Liga Narodów Kobiet. Fatalny mecz Biało-Czerwonych. Oceny po spotkaniu Chiny - Polska

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski przegrywając z Chinkami w Jiangmen 0:3, zapisała na swoje konto trzecią porażkę w tegorocznej Lidze Narodów Kobiet. Podopieczne Jacka Nawrockiego były gorsze od swoich rywalek niemal w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła.

1
/ 5

Rozgrywające:   Julia Nowicka - 2

Po kontuzji odniesionej przez Joannę Wołosz, 20-latka została podstawową rozgrywającą podczas turnieju w Jiangmen. Nowicka przez większość spotkania wystawiała piłki do skrzydłowych oraz środkowych na podwójny i czasami potrójny blok, co nie ułatwiało im zadania. Dwie skuteczne kiwki to zdecydowanie za mało, aby wystawić jej pozytywną ocenę.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

2
/ 5

Atakujące: Malwina Smarzek - 3

Przeciętne spotkanie zapisała na swoje konto także zawodniczka Zanetti Bergamo. Malwina bardzo często, podobnie jak jej koleżanki, musiała zmagać się z podwójnym, a momentami nawet potrójnym chińskim blokiem. W całym meczu zapisała na swoje konto 16 punktów, z czego 15 w ataku (45 proc. skuteczności) i 1 w zagrywce. Z naszych zawodniczek wypadła jednak najlepiej.

3
/ 5

Środkowe:

Zdecydowanie najlepiej spośród naszych środkowych spisała się wprowadzona na boisko dopiero w trzeciej partii Witkowska. Ciekawostką jest to, że tylko w tym jednym secie zapisała na swoje konto więcej punktów w ataku, niż jej koleżanki na tej pozycji. Kąkolewska miała jeden punkt w tym elemencie (12 proc. skuteczności) oraz po jednym w zagrywce i bloku. Efimienko-Młotkowska punktowała podobnie w ataku, przy nieco wyższej skuteczności (16,6 proc.), ale nie zanotowała asa serwisowego.

ZOBACZ WIDEO Piotr Zieliński wbił szpileczkę dziennikarzom. "Chcieliście, żebyśmy grali lepiej. Mamy jeszcze dużo do zaoferowania"

4
/ 5

Przyjmujące:

Olivia Różański - bez oceny

Mecz z Chinkami w wyjściowym składzie rozpoczęły na tej pozycji Grajber oraz Stysiak. Przyjmująca Chemika Police od początku prezentowała się katastrofalnie i została zmieniona przez Mędrzyk. 27-latka zagrała dużo lepiej od swojej klubowej koleżanki, punktując w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła (3/7 w ataku, 1 w bloku, 1 w zagrywce). Słabe spotkanie zagrała Stysiak, która notorycznie była zatrzymywana w ofensywie przez chiński blok, a jej przyjęcie ponownie pozostawiało wiele do życzenia.

5
/ 5

Libero:

Trener Nawrocki zdecydował się zagrać na dwie libero. Spośród dwóch naszych zawodniczek na tej pozycji lepiej zaprezentowała się trochę bardziej doświadczona Stenzel. Siatkarka Grot Budowlanych Łódź zapisała na swoje konto przede wszystkim więcej skutecznych obron.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)