"Ohyda" - grzmi norweski dziennik "Dagbladet". "Reprezentacja Japonii wycofuje się z Pucharu Świata w skokach w ten weekend. Japonia sięgnęła dna" - dodają dziennikarze.
Wśród reprezentantów z Kraju Kwitnącej Wiśni problemy mają wszyscy, nawet największa gwiazda, jaką bez dwóch zdań jest Ryoyu Kobayashi.
26-latek, który jeszcze niedawno święcił wielkie triumfy, teraz jest 20. w klasyfikacji PŚ w skokach narciarskich, a w 71. Turnieju Czterech Skoczni (zawody wygrywał dwukrotnie w karierze, w tym przed rokiem) był osiemnasty.
ZOBACZ WIDEO: Pamiętasz serbską gwiazdę?! 35-latka zachwyca urodą
"Inni Japończycy spisali się tak źle, że drużyna wróciła do domu, aby trenować. Oznacza to, że żaden Japończyk nie weźmie udziału w zawodach Pucharu Świata, który odbędzie się w ten weekend w Zakopanem" - informuje "Dagbladet".
Bez dwóch zdań Kobayashi i koledzy będą szukali formy w swojej ojczyźnie, gdzie przeniesie się PŚ po weekendzie w Zakopanem. Być może wtedy uda im się w jakikolwiek sposób przełamać.
Sytuacja jest taka, że karierę wznowił... 50-letni Noriaki Kasai, który ma wystartować w Pucharze Kontynentalnym w Sapporo. Nie skakał od 2020 roku, teraz chce wrócić do międzynarodowej rywalizacji.
- Mam nadzieję, że jest w lepszej formie niż ja. Jeśli nie, będzie tylko wypełnieniem listy. Ale on jest legendą w naszym sporcie. Zarówno dlatego, że był dobrym skoczkiem narciarskim i wiele wygrał, jak i dlatego, że ściga się od tak dawna - skwitował to dyrektor sportowy Norwegów Clas-Brede Brathen.
Kasai ma na swoim koncie 569 startów w Pucharze Świata i 17 zwycięstw.
Przypomnijmy, że w Zakopanem w ten weekend odbędzie się konkurs drużynowy (sobota, 14 stycznia) i indywidualny (niedziela, 15 stycznia). Początek tych zawodów o godz. 16:00.
Zobacz także:
Tylko nie to. Fatalne informacje przed Pucharem Świata w Zakopanem
Legenda skoków zachwycona decyzją Stocha. Nie popełnił błędu Geigera