W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający:
Fabian Drzyzga - 5*
Grzegorz Łomacz - bez oceny
Nie można mieć wielkich zastrzeżeń do gry Fabiana Drzyzgi w meczu z Finlandią. Nasz rozgrywający miał do swojej dyspozycji znakomite przyjęcie, co pozwoliło mu w większości sytuacji gubić blok rywali. Oby tak dalej. Z kolei Grzegorz Łomacz pojawił się na krótkich zmianach zadaniowych, ale nie można się przyczepić do jego gry.
*oceny w skali szkolnej 1-6
Atakujący:
Bartosz Kurek - 5
Łukasz Kaczmarek - 4,5
Gdyby ktoś spojrzał wyłącznie na atak, to Bartosz Kurek ze swoją 83 proc. skutecznością w tym elemencie zasługuje na szóstkę. Dołożył także jeden blok. Jednak od takiego zawodnika w zagrywce należy wymagać znacznie więcej. Cztery błędy przy dziewięciu próbach i brak asa to zdecydowanie zbyt słaby wynik.
Vital Heynen dał wiele szans także Kaczmarkowi. Zdobywca tegorocznej Ligi Mistrzów bardzo dobrze je wykorzystał. Może miał "zaledwie" 57 proc. skończonych ataków, ale dołożył dwa bloki i zaserwował dwa asy. W razie niedyspozycji Kurka, możemy być spokojni, bo jego zmiennik znajduje się w dobrej formie.
ZOBACZ WIDEO: Kamil Semeniuk wprost o presji na mistrzostwach Europy. "Każdy medal będzie fajny. Czekamy na kolejnego rywala"
Środkowi:
Piotr Nowakowski - 3,5
Jakub Kochanowski - 4,5
Mateusz Bieniek - bez oceny
To był pierwszy tak słaby mecz Nowakowskiego na tegorocznych mistrzostwach Europy. Skończył zaledwie 3 z 5 ataków, nie zanotował żadnego asa ani bloku. Z kolei Kochanowski zaprezentował się zdecydowanie lepiej w czytaniu gry rywali, zdobył dwa bloki, nieźle atakował, ale nie dołożył od siebie zbyt wiele w polu serwisowym. Mateusz Bieniek pojawiał się na zmianach, dokładał dobrą zagrywkę, lecz grał zbyt krótko, by go ocenić.
Przyjmujący:
Wilfredo Leon - 5
Michał Kubiak - 4,5
Kamil Semeniuk - bez oceny
Aleksander Śliwka - bez oceny
Tomasz Fornal - bez oceny
Michał Kubiak spotkanie zaczął fatalnie w ofensywie od kilku nieskończonych ataków. Później jednak się przełamał, a kompletnie odkupił swoje winy za sprawą znakomitej postawy w polu serwisowym oraz rewelacyjnego przyjęcia. Z kolei Leon od początku stanowił najpewniejszy element naszej drużyny i został najlepiej punktującym siatkarzem naszej ekipy.
Vital Heynen dał też powąchać parkiet pozostałym swoim przyjmującym. Semeniuk wszedł w drugim secie na chwilę i nie skończył żadnego ataku. Z kolei Fornal i Śliwka dostali szansę, by się pokazać w trzeciej odsłonie. Niekoniecznie wnieśli wiele do gry naszego zespołu, ciężko o nich powiedzieć coś pozytywnego albo negatywnego.
Libero:
Paweł Zatorski - 5
Damian Wojtaszek - 5
Ciężko powiedzieć cokolwiek negatywnego o grze naszych libero. Czego wymagać więcej od Zatorskiego, który zanotował 89 proc. pozytywnego przyjęcia? Z kolei Damian Wojtaszek rozegrał swoje najlepsze spotkanie w tym turnieju. Kilkukrotnie popisał się znakomitymi obronami, które umożliwiały naszej reprezentacji wyprowadzenie kontr.