Wiatr wtrącił się do skoków w Lake Placid. Polacy na odległych lokatach

PAP/EPA / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
PAP/EPA / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Ryoyu Kobayashi wykorzystał silny wiatr pod narty i prowadzi po pierwszej serii zawodów Pucharu Świata w Lake Placid. Nie wszyscy mieli takie szczęście do warunków. Polacy zajmują odległe miejsca.

Po ponad 30 latach Puchar Świata wrócił do Lake Placid. Już w pierwszej serii nie brakowało kontrowersji. Wszystko za sprawą warunków atmosferycznych, które w piątek w ogóle nie pozwoliły skakać, a w sobotę miały duży wpływ na przebieg rywalizacji.

Był moment, kiedy zawodnicy mieli silny wiatr pod narty, co wykorzystał m.in. Ryoyu Kobayashi i pofrunął aż 136 metrów. To dało mu prowadzenie po pierwszej serii. Szczęście do warunków uśmiechnęło się też do kilku innych zawodników, a jury stopniowo obniżało belkę.

Tyle tylko, że wraz z tym obniżaniem warunki się pogorszyły. Dłużej na swój skok musiał poczekać Piotr Żyła i uzyskał 114,5 metra. Nie poradził sobie też Stefan Kraft (111,5 m), czy Anze Lanisek (113,5 m). Przy nieco korzystniejszym wietrze ruszył Dawid Kubacki - wylądował na 119. metrze, ale stracił na notach ze względu na lądowanie. Na półmetku zamyka pierwszą dziesiątkę. Szósty jest Halvor Egner Granerud (124,5 m).

ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu

Po raz kolejny awans do drugiej serii, a zarazem punkty Pucharu Świata wywalczył Aleksander Zniszczoł. Po skoku na 118,5 metra zajmuje 13. miejsce. Dobrych skoków z kwalifikacji nie powtórzyli Paweł Wąsek (111 m) oraz Tomasz Pilch (108 m), wobec czego pożegnali się z konkursem.

Druga seria wystartuje o godzinie 17:11. Na 23:00 czasu polskiego zaplanowano z kolei pierwszy w historii konkurs duetów.

Wyniki pierwszej serii konkursu PŚ w Lake Placid:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćNota
1. Ryoyu Kobayashi Japonia 136 144,1
2. Timi Zajc Słowenia 130 137,1
3. Michael Hayboeck Austria 129 137,1
4. Daniel Tschofenig Austria 129 135,9
5. Andreas Wellinger Niemcy 129 135,5
6. Halvor Egner Granerud Norwegia 124,5 135
7. Karl Geiger Niemcy 127,5 130,9
10. Dawid Kubacki Polska 119,5 123,8
13. Aleksander Zniszczoł Polska 118,5 117,4
17. Piotr Żyła Polska 114,5 116,1
36. Paweł Wąsek Polska 111 100,8
41. Tomasz Pilch Polska 108 95,1

Czytaj także: 
Polskie zaplecze skoków rozczarowało. Tło dla rywali
Dwa słowa Żyły, a wszyscy płakali ze śmiechu. Zobacz, co zrobił

Komentarze (1)
avatar
yes
11.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jednak jest dobrze po 1. serii...