Magdalena Stysiak zagra w Serie A. "Kontrakt mam już podpisany"

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Magdalena Stysiak (z numerem 9)
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Magdalena Stysiak (z numerem 9)

Młoda skrzydłowa reprezentacji Polski Magdalena Stysiak nie zostanie w Lidze Siatkówki Kobiet. Występująca dotąd w Grot Budowlanych Łódź zawodniczka ma już podpisany kontrakt z jednym z klubów Serie A.

Stysiak miniony sezon rozpoczęła w barwach Chemika Police, a następnie - w jego trakcie - przeniosła się do łódzkiego zespołu, z którym zdobyła wicemistrzostwo kraju. Prezes Marcin Chudzik chciał ją zatrzymać w Grot Budowlanych Łódź, ale zawodniczka miała w umowie opcję o odejściu do ligi włoskiej.

- Jest to dla nas ważne, żeby Magda kontynuowała naukę gry w siatkówkę u nas w Łodzi. Mamy ważny kontrakt, ale w nim jest też zapis pozwalający jej odejść do ligi włoskiej. Wiemy, że ma stamtąd oferty, lecz mamy nadzieję, że zostanie. Decyzja należy do niej - mówił Chudzik.

Czytaj również: Przebudowa kadry Grot Budowlanych Łódź. Trwają poszukiwania atakującej i rozgrywającej

Według nieoficjalnych informacji Magdalena Stysiak zostanie zawodniczką Savino Del Bene Scandicci. W rozmowie z "Super Expressem" siatkarka zdradziła, że porozumiała się już ze swoim nowym klubem, choć nie ujawniła, o który chodzi.

ZOBACZ WIDEO Lewandowski zdradził przepis na wygraną z Izraelem. "Nie szukaliśmy kwadratowych jaj. Wróciliśmy do podstaw"

- Kontrakt mam już podpisany, a gdy za dwa tygodnie wrócę z turnieju w Korei, to wszystko będzie oficjalnie ogłoszone. Czekam na fajną przygodę i kolejne doświadczenie. Co ma być, to będzie - powiedziała.

Póki co Stysiak występuje w reprezentacji Polski w Lidze Narodów. 18-latka zebrała bardzo dobre opinie za grę w turnieju w belgijskim Kortrijk przed tygodniem. Teraz Biało-Czerwone czeka występ w Chinach, gdzie - obok gospodyń - ich rywalkami będą też Turczynki i Amerykanki.

Czytaj też: Celem Biało-Czerwonych przerwanie zwycięskiej serii Chinek

- Bardzo się cieszę, że trener dał mi szansę i mogę się pokazać w turnieju seniorek. Mam nadzieję, że moja kariera ulegnie teraz przyspieszeniu. Staram się wyciągnąć jak najwięcej z każdego meczu i całej otoczki. Po przylocie do Chin było ciężko ze względu na zmianę czasu, ale jeden pełny dzień wystarczył na aklimatyzację - mówiła Stysiak dla "SE".

Komentarze (9)
avatar
leny
13.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak jej sodówka do głowy nie odbije to bardzo dobry ruch bo tam się wezmą za nią i może tylko na tym skorzystać 
avatar
steffen
11.06.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Oby tamtejsi trenerzy pomogli młodej rozwinąć się siatkarsko. Potencjał ma przecież wielki.
Skorzystamy na tym wszyscy :) 
Lech Łasica
11.06.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Stysiak niestety robi jeszcze duzo błędów i w ataku i zagrywce. Z chinami zagrała jak nowicjuszka- wg mnie do Włoch /gdzie poziom jest znacznie wyzszy niz w Polsce/ to za wcześnie. Powinna jes Czytaj całość
avatar
Małgorzata
11.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pod warunkiem że będzie grała w wyjściowym składzie. Wówczas faktycznie ten czas będzie procentował, jeśli zaś będzie grzała ławę to będzie to stracony kolejny sezon ligowy. 
avatar
gogo
11.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Po Kąkolewskiej widać, jak "wielki" postęp osiągnęła grając we Włoszech !!!!