Odpadł w kwalifikacjach i... zakończył karierę
Niestety kolejny czeski skoczek zdecydował się zakończyć karierę. Tym razem jest to Filip Sakala, który poinformował o tym w rozmowie ze skoky.net.
Skoki narciarskie w Czechach przeżywają wielki kryzys. Zawodnicy z tego państwa praktycznie nie zdobywają punktów w PŚ, a w ostatnim czasie niektórzy zdecydowali się zakończyć karierę. Sakala dołączył do Viktora Polaska i Cestmira Koziska.
Sakala już przed rozpoczęciem sezonu poważnie zastanawiał się nad swoją przyszłością. Został bowiem mistrzem kraju, ale skoki musiał łączyć z pracą, co wyznał w rozmowie z czeską federacją (więcej TUTAJ).
26-latek nigdy nie wszedł do czołowej "30" zawodów Pucharu Świata. W 2022 roku wystartował na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Dwa razy brał udział w mistrzostwach świata. Skoki narciarskie ma we krwi, bo jego ojcem jest słynny Jaroslav Sakala, który w 1994 roku został mistrzem świata w lotach narciarskich.
Czytaj także:
Thurnbichler zaniepokoił. Chodzi o Kamila Stocha
Oglądaj skoki narciarskie w Pilot WP!
-
Revanek Zgłoś komentarz
Zakończyć Karierę to mógł Jakub Janda. Filip Sakala może najwyżej przestać się bawić w skoki narciarskie. -
Jack Reacher Zgłoś komentarz
I jak tu teraz żyć z taką świadomością że syn byłego mistrza świata w lotach narciarskich zakończył karierę bo okazało się sportowym nieudacznikiem