sukcesie USA miał przyjmujący Taylor Sander. Jego współpraca z Micahem Christensonem wyglądała znakomicie i często ze spokojem kończył swoje kolejne ataki. Pod nieobecność Matthew Andersona to on wziął ciężar gry na swoje barki i udźwignął tę odpowiedzialność. Łącznie Sander zdobył 146 punktów (118-atak, 15-blok, 13-zagrywka).

II przyjmujący: Mauricio Borges Almeida da Silva (Brazylia)

Mauricio Borges Almeida da Silva świetnie przyjmował, dobrze bronił i nieźle atakował w fazie interkontynentalnej Ligi Światowej 2017. Wydaje się, że w pełni wykorzystał swoją szansę i zapracował sobie na pierwszą szóstkę reprezentacji Brazylii. Almeida da Silva może nie był tak widoczny, ale dzięki jego udanej grze phełnię swoich możliwości mógł zaprezentować rozgrywający Bruno Rezende.

Libero: Jenia Grebennikov (Francja)

Jenia Grebennikov nie ma zamiaru zwalniać tempa i wciąż prezentuje równą, wysoką formę. Jego kolejne obrony często zapierają dech w piersiach, zaś jego pewność w przyjęciu imponuje. Grebennikov ma za sobą kolejny udany mały etap w swojej sportowej karierze.

Ławka rezerwowych: Benjamin Toniutti (Francja), Bram Van den Dries (Belgia), David Smith (USA), Graham Vigrass (Kanada), Uros Kovacević (Serbia), Ricardo Lucarelli (Brazylia), Blair Bann (Kanada).