Bezradność na twarzy Kubackiego. Żyła ratował honor Polaków

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Tak złego konkursu w Pucharze Świata 2022/23 Dawid Kubacki jeszcze nie miał. Polak był bezradny na mamucie w Bad Mitterndorf i mógł tylko przyglądać się kapitalnej rywalizacji o wygraną. Honoru Biało-Czerwonych bronił Piotr Żyła.

Sobota była istotnym dniem w skokach narciarskich w kwestii walki w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Triumf Halvora Egnera Graneruda i dziesiąte miejsce Dawida Kubackiego sprawiło, że Norweg objął prowadzenie w cyklu. W niedzielę startował więc w żółtym plastronie lidera.

Kubacki pokazał w niedzielnych kwalifikacjach, że stać go na to, aby liczyć się w walce o czołowe lokaty. 224 metry dały mu szóste miejsce, plasował się on tylko o dwie lokaty niżej od Graneruda. Trzeci w tej serii był Piotr Żyła (225,5 m), który w Bad Mitterndorf nie schodził z określonego poziomu.

Kwalifikacje rozbudziły apetyty polskich kibiców, ale w konkursie nie było już tak różowo. Znakomitą dyspozycję potwierdził tylko Żyła, który z 13. belki pofrunął 226,5 metra. Na półmetku dawało mu to piątą lokatę, ale nadzieje na podium były niewielkie. Do trzeciego Timiego Zajca tracił bowiem blisko 14 punktów.

ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!

W ścisłej czołówce, na miejscach 1-3, zrobiło się niezwykle ciekawie. Kapitalnymi lotami w pierwszej rundzie popisali się Halvor Egner Granerud (234,5 m) i Stefan Kraft (233 m). Norweg znów prowadził na półmetku, ale miał tylko 0,8 punktu przewagi nad Kraftem i 1,8 nad Zajcem.

Niestety, po raz kolejny na mamucie zawiódł Kubacki. Wicelider PŚ skoczył 214,5 metra i po pierwszej serii był dopiero 14. Dwie pozycje niżej znalazł się Kamil Stoch (216 m), a po raz kolejny do "30" awansował Aleksander Zniszczoł (212 m i 21. lokata na półmetku). Przy nim można postawić akurat duży plus.

Walka o wygraną była pasjonująca. Przed skokiem Zajca belka została obniżona do 14., a ten nic sobie z tego nie zrobił. Huknął 230,5 metra i był pewien pierwszego podium w tym sezonie. O 1,5 metra bliżej wylądował Kraft, a na dodatek skakał w lepszych warunkach, dlatego przegrał ze Słoweńcem.

Na zielonej linii, wyznaczającej odległość potrzebną do wygranej, wylądował Halvor Egner Granerud. W korzystnych warunkach pofrunął aż 235 metrów, zrobił to w znakomitym stylu i wygrał drugi konkurs na mamucie. To jego dziesiątce podium z rzędu.

Żyła w drugiej próbie powtórzył to, co widzieliśmy w pierwszej. Świetny lot (220 metrów), tym razem w trudniejszych warunkach (dodane punkty za wiatr), ale znów słabe lądowanie i niskie noty za styl. To przełożyło się na minimalny spadek i szóste miejsce w zawodach.

W finałowej serii trójka Zniszczoł, Stoch i Kubacki wylądowała niemal w tym samym miejscu. Niemal, bo Zniszczoł i Kubacki uzyskali 208,5 metra, a Stoch skoczył pół metra mniej. W efekcie wicelider Pucharu Świata zajął dopiero 17. miejsce (najsłabszy występ w tym sezonie) i skomplikował sobie sytuację w klasyfikacji cyklu. Stoch był ostatecznie 19., a skromny awans - na 20. lokatę - zaliczył Zniszczoł.

Kolejny weekend Pucharu Świata rozpocznie się 3 lutego w Willingen. Tam odbędą się trzy konkursy: zawody drużyn mieszanych w piątek, a także zmagania indywidualne w sobotę i niedzielę.

Wyniki niedzielnego konkursu w Bad Mitterndorf:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćPunkty
1. Halvor Egner Granerud Norwegia 234.5/235.0 455.5
2. Timi Zajc Słowenia 234.0/230.5 451.4
3. Stefan Kraft Austria 233.0/229.0 446.4
4. Andreas Wellinger Niemcy 230.0/230.0 432.3
5. Jan Hoerl Austria 220.0/222.0 416
6. Piotr Żyła Polska 226.5/220.0 415.5
7. Manuel Fettner Austria 235.0/221.5 412.8
8. Johann Andre Forfang Norwegia 223.0/224.0 410.9
9. Anze Lanisek Słowenia 225.0/221.0 408.9
10. Marius Lindvik Norwegia 222.5/224.0 406.1
17. Dawid Kubacki Polska 214.5/208.5 379.6
19. Kamil Stoch Polska 216.0/208.0 378.3
20. Aleksander Zniszczoł Polska 212.0/208.5 374

Czytaj także: 
Fatalne wieści dla Kubackiego. Wielkie osiągnięcie mu ucieka
Drugie miejsce wymyka się Polakom. Klasyfikacja Pucharu Narodów

Komentarze (27)
avatar
życzliwy
30.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Starsi panowie dostali zaDYSZKI, A NASTĘPCÓW NIE WIDAĆ. tO , NIESTETY, KONIEĆ POLSKICH SKOKÓW, BO INNE KONKURENCJE ZIMOWE OD DAWNA NIE ISTNIEJĄ. Ale ciepłe posadki dla prezesów pewnie zostaną! 
avatar
tomas68
30.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko Piotr musi nadrabiać wszelkie braki wygasłych gwiazdeczek. 
avatar
Reader
29.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co za osiol napisal ten artykuł? Podpisane PS więc Kamil stary, Dawid PB ma takie które musiał skoczyć. Mamy 2 lotnikow, Piotrka i Kubę. Kuba bez formy więc chyba nikogo wynik nie zaskoczył. 
avatar
yes
29.01.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Może Małysz z dyrektorami przeniósł się od soboty na obserwację innych konkurencji??? Pamiętajmy, że PZN nie składa się tylko z kilku męskich skoczków narciarskich!! 
avatar
Janus.8
29.01.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Niestety te dwa konkursy przegrane mimo dużej przewagi po pierwszym skoku szczególnie w Zakopanem odbiły się na pewności skakania Kubackiego. Sędziowie potrafią zrobić wiele aby ktoś nie wygrał Czytaj całość