Podopieczni Vitala Heynena turniejem w Katowicach zainaugurują rozgrywki Ligi Narodów. Zmierzą się kolejno z Australią, USA oraz Brazylią. Zespoły te nie przyjechały w swoich najmocniejszych składach, czego spodziewał się Robert Kaźmierczak, statystyk reprezentacji Polski. Istotny jest tu fakt, że Amerykanie są organizatorami turnieju finałowego Ligi Narodów, mają więc zapewniony awans do niego i mogą treningowo potraktować pięć tygodni zmagań.