Pierwszy taki finał. Czego spodziewać się po Final Six Ligi Narodów?
Kadra polskich siatkarzy zameldowała się w finałach pierwszej edycji Ligi Narodów, następcy Ligi Światowej. Już teraz wiadomo, że po jego zakończeniu trudno będzie powiedzieć cokolwiek pewnego o sile Polaków i innych uczestników turnieju.
Kto wygra?
Na tak postawione pytanie nie jesteśmy w stanie udzielić pewnej odpowiedzi, ale możemy zasugerować, żeby nie zdawać się zbytnio na najbardziej logiczne warianty, bo one nie sprawdzały się zupełnie w Lidze Światowej, poprzedniku Ligi Narodów. Od czasu zakończenia bezwzględnej brazylijskiej dominacji na siatkarskich arenach świata (czyli mniej więcej od 2010 roku) żaden kraj nie obronił tytułu mistrzowskiego LŚ, a rezultaty w niej osiągane rzadko kiedy pozwalały ocenić prawdziwą siłę potentatów.
Ta sama Francja, która w 2015 w kapitalnym stylu zwyciężyła w Lidze Światowej i mistrzostwach Europy, po wygraniu zeszłorocznej (i ostatniej) edycji tej imprezy zgasła i podczas niedawnego czempionatu Starego Kontynentu była cieniem samej siebie, nic też nie zdziałała podczas igrzysk z Rio de Janeiro. Polacy, triumfatorzy LŚ z 2012 roku, zakończyli olimpijskie zmagania w Londynie na smutnym ćwierćfinale, zaś Amerykanie, złoci medaliści LŚ 2014, nie awansowali nawet do czołowej szóstki mistrzostw świata z tamtego roku.Natomiast Brazylia, która od ośmiu lat nie potrafiła wygrać "Światówki" i pięciokrotnie kończyła turniej na drugim miejscu, w tym samym okresie doczekała się złota i srebra igrzysk olimpijskich oraz wicemistrzostwa świata, udowadniając, że ukochanego dziecka FIVB nie należy traktować śmiertelnie serio. Choć oczywiście od czas do czasu można je podziwiać, jeżeli dostarcza sportowej rozrywki na najwyższym poziomie.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
-
Kajlo PL Zgłoś komentarznajwiększej ilości informacji o tych młodych chłopakach... gra w finałach przy tak silnie obsadzonych składach rywali to świetny wręcz poligon dla naszych ... wręcz bank informacji... brawo Vital !