Wiadomo, co Duda powiedział Kubackiemu. "Panie Dawidzie"

To nie miało prawa się wydarzyć. Granerud uciszył Zakopane, Kubacki puszczony na stracenie

Niedzielny konkurs indywidualny Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem zakończył się rozczarowaniem. Dawid Kubacki był drugi, a lepszy okazał się od niego tylko Halvor Egner Granerud. Norweg tracił do Polaka 15,8 pkt, ale ostatecznie po skoku na 141 metrów zdołał wyprzedzić Kubackiego.

Lider klasyfikacji generalnej skakał w trudnych warunkach i wylądował na 124. metrze. Po konkursie widać było na jego twarzy zdenerwowanie i rozczarowanie. Gratulacje na podium składał mu prezydent Andrzej Duda. Podczas transmisji widać było, że powiedział coś Kubackiemu.

Po chwili w rozmowie z TVP zdradził, o czym rozmawiał z polskim skoczkowi. - Jesteśmy bardzo zadowoleni i z całemu serca gratulujemy Kubackiemu. Powiedziałem mu: "Panie Dawidzie, jestem dumny, że mogę po raz kolejny uścisnąć pana dłoń na podium" - wyznał Duda.

ZOBACZ WIDEO: Pamiętasz serbską gwiazdę?! 35-latka zachwyca urodą

- Kolejny konkurs indywidualny w Polsce i znów Kubacki jest na podium. Brakło 1,1 pkt, ale rezultat był wspaniały i bardzo się cieszymy - dodał.

Duda trzymał kciuki także za Kamila Stocha, który miał realną szansę na włączenie się do walki o miejsce na podium. Ostatecznie był siódmy.

- Zawsze jest napięcie, to jest sport. Każdy chce zwyciężyć, czołówka jest bardzo silna. Każdy mógł wygrać, liczyliśmy na to, ze może Kamil ze swojego szóstego miejsca skoczy na podium. Niestety nie udało się, ale to był dobry dzień dla Polski - stwierdził prezydent.

Czytaj także:
Stoch pomoże Kubackiemu? Wielka szansa dla Polaków
Skocznia zamarła. Te obrazki utkwiły kibicom w głowach do teraz

Skoki narciarskie w Engelbergu - oglądaj NA ŻYWO w TVN o 16:00 w Pilocie WP (link sponsorowany).