"Poezja skoków". Eksperci zachwyceni po konkursie w Ruce

PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Anze Lanisek
PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Anze Lanisek

Zwycięstwo i rekord skoczni Anze Laniska, podium Piotra Żyły i czwarte miejsce Dawida Kubackiego - sporo działo się podczas sobotniego konkursu Pucharu Świata w Ruce. Pod wrażeniem byli eksperci, czego wyraz dali na Twitterze.

Po trzech tygodniach przerwy powróciła rywalizacja w Pucharze Świata w skokach narciarskich. Pierwszy w tym sezonie konkurs na śniegu dostarczył dużych emocji.

Najlepszy okazał się Anze Lanisek. W pierwszej serii przeskoczył skocznię Rukatunturi (HS 142), uzyskując 149 metrów. To nowy rekord tego obiektu.

Na podium stanął Piotr Żyła, który zajął trzecie miejsce, a tuż za nim sklasyfikowany został Dawid Kubacki. Utrzymał tym samym żółtą koszulkę lidera.

ZOBACZ WIDEO: Nietypowa inauguracja i dłuższa przerwa. Co na to skoczkowie?

"Należało mu się jak psu buda" - napisał o sukcesie Laniska Piotr Bąk. "Zwycięski Anze Lanisek w Ruce goni Dawida Kubackiego w klasyfikacji generalnej PŚ. 4. miejsce naszego lidera tak czy siak cieszy. A jeszcze bardziej cieszy podium Piotra Żyły" - dodał.

Wcześniej, gdy rekord skoczni pobił Lanisek, zwrócił uwagę na niebotyczny poziom sobotniego konkursu.

Pod wrażeniem wyniku Anze Laniska był także Mateusz Leleń. "Poezja skoków, szczególnie w tej urokliwej rannej scenerii" - skomentował.

"149 metrów wylądowane pięknym telemarkiem przez jednego z faworytów konkursu na skoczni, gdzie bez problemu można latać powyżej 150 metrów i oczywiście belka w dół" - nie krył rozczarowania decyzją jury Paweł Borkowski.

"Dawid Kubacki nie jest dominatorem, jakim był w Wiśle, ale zdecydowanie nie mamy powodów do zmartwień" - ocenił z kolei Łukasz Jachimiak. W swoim drugim wpisie zamieścił odhaczone nazwiska Żyły i Kubackiego. "No to teraz jeszcze Robert Lewandowski" - dodał w kontekście meczu Polaków na mundialu.

Radość Piotra Żyły na podium zaprezentowali dziennikarze Eurosportu. Dla 35-latka to jubileuszowe 20. miejsce w czołowej trójce. W Ruce stawał na podium wcześniej dwukrotnie.

Nie tylko Polacy mieli powody do zadowolenia po sobotnim konkursie. Po raz drugi w karierze pucharowe punkty zdobył Turek Fatih Arda Ipcioglu, który w pierwszej serii skoczył aż 135 metrów.

"Po koszmarnym poprzednim sezonie bardzo fajnie jest wrócić do super wyników polskich skoczków - po prostu do normalności" - ocenił Adrian Lozio.

Dodajmy, że kibicom spodobała się pora rozgrywania zawodów w Ruce - te ruszyły o godz. 9:00 czasu polskiego. Ponadto odbyły się w bardzo dobrych i sprawiedliwych warunkach. Kolejne zawody w niedzielę, 27 listopada o tej samej porze.

Czytaj także:
Gdzie się podziały typy dziennikarza Eurosportu? Zabawna sytuacja przed konkursem skoków
Wysoki poziom pierwszej serii. Takiego konkursu nie było od lat

Komentarze (1)
avatar
yes
26.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poza męskimi skokami leży całość PZN kierowana przez Małysza. Skoro sam nie widzi - ktoś powinien mu to powiedzieć wprost!