Decyzja wobec Stocha potrzebna tu i teraz. Nie ma na co czekać [OPINIA]
U Dawida Kubackiego nie ma mowy o żadnym kryzysie. Inaczej wygląda sytuacja z Kamilem Stochem. Polak ze skoku na skok męczy się coraz bardziej i to już czas, by powtórzyć manewr Apoloniusza Tajner z Adamem Małyszem.
Taka taktyka zadziałała w przypadku Kubackiego. Okazało się, że wicelider Pucharu Świata - gdy tylko nabrał trochę świeżości i głodu skakania - błyskawicznie wrócił do świetnej techniki, jaką prezentował przez większą część sezonu. Znów zachwyca na skoczni. W sobotę był trzeci, latał daleko i jeśli tylko nie będą mu przeszkadzać warunki, sporo osiągnie jeszcze w tym sezonie, podobnie jak Piotr Żyła, który nie wypada od trzech konkursów z TOP 6.
W przypadku Stocha sama przerwa od startów jednak nic nie pomogła. Trzykrotny mistrz olimpijski męczył się swoimi skokami w Bad Mitterndorf i tak samo jest w Willingen. Na razie w Niemczech Stoch nie oddał żadnego skoku, po którym przynajmniej nieco uśmiechnąłby się. Nic nie pozostało z radości Stocha podczas Turnieju Czterech Skoczni, gdy wydawało się, że na dobre dołączył już do światowej czołówki.
Dlatego, moim zdaniem, w przypadku tak utytułowanego i ambitnego skoczka nie ma na co czekać. Stoch, który w tym sezonie nie walczy o Kryształową Kulę, powinien odpuścić sobie długą i męczącą podróż na kolejny weekend Pucharu Świata w amerykańskim Lake Placid. Każdy kolejny nieudany skok tylko dołuje teraz Polaka i nie pomaga w przygotowaniach do kluczowej imprezy sezonu, mistrzostw świata w Planicy.
ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczuPrzydałoby się 35-latkowi jeszcze kilka dodatkowych dni odpoczynku, a potem spokojny trening na mniejszej skoczni pod okiem jednego z asystentów Thomasa Thurnbichlera bądź samego Austriaka. Stoch to wielki mistrz dyscypliny, bardzo doświadczony zawodnik i z pewnością nie potrzebowałby wielu zajęć, by poprawić te elementy techniczne, które szwankują u niego najbardziej. Potrzeba przed wszystkim spokojnych treningów, bez całego zgiełku i stresu związanego z Pucharem Świata.
A że taka taktyka potrafi zdziałać cuda, pokazał wiele lat temu Adam Małysz i Apoloniusz Tajner. Po serii słabszych startów w Pucharze Świata Małysz wycofał się z dalszej rywalizacji, pojechał z trenerem na mniejszą skocznię w Ramsau i po kilku jednostkach treningowych wrócił do swojej mistrzowskiej formy. Pojechał na mistrzostwa świata w Val di Fiemme i nie dał rywalom szans na obu skoczniach, dwukrotnie poprawiając rekord obiektów.
Mimo już czterech słabszych konkursów z rzędu, wciąż jestem zdania, że Kamila Stocha stać na wielkie wyniki na MŚ w Planicy (rozpoczną się pod koniec lutego). Potrzebna jest jednak reakcja tu i teraz. W tym sezonie Thomas Thurnbichler udowodnił już niejednokrotnie, że potrafi podjąć odważne i dobre decyzje. Wierzę, że i tym razem zadziała skutecznie w przypadku kryzysu wielkiego mistrza.
Szymon Łożyński, dziennikarz WP SportoweFakty
Czytaj także:
Wrócił Dawid Kubacki wielki! Niesamowity atak Piotra Żyły!
Co tam się działo?! Nieprawdopodobna walka Polaków z Austriakami o złoto!
Oglądaj skoki narciarskie w Pilot WP!
-
The Save Zgłoś komentarz
Decyzja prosta niech dadza mu wolne z 10dni niech jedzie do domu ,porucha se i wroci jak nowy na kolejny konkurs :D -
SZWZ Zgłoś komentarz
A gdzie jest Ryōyū Kobayashi? Pamiętacie takiego świetnego skoczka? Nie można być ciągle najlepszym, to tak nie działa. -
zbych22 Zgłoś komentarz
czołówki? Myślenie, że pojedzie się na doświadczeniu i nazwisku okazało się zgubne. Nie da się wszystkiego zrzucić na brak radości skakania. -
Marek D. Zgłoś komentarz
od niego. -
Beautyfullbool Zgłoś komentarz
trenować, chodzili na msze i płacili księdzu za to grube pieniądze, zamiast wydać na szkolenie. Efekt? Wisła przegrywała mecz za meczem. Długo była czerwoną latarnią ekstraligi. -
Piotr Jacek Zgłoś komentarz
-
Roman Grzybek Zgłoś komentarz
Stoch z racji wieku wypalił się już i fizycznie i psychicznie. Może nieraz gdzieś jeszcze błyśnie ale będzie to coraz rzadziej. -
TOmektubył5 Zgłoś komentarz
Chyba niestety powoli zmierzch kariery. Ale chwała mu za to co zrobił dla polskich skoków. -
Wojtek Zielke Zgłoś komentarz
.Stoch jest mistrzem jak Aman Małysz czy Achonen żaden z nich cały czas nie wygrywał jest częścią drużyny i to jest ważne a nie miejsce . Przestańcie go dołować nie ma obowiązku cały czas być pierwszy ma być dobrem dla drużyny. -
grott Zgłoś komentarz
Zczepiał się...i kicha -
Miły Pann Zgłoś komentarz
Ja tam lubię stocka .nic ani nikt tego nie zmieni -
DrawA Zgłoś komentarz
że może wyjść z kryzysu. I wyjdzie , bo to świetny zawodnik , który teraz przez chwilę cierpi. Wierzę , że się odbuduje przy tym trenerze. -
Szymon Pajdak Zgłoś komentarz
A może weźmy pod uwagę ile ten chłop ma lat i skończmy z wymaganiami względem jego formy. Na chwilę obecną, nie jest nawet 4 do drużyny.