Spokój mistrza. Tak Żyła zachował się przed kamerami

PAP / Grzegorz Momot / Piotr Żyła
PAP / Grzegorz Momot / Piotr Żyła

W sobotę Piotr Żyła będzie bronił tytułu mistrza świata w skokach na skoczni normalnej. Po czwartkowych treningach stanął przed kamerą Eurosportu i zachował spokój mistrza.

W tym artykule dowiesz się o:

Pod nieobecność Dawida Kubackiego, Piotr Żyła był zdecydowanie najlepszym polskim skoczkiem podczas trzech serii treningowych na mistrzostwach świata w Planicy. Doświadczony skoczek nauczył już kibiców, że w treningach radzi sobie średnio, a odpala dopiero w konkursie.

Tym razem było inaczej - najpierw zajął trzecie miejsce, potem - po skoku w trudniejszych warunkach - był dziewiąty, a ostatni trening skończył tuż za podium. W sobotę będzie walczył o obronę tytułu mistrzowskiego na normalnym obiekcie i pokazał, że jest w stanie tego dokonać (WIĘCEJ).

Poza tym, znany z szalonego zachowania i nietypowych wypowiedzi skoczek, tym razem zaprezentował przed kamerą wielki spokój. Jak przystało na mistrza.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceni

- Fajnie, jak na skoki treningowe. Dobra energia dzisiaj była. Mogłem poczuć tę skocznię. Odpocząłem trochę i fajnie się znowu czuję. Nie mam nic do tej skoczni, taka sama jak większość tych średnich. Szału nie ma, ale też nie jest z nią coś nie tak - przyznał w rozmowie z Eurosportem.

Na piątek zaplanowano serię próbną (16:30) oraz kwalifikacje do konkursu indywidualnego (17:45). Rywalizacja o medale na obiekcie normalnym rozegra się w sobotę.

Czytaj także: Pierwsze medale w skokach rozdane. Jedyna Polka się nie liczyła

Źródło artykułu: WP SportoweFakty