Skoki już w piątek, a tu takie informacje. "Nie wystartują"

Getty Images / Kenta Harada / Na zdjęciu: Daniel Tschofenig
Getty Images / Kenta Harada / Na zdjęciu: Daniel Tschofenig

Reprezentacja Austrii przystąpi do weekendowych zawodów Pucharu Świata w Bad Mitterndorf bez trzech podstawowych zawodników. Dwóch z nich to czołówka klasyfikacji generalnej cyklu.

Już w piątek w Bad Mitterndorf rozpocznie się pierwszy w sezonie 2022/23 weekend lotów narciarskich w Pucharze Świata. Gospodarze przystąpią do zawodów na mamucie w osłabionym składzie. Kibice z Austrii z pewnością nie będą zadowoleni.

Jak donosi Austriacka Agencja Prasowa, Daniel Tschofenig, Michael Hayboeck i Clemens Aigner mają objawy grypy i na pewno nie przystąpią do piątkowych treningów i kwalifikacji. Niewykluczone, że pojawią się w drugim, niedzielnym konkursie, ale ta decyzja nie została jeszcze podjęta.

Tschofenig to dziewiąty skoczek klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a Hayboeck znajduje się w tej klasyfikacji tuż za jego plecami. Istnieje prawdopodobieństwo, że jeśli nie wystąpią w obu konkursach, po weekendzie w Bad Mitterndorf wypadną z TOP 10.

ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!

Austriacy już zdecydowali, kto zastąpi tę trójkę. Będą to: Maximilian Ortner, Hannes Landerer i Markus Rupitsch.

Ale to nie koniec problemów, bo Austriacy mają obawy związane ze Stefanem Kraftem. Ten niedawno triumfował w jednym z konkursów w Sapporo. Teraz również jest chory i musiał odpuścić dwa dni treningów. - Zdecydowanie nie czuję się optymalnie, ale do pierwszego konkursu jest jeszcze trochę czasu - zapowiedział, cytowany przez krone.at.

Zobacz plan zawodów PŚ w lotach narciarskich w Bad Mitterndorf:

Piątek, 27.01.2023
11:00 - Oficjalny trening
13:00 - Kwalifikacje

Sobota, 28.01.2023
13:00 - Seria próbna
14:15 - Pierwsza seria konkursowa

Niedziela, 29.01.2023
12:45 - Kwalifikacje
14:15 - Pierwsza seria konkursowa

Czytaj także: 
FIS zareagował. Takiej kontroli skoczków jeszcze nie było!
Polscy skoczkowie ze srebrnym medalem. Co za sukces!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty