W tym artykule dowiesz się o:
Słoweńska Federacja Piłki Siatkowej
Oficjalna strona internetowa słoweńskiej federacji uraczyła nas bardzo długą i szczegółową relacją z meczu, w której skupia się przede wszystkim na grze swoich rodaków. "Waleczna Słowenia przez cały czas utrzymywała wysoki poziom gry, a później cieszyła się z drugiego zwycięstwa w Lidze Narodów" - czytamy.
"Sportklub"
"Fantastyczna Słowenia to nierozwiązywalny problem dla silnych mistrzów świata. Każdy kto u nas miał szansę, wystąpił na naprawdę znakomitym poziomie, a szczególnie Klemen Cebulj i Toncek Stern. Polska z całych sił próbowała wrócić do meczu, ale nie daliśmy się zmylić" - ekscytują się dziennikarze.
"RTV"
"Słowenia nie mogła się doczekać kolejnego głośnego zwycięstwa w Lidze Narodów i tym razem rzuciła na kolana trzykrotnych mistrzów świata" - informuje portal "RSV". Dla Biało-Czerwonych to pierwsza porażka w tegorocznej edycji zmagań. Przypomnijmy, że ekipa Vitala Heynena pokonała już Serbię i Włochy.
ZOBACZ WIDEO: Czym jest "bańka" podczas Ligi Narodów? Wyjaśnia kierownik reprezentacji
"Siol"
Zagraniczne media podkreślają, że Słowenia bardzo lubi grać przeciwko Polsce i w pewien sposób ma patent na Biało-Czerwonych. "Trener Vital Heynen zignorował ostrzeżenia, zostawiając na trybunach Wilfredo Leona i Bartosza Kurka. Polska naciskała do samego końca, ale to nie zmyliło europejskich wicemistrzów" - pisze dziennikarz.
"24ur"
Polska usilnie próbowała doprowadzić do tie-breaka, ale ta sztuka im się nie udała. W końcówce czwartej odsłony więcej zimniej krwi zachowała Słowenia. "W trzecim secie zapewniliśmy sobie jeden punkt za mecz Polską, ale to nam nie wystarczało. Polska się nie poddawała, ale my wiedzieliśmy jak odpowiedzieć" - czytamy.