W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywające:
Joanna Wołosz - 3,5
Niby wszystko w porządku, a nagle okazało się, że Tajki zatrzymywały nas blokiem, bo przejrzały naszą strategię. Można też mieć pewne zastrzeżenia, co do częstotliwości gry środkiem. Widzieliśmy, że to przynosiło punkty. Odkupiła nieco winy zagrywkami pod koniec spotkania. I tego się trzymajmy.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Atakujące:
Malwina Smarzek-Godek - 4,5
Wypruwała sobie żyły na prawym ataku, ale nie zawsze była w stanie przebić się przez blok. Rywalki wyraźnie na nią czekały. Trzeba jednak przyznać, że atakująca reprezentacji Polski swoje punkty zdobyła i na tym fundamencie próbowaliśmy zbudować coś większego.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
ZOBACZ WIDEO Memoriał Wagnera. Dawid Konarski: Trener już wie, jak zaczniemy turniej w Gdańsku
Środkowe:
Trzeba otwarcie przyznać, że nie był to mecz bloków. Azjatki przez długi czas miały w tym elemencie więcej punktów od Polek. Biało-Czerwony blok często nie nadążał za piłkami granymi przez Guedpard Pornpun. Spośród środkowych in plus wyróżnić możemy Klaudię Alagierską, która - zwłaszcza na początku meczu - skończyła kilka cennych piłek. Agnieszka Kąkolewska z kolei zmagazynowała największą ilość energii na tie-breaka, co przyniosło nam bardzo wiele korzyści.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Przyjmujące:
Martyna Grajber - 4 Natalia Mędrzyk - 3,5 Magdalena Stysiak - bez oceny
Trudno się przyczepić do przyjęcia, bo stało ono na naprawdę całkiem niezłym poziomie. Za to atak był nieco w kratkę. W końcówce trzeciego seta pierwszą opcją w ataku stało się lewe skrzydło i to nawet przyniosło efekt, choć na krótką metę. Później jednak Grajber i Mędrzyk złapały wiatr w żagle i to było bezcenne w końcowych fragmentach meczu.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Libero:
Maria Stenzel - 4 Paulina Maj-Erwardt - 4
W statystykach wszystko wyglądało w porządku, ale na boisku było różnie. Marii Stenzel zdarzały się małe nieporozumienia przy przyjęciu. Z kolei za kiwkami Tajek nie zawsze nadążała Paulina Maj-Erwardt. Niby wszyscy wszystko wiedzieliśmy, a jednak niektóre zagrania nas zaskakiwały. Na koniec jednak spisały się świetnie i zachowały zimną krew.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie