Jak poinformował Polski Związek Narciarski, z powodów osobistych Dawid Kubacki nie wystartował w niedzielnym konkursie Pucharu Świata.
Pod nieobecność Polaka w zawodach triumfował Stefan Kraft. Austriak zdobył 100 punktów do klasyfikacji generalnej cyklu i mocno zbliżył się do wicelidera Kubackiego. Na trzy indywidualne konkursy przed końcem sezonu Kraft traci do Polaka już tylko 42 punkty.
Wobec osobistych kłopotów Dawida Kubackiego, austriacki skoczek nie skupił się w 1. kolejności na rywalizacji o 2. miejsce, ale najpierw wypowiedział się o sytuacji reprezentanta Polski.
- To naprawdę smutne. To musi być coś trudnego. Mogę mu tylko życzyć wszystkiego najlepszego. Nie jest ważne, kto będzie drugi, trzeci czy czwarty. Mam nadzieję, że będziemy mieć fajną rywalizację o to - podkreślił Kraft na antenie Eurosportu.
Niedzielny konkurs był także finałem tegorocznej edycji Raw Air. Mimo wygrania niedzielnych zmagań Kraft nie odrobił wszystkich strat do Halvora Egnera Graneruda i to Norweg cieszył się ze zwycięstwa w całym turnieju.
Czytaj także:
Klasa Graneruda po informacji o Kubackim
Nie wygrał konkursu, ale ma co świętować. Błysk Kamila Stocha
ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie