W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywająca: Marta Wójcik (ŁKS Commercecon Łódź)
Jak wie każdy dżentelmen, kobiecie nie wypomina się wieku, zwłaszcza jeżeli prowadzi swój klub do mistrzostwa Polski i dzięki genialnemu sezonowi wraca do szerokiego składu reprezentacji. Marta Wójcik wracała do ŁKS-u po latach występów w klubach z niższej ligowej półki i chyba nikt nie liczył na to, że szybko wygryzie z meczowego składu Łódzkich Wiewiór Valerie Nichol. Mało tego, Wójcik utrzymała swój wysoki poziom do samego końca wyczerpującego sezonu, także dzięki cennemu wsparciu wracającej do grania po długiej rehabilitacji Lucie Muhlsteinovej. Siła doświadczenia i sportowej mądrości to wielki kapitał na pozycji rozgrywającej i Wójcik potwierdziła to całą sobą.
Atakująca: Jovana Brakocević-Canzian (Grot Budowlani Łódź)
Nasza redakcja była jednogłośna w wyborze najlepszej atakującej ligi w tym sezonie. Na szczęście dla całej polskiej ekstraklasy Brakocević-Canzian nie okazała się przebrzmiałą gwiazdą odcinającą kupony od dawnej sławy. Słynna Serbka atakowała tak dobrze i chętnie, że jej dorobek punktowy zatrzymał się na zawrotnej liczbie 639 "oczek" w całym sezonie, a sama siatkarka zgarnęła 9 nagród MVP. Ten wynik nieprędko zostanie pobity, a kibicom Grot Budowlanym pozostało się jedynie zastanawiać, czy gdyby w kadrze Błażeja Krzyształowicza znalazła się choć jedna siatkarka zdolna odciążyć "Brako" od ciężaru zdobywania punktów, finały LSK potoczyłyby się inaczej.
Środkowa: Klaudia Alagierska (ŁKS Commercecon Łódź)
Siatkarskie losy układają się czasem dziwnie, ale potrafią sporo wynagrodzić. Jeszcze rok temu Alagierska walczyła z Legionovią o utrzymanie w ekstraklasie, w tym roku zaś mogła z dumą nosić złoty medal zdobyty w barwach ŁKS-u. 23-letnia środkowa z miejsca weszła do szóstki zespołu walczącego o najwyższe krajowe cele i stała się filarem przyszłego złotego medalisty LSK. To właśnie ona jako jedyna w tym sezonie przekroczyła barierę 100 punktów zdobytych blokiem. Nic dziwnego, że pochodząca z Milanówka zawodniczka natychmiast stała się obiektem rozważań ekspertów na temat miejsca w pierwszej szóstce reprezentacji.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa" #9: Awantura po meczu Lechii z Legią. To już wojna polsko-polska! [cały odcinek]
Środkowa: Chiaka Ogbogu (Chemik Police)
Amerykanka robiła furorę w pierwszej części sezonu, potem, podobnie jak cała drużyna Chemika Police, nieco przygasła. Nie zmienia to faktu, że Ogbogu była jedną z najlepiej atakujących zawodniczek całych rozgrywek (52 proc. ataku perfekcyjnego), a po jej występach mało kto w Policach tęsknił za Stefaną Veljković. Spore możliwości młodej środkowej, której głównymi atutami są dynamika zagrań oraz szybkość, docenił także selekcjoner kadry USA Karch Kiraly, który powołał Ogbogu do szerokiego składu reprezentacji na rok 2019.
Przyjmująca: Regiane Bidias (ŁKS Commercecon Łódź)
Rok temu Bidias, debiutująca w polskiej ekstraklasie, tak jak cały ŁKS nie wytrzymała trudów sezonu i straciła cały impet na samym jego finiszu. Przez długi czas wydawało się, że w tym roku może przydarzyć się podobny scenariusz, bo Brazylijka nie była już tak efektowna i skuteczna jak wcześniej. Jednak okazało się, że gwiazda Łódzkich Wiewiór przygotowała to, co najlepsze, na sam koniec rozgrywek. Bez jej punktów i boiskowego sprytu łódzki klub w finałowej rywalizacji nie miałby szans z przeciwnikiem zza miedzy. Sama Bidias zakończyła sezon jako trzecia najskuteczniejsza siatkarka LSK (428 pkt) i zapisała się najlepiej, jak mogła w historii ŁKS-u.
Przyjmująca: Jelena Blagojević (Developres SkyRes Rzeszów)
Z powodu kontuzji Helene Rousseuax Serbka musiała brać na swoje barki sporo odpowiedzialności za grę całego Developresu, dlatego nie będzie przesadą stwierdzenie, że Blagojević była sercem rzeszowskiej drużyny. Sercem energicznie bijącym, walecznym i nadającym ton grze, bez którego podkarpacki klub nie miałby szans na jakikolwiek medal ekstraklasy. Doceniamy Blagojević nie tylko ze względu na jakość jej postawy w ofensywie i przyjęciu, ale także pierwszorzędny sportowy charakter, doskonałą znajomość języka polskiego oraz zaangażowanie w walce o system challenge w Lidze Siatkówki Kobiet. To się ceni!
Libero: Maria Stenzel (Grot Budowlani Łódź)
20-latka z Kościana potrzebowała zaledwie dwóch sezonów, by trafić na szczyt klasyfikacji najlepszych libero w Lidze Siatkówki Kobiet, i to przy ogromnej konkurencji. Stenzel nic nie robi sobie z licznych serwisów rywalek kierowanych w jej stronę (w tym sezonie było ich aż 523) i właściwie co mecz notuje klasowy występ w przyjęciu oraz obronie. Siatkarka Grot Budowlanych przyjmowała zagrywki na poziomie 60 proc. dokładności, co dało jej pierwsze miejsce w statystycznym rankingu rozgrywek. Teraz czas na kadrę? To się okaże, ale absolwentka szczyrkowskiego SMS-u wydaje się naturalną kandydatką do miejsca w pierwszym składzie reprezentacji.
Ławka rezerwowych: Julia Nowicka (BKS Profi Credit Bielsko-Biała), Katarzyna Zaroślińska-Król, Kamila Witkowska (Developres SkyRes Rzeszów), Jaroslava Pencova (Grot Budowlani Łódź), Ewelina Krzywicka (Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz), Martyna Grajber), Agata Sawicka (Developres SkyRes Rzeszów)