W tym artykule dowiesz się o:
Stal Nysa (beniaminek)
Daniel Pliński: Stal będzie miała problemy, by awansować do czołowej ósemki i najpewniej powalczy ona głównie o utrzymanie. Dużo w tej drużynie zależy od Michała Filipa. Jeśli zdrowie mu dopisze, a on zaprezentuje się na dobrym poziomie, to zespół może sprawić niespodzianki. Odpowiedzialność za wyniki spadnie także na Bartłomieja Lemańskiego, który ma potencjał na występy w reprezentacji. Jest jeszcze Zbigniew Bartman, ale nie będzie mu łatwo wrócić na przyjęcie.
Waldemar Wspaniały: W Stali miało miejsce trochę zmian kadrowych, gdyż wiadomo, że w składzie, w którym awansowali, miałaby ona niewielkie szanse. Zobaczymy, jak kilku nowych zawodników wpłynie na zespół, choć powinni oni wnieść dobrą jakość. Najpewniej jest to jednak drużyna, która powalczy o utrzymanie.
Asseco Resovia Rzeszów (13. miejsce w poprzednim sezonie PlusLigi)
Daniel Pliński: Resovia na pewno zagra w ćwierćfinale. Zespół ma spory potencjał. Klemen Cebulj i Karol Butryn to zawodnicy o bardzo dużej sile w ofensywie oraz dysponujący mocną zagrywką, czyli tym, czego brakowało rzeszowianom w zeszłym sezonie. Wygląda na to, że zespół będzie bił się do samego końca o awans do czołowej czwórki, choć da się wyróżnić lepsze ekipy.
Waldemar Wspaniały: Najwięcej zmian w tym zespole nie jest zaskoczeniem, gdyż dzieje się co sezon. Dotychczasowo roszady nie zdawały jednak egzaminu. "Na papierze" nazwiska wyglądają bardzo fajnie. Resovię można zaliczyć do grona faworytów, gdyż nie wierzę, że przy tym potencjale sportowym i finansowym drużyna będzie walczyła o niższe lokaty.
ZOBACZ WIDEO: ZAKSA zdobyła Superpuchar Polski. Zatorski: Cieszymy się z każdego trofeum, nie chcemy osiadać na laurach
Cuprum Lubin (12. miejsce w poprzednim sezonie PlusLigi)
Daniel Pliński: Nikołaj Penczew jest ciekawym transferem, ale warto zadać sobie pytanie, dlaczego ten zawodnik tak długo nie miał klubu. Bułgar nie zmieni na tyle wartości drużyny, by ta biła się o coś więcej, niż o miejsca 9-14. Cuprum skupi się zatem na utrzymaniu.
Waldemar Wspaniały: Jeden Penczew to za mało. Zespół co roku walczy o utrzymanie i w tym sezonie nic w tej materii nie ulegnie zmianie. Wygląda na to, że mamy do czynienia z drużyną, która musi drżeć o pozostanie w PlusLidze.
MKS Będzin (11. miejsce w poprzednim sezonie PlusLigi)
Daniel Pliński: Kolejna drużyna w grze o utrzymanie. Zaciąg brazylijski nie musi się wcale sprawdzić, a nawet będę zdziwiony, jeśli to "wypali". Brazylijczycy nie są bowiem zawodnikami, którzy w rodzimej lidze odgrywali pierwszoplanowe role, więc spodziewam się, że w PlusLidze napotkają oni kłopoty. Nie takich zawodników weryfikowała już nasza liga.
Waldemar Wspaniały: Trudno powiedzieć, jaka jest wartość sportowa sprowadzonych Brazylijczyków. Przewagą dla MKS-u w końcu jest gra we własnym mieście. Może to być atut nawet pomimo pandemii, a co za tym idzie, mniejszej liczby kibiców w hali. Zespół jednak raczej skupi się na walce o utrzymanie.
Aluron CMC Warta Zawiercie (10. miejsce w poprzednim sezonie PlusLigi)
Daniel Pliński: Wydaje mi się, że drużyna zaprezentuje się lepiej niż w ostatnim sezonie. Po zeszłorocznych problemach klub poczynił bardzo dobre ruchy, budując zespół, który awansuje do play-off. Już w pierwszym meczu zawiercianie otrzymają okazję potwierdzenia sporego potencjału.
Waldemar Wspaniały: W drużynie dokonano wielu zmian. Czy jednak nowi zawodnicy stworzą zespół mogący walczyć o medale? Śmiem wątpić. Atutem Warty zawsze była też publiczność, więc teraz sytuacja im nie sprzyja. Będzie to zespół walczący i ambitny, ale TOP 4 ligi to dla niego za wysokie progi. W "ósemce" "Jurajscy Rycerze" powinni się jednak znaleźć.
MKS Ślepsk Malow Suwałki (9. miejsce w poprzednim sezonie PlusLigi)
Daniel Pliński: Obecnie to troszkę słabszy zespół, aniżeli przed rokiem. Utrata Nicolasa Szerszenia jest ważna, gdyż przyjmujący był kluczową postacią suwałczan. Zobaczymy, jak drużyna poradzi sobie bez niego. Finalnie podopieczni Andrzeja Kowala do samego końca powalczą o to, by znaleźć się w play-off.
Waldemar Wspaniały: Mamy tu do czynienia z utratą podstawowego zawodnika. W zeszłym roku kilka czynników wpłynęło na dobry wynik zespołu. Nie jestem jednak przekonany, czy ten sezon będzie podobny. Ślepsk to jednak nowa siła w polskiej siatkówce. Drużyna ma na pewno wsparcie od prezesa Wojciecha Winnika.
Indykpol AZS Olsztyn (8. miejsce w poprzednim sezonie PlusLigi)
Daniel Pliński: Kamil Droszyński i Przemysław Stępień zostali wrzuceni do oceanu i zobaczymy, czy dadzą radę w nim pływać. Ogólnie jednak skład wygląda ciekawie. Szczególnie interesujące są lewe skrzydła, obsadzone przez Rubena Schotta, Wojciecha Żalińskiego i Robberta Andringę. Zastanawiam się, co zrobi Schulz, który po wyjeździe z Gdańska zgubił formę. Tu jednak wydaje się, że będzie on musiał często wziąć odpowiedzialność, której postarają się unikać rozgrywający.
Waldemar Wspaniały: Odejście Pawła Woickiego to duża strata. Mimo wszystko skład jest interesujący. Został także Daniel Castellani, czyli dobry trener. Zespół to jedna wielka niewiadoma. W ćwierćfinale drużyna powinna się jednak znaleźć.