W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający:
Marcin Janusz - 3
24-letni rozgrywający miał wyjątkowo trudne zadanie, w konfrontacji z Iranem nie mógł bowiem liczyć na swojego zmiennika. Grzegorz Łomacz w meczu z Rosją doznał kontuzji mięśnia czworogłowego, co wykluczyło go z dalszych występów na turnieju Ligi Narodów w Urmii. Wychowanek Dunajca Nowy Sącz udźwignął presję, jednak w jego grze nadal sporo jest do poprawy. Momentami brakowało finezji w rozegraniu, co było wodą na młyn dla irańskich blokujących, doskonale czytających grę.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Atakujący:
Łukasz Kaczmarek - 4 Dawid Konarski - bez oceny
Po meczu z Rosjanami mocno krytykowani byli obaj atakujący. W starciu z Persami szansę rehabilitacji otrzymał Łukasz Kaczmarek i trzeba przyznać, że pozostawił po sobie dobre wrażenie. Momentami brakowało mu jednak stabilizacji w grze, co przekładało się na wynik poszczególnych partii. Na plus można z pewnością zapisać zagrywkę, którą mocno postraszył Irańczyków. Widać, że 24-latek u Vitala Heynena może liczyć na spory kredyt zaufania. Niestety, w kluczowych momentach Łukasz Kaczmarek nie zdołał wcielić się w rolę egzekutora. Podobnie jak Dawid Konarski, choć nasz rezerwowy atakujący pojawiał się na boisku niezbyt często, przez co mógł mieć problem ze złapaniem rytmu meczowego.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
ZOBACZ WIDEO: Wojciech Drzyzga i Tomasz Swędrowski w Alei Gwiazd. "Trafiliśmy na złoty okres polskiej siatkówki"
Środkowi:
Norbert Huber - 2 Karol Kłos - 3,5 Jakub Kochanowski - 4
Jakub Kochanowski od kilku sezonów prezentuje w kadrze spory potencjał, udowadniając, że potrafi radzić sobie w najtrudniejszych sytuacjach. Irańskie piekiełko na trybunach Ghadir Arena Urmia również nie zrobiło na nim wrażenia. Młody środkowy imponował pewnością siebie i skutecznością w ataku. Podobnie jak Karol Kłos, choć od jednego z najbardziej doświadczonych graczy w zespole można było wymagać nieco więcej. Środkowy PGE Skry Bełchatów pewnie atakował, jednak w bloku nie potrafił zbyt wiele zdziałać. Najsłabiej spośród trójki środkowych zaprezentował się Norbert Huber, który choć zaczął mecz w wyjściowym składzie, został zdjęty z boiska przez Vitala Heynena już w pierwszym secie.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Przyjmujący:
Bartosz Kwolek - 4,5 Tomasz Fornal - 2 Artur Szalpuk - bez oceny Aleksander Śliwka - 3 Piotr Łukasik - bez oceny
Polscy przyjmujący zaprezentowali w meczu z Iranem bardzo nierówną dyspozycję. Najlepsze wrażenie bez wątpienia pozostawił po sobie Bartosz Kwolek, który pojawił się na placu gry w pierwszym secie, zastępująca Tomasza Fornala. 21-latek, który po meczu z Rosją zapewniał, że lubi grać w irańskim piekiełku, w pierwszych dwóch setach prezentował się doskonałe. Z biegiem czasu zatracił jednak skuteczność. Bez błysku, ale też bez większych wpadek zaprezentował się Aleksander Śliwka, trzeci najlepiej punktujący siatkarz w drużynie mistrzów świata.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Libero:
Jakub Popiwczak - 4 Jędrzej Gruszczyński - 4
Trener Vital Heynen miał wyjątkowo komfortową sytuację, jeśli chodzi o obsadę pozycji libero. Obaj zawodnicy zaprezentowali się bowiem z bardzo dobrej strony. Zarówno Jędrzej Gruszczyński, jak i Jakub Popiwczak uwijali się w defensywie, podbijając atomowe ataki rywali. W przyjęciu również prezentowali się bez zarzutu.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie